26.07-01.08.2015r. - Alpy - 4 km bliżej nieba (Dzień 3 - TEN Dzień)

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Pietras8609

Post autor: Pietras8609 » 11 sierpnia 2015, 20:05

Gratki Króliku dla ciebie; zdjęcia bardzo ładne, tylko te kolejki i wyciągi budzą mój mały niesmak, ale to niczym nie umniejsza rangi twojego marzenia i zdobyczy;pozdrawiam:):)
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 11 sierpnia 2015, 20:34

Gratuluję spełnienia marzenia Królik :brawo: fajny pomysł z koszulkami :oki: ,a do tego fajna relacja i super zdjęcia :10:
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 11 sierpnia 2015, 20:59

Dla wszystkich wielkie gratulacje za pierwsze 4 000. :brawo:
Wielce Wam zazdroszczę tego wejścia. Zdjęcia wspaniałe i pomysł z koszulkami wspaniały. Tak dalej :spoko: .
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
pantadziu
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 920
Rejestracja: 10 kwietnia 2013, 13:51
Kontakt:

Re: 26.07-01.08.2015r. - Alpy - 4 km bliżej nieba (Dzień 3 -

Post autor: pantadziu » 11 sierpnia 2015, 21:08

Królik pisze:TEN dzień, 28 lipca 2015r. wtorek, miał być dla mnie dniem przełomowym. I był.
No był przełomowym dniem, a jakże - moja ukochana koleżanka małżonka zamieniła piątkę z przodu na szóstkę tego dnia :hura:

Też świętowałem :1:

Gratki wielkie za pierwszą 4 z przodu :brawo: :brawo: ...i jakby trochę...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 11 sierpnia 2015, 21:43

Dzięki Piotrku, ale dla mnie to był już (dopiero ?) ósmy czterotysięcznik :)
PiotrekP pisze:Dla wszystkich wielkie gratulacje za pierwsze 4 000. :brawo:
Wielce Wam zazdroszczę tego wejścia. Zdjęcia wspaniałe i pomysł z koszulkami wspaniały. Tak dalej :spoko: .
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 12 sierpnia 2015, 10:43

PiotrekP pisze:Wielce Wam zazdroszczę tego wejścia. Zdjęcia wspaniałe i pomysł z koszulkami wspaniały. Tak dalej :spoko: .
też zazdroszczę, i nawet przyznaję, że po głowie chodzi mi już przekroczenie kolejnej wysokościowej osobistej granicy, czas na coś bliżej 4 właśnie :D
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Re: 26.07-01.08.2015r. - Alpy - 4 km bliżej nieba (Dzień 3 -

Post autor: Wiolcia » 15 sierpnia 2015, 0:12

Królik pisze:
Ten dzień miał w sobie coś magicznego. I dużo w nim było rzeczy „pierwszych”: pierwszy nocleg powyżej 3 tysięcy, pierwsze śniadanie powyżej 3 tysięcy, pierwsze wiązanie liną, pierwsze przejście lodowca w zespole (dzięki chłopaki), pierwsze przekraczanie szczeliny lodowcowej, pierwszy wjazd winda na szczyt, no i przede wszystkim mój pierwszy w życiu zdobyty 4-ro tysięcznik… No cóż, kiedyś musiały być te pierwsze razy…
Wybaczcie małą prywatę… Dwa lata temu zmarła moja babcia. To jej poświęciłem trudy wędrówki i zdobycie Breithorna. Ona uczyła mnie piękna tego świata…
Ładnie to podsumowałeś, Króliku. Gratuluję tego dnia tylu fajnych pierwszych czynności i oczywiście czwórki z przodu.
Królik pisze:I realizujecie swe marzenia, bo warto.
:spoko: Ostatnio baaardzo często to sobie powtarzam :).
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 16 sierpnia 2015, 0:32

Wiolcia U 'r The Best. Dzięki :spoko:
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 16 sierpnia 2015, 19:50

Brawa dla całej trójki. Breithorn jest świetnie położony, daje rewelacyjne widoki na całe otoczenie: z jednej strony Matterhorn i Dent Blanche, z drugiej Monte Rosa, po przeciwnej Weisshorn i Dom z Taschhornem. Perełka.

Co następne?
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 16 sierpnia 2015, 21:08

jck pisze:Brawa dla całej trójki. Breithorn jest świetnie położony, daje rewelacyjne widoki na całe otoczenie: z jednej strony Matterhorn i Dent Blanche, z drugiej Monte Rosa, po przeciwnej Weisshorn i Dom z Taschhornem. Perełka.

Co następne?
Dzięki w imieniu moim i syna :)
Dla mnie radość była podwójna; bo to i ósmy czterotysięcznik i to po 4 letniej przerwie, no i pierwszy 4k dla mojego syna Wojtka :)

Faktycznie, widoki rewelacyjne i z wierzchołka i z całej drogi.

Cóż, może w przyszłym roku MB ?
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 16 sierpnia 2015, 23:19

jck Jacku i ja też wilece podziękuję.
No i nie wypada mi się nie zgodzić z Darkiem (wszak kerownikiem naszym jest :D ) - następne możę MB :kukacz:
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2378
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 17 sierpnia 2015, 9:02

Ja rozumiem, że jak jest zima to musi być śnieg, ale w lecie pchać się z własnej, nie przymuszonej woli w to białe dziadostwo? Never!:D
A przecież można swoją 4-kę bez śniegu zrobić - patrz Wiolcia. :)
Ale oczywiście gratuluję wycieczki, bo pogoda jak marzenie a marzenia spełnione. :)
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 17 sierpnia 2015, 9:08

włodarz pisze:Ja rozumiem, że jak jest zima to musi być śnieg, ale w lecie pchać się z własnej, nie przymuszonej woli w to białe dziadostwo? Never!:D
A przecież można swoją 4-kę bez śniegu zrobić - patrz Wiolcia. :)
Ale oczywiście gratuluję wycieczki, bo pogoda jak marzenie a marzenia spełnione. :)
:)
Lepiej latem, bo zimą pchać się na lodowiec to cóż to za atrakcja ?
A tak zawsze to jakaś odmiana :).

Można czwórkę bez śniegu. W zasadzie to nawet w Alpach - vide zdjęcia Matterhornu: prawie bez śniegu :). Nie licząc podejścia.

Można nawet "szóstkę" bez śniegu - np. Nevado Chachani :).
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 17 sierpnia 2015, 11:44

Mont Blanc to naturalny kolejny krok (choć ja na Breithornie byłem trzy lata po wizycie na MB ;) ).
Pozostaje zatem trzymać kciuki, może już za jakieś ciekawe zimowe wycieczki tatrzańskie, wszak trenować trzeba :)
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
Dariusz Meiser
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1944
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
Kontakt:

Post autor: Dariusz Meiser » 17 sierpnia 2015, 12:31

Tak, tym bardziej, że na MB już byłem w 2010 (bez sukcesu) i głodny jestem mojego dziewiątego (i dziesiątego - bo warto przy zejściu zahaczyć o Dome) czterotysięcznika :).
Tolerancja dla niejednoznaczności.
ODPOWIEDZ