Bałkańska włóczęga - lipiec 2015

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 05 lutego 2016, 12:38

Pudelek pisze:u nas spieprzyła już się pod Splitem - to był efekt zmiany klimatu, zaczęła wiać Bora. To ponoć charakterystyczne pod koniec sierpnia, Wy byliście wcześniej.
W naszym przypadku pasmo Velebit było granicą dla chmur. Po jednej stronie bezchmurne niebo i słońce, po drugiej chmury, deszcz i dużo niższa temperatura.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 05 lutego 2016, 17:12

Han-Ka pisze:A ten wąż to jakaś jadowita bestia? Czy można się tam kąpać? Bo spotkanie w wodzie z takim okazem to średnia przyjemność .
Tidżej pisze:Na wężach się nie znam, ale wolałbym nie być w jego zasięgu. On nie tylko pozował, ale też polował
To na 90 % zaskroniec Rybołów więc nie jadowity, Ja w Chorwacji miałem "przyjemność" spotkać gorszego gada bo cholernie jadowita Żmije Nosorogą
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3057
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 05 lutego 2016, 17:28

buba pisze:a po Dubrowniku cisza , puste plaze i cienie palm w swietle ksiezyca smakuja przez kontrast jeszcze lepiej!
ta cisza to może wiosną ;) W sezonie cicho i pusto tam nie jest, choć niewątpliwie w porównaniu z Dubrownikiem to wiatr hula :D

co do pływających gadów to jednego spotkałem taplając się... w Balatonie! Wolałem nie sprawdzać, co to za miłe stworzonko, choć podejrzewam, że na Węgrzech jadowitych nie ma :)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 05 lutego 2016, 17:33

Tidżej pisze:W końcu(!) udało mi się dokończyć zdjęcia z wakacji, więc trochę późno, trochę z kronikarskiego 'poczucia obowiązku' - dołączam skrótową końcówkę opisu...
Lepiej późno, niż wcale. Zresztą zdążyłeś przed tegorocznymi wakacjami i to się liczy ;).
Bardzo ładne zdjęcia! Aż miło oko zawiesić.
Póki co Chorwacja mi zupełnie nie po drodze i poza północą (Istia) zupełnie jej nie znam. Ale Dubrovnik rzeczywiście przyjemnie się prezentuje. Zastanawiam się, kiedy najlepiej byłoby tam pojechać, by trochę mniej tłocznie na ulicach było.
Plany na ten rok równie ambitne?
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 06 lutego 2016, 20:27

Wiolcia pisze:Zastanawiam się, kiedy najlepiej byłoby tam pojechać, by trochę mniej tłocznie na ulicach było.
Ze względów oczywistych wakacje to pewnie najbardziej 'tłoczy' okres. Jeśli nie zależy Ci na plażowaniu i kąpielach, to myślę, że wiosną czy jesienią nie ma już tam takich tłumów.
Wiolcia pisze:Plany na ten rok równie ambitne?
Na razie plan jest taki, żeby mieć czas na góry w ogóle ;)

Co do gadów, to 'spotkaliśmy' je jeszcze w Jeziorze Szkoderskim, ale kąpaliśmy się z dala od roślinności, w której 'urzędowały' ;)
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 09 lutego 2016, 23:08

Tidżej pisze:W końcu(!) udało mi się dokończyć zdjęcia z wakacji, więc trochę późno, trochę z kronikarskiego 'poczucia obowiązku' - dołączam skrótową końcówkę opisu...
Dobrze Tomek, że dopiero teraz, bo wyciągnąłeś ją dla mnie z czeluści archiwów i właśnie przeczytałam sobie o Waszych wakacyjnych wojażach.
I choć z odwiedzonych przez was krajów nie byłam tylko z Bośni i Hercegowinie, to jednak ścieżkami innymi się poruszaliśmy. Głównie tymi z części - jak piszesz - nadmorsko-wypoczynkowej. Wszak była to nasza podróż z Piotrkiem więc góry nie wchodziły w grę.
Ale dla gór tam kiedyś wrócę, szczególnie ten Korab w Twojej relacji wygląda dla mnie apetycznie!

A z tych wszystkich bałkńskich krajów tak jak Ty, najmilej wspominam Albanię!

Twoje zdjęcia, to uczta dla oczu! :)
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 16 lutego 2016, 7:13

Dżola Ry pisze:Ale dla gór tam kiedyś wrócę, szczególnie ten Korab w Twojej relacji wygląda dla mnie apetycznie!
Myślę, że warto :) Korab też mi się spodobał i Durmitor... Mieliśmy też ochotę na Góry Dynarskie, Złą i Dobrą Kolatę, ale nie można mieć wszystkiego od razu i z czegoś musieliśmy zrezygnować. Może uda się wrócić :)
Dżola Ry pisze:Twoje zdjęcia, to uczta dla oczu!
Dziękuję i smacznego :D
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
ODPOWIEDZ