11.07.2015 - Czerwona Ławka i lody zamiast przełęczy

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

11.07.2015 - Czerwona Ławka i lody zamiast przełęczy

Post autor: adamek » 14 lipca 2015, 23:37

Pogoda zapowiadała się świetna, słoneczko i do 15 stopni, w sam raz na Tatrerki. Zebrało się nas w sam raz na dwa auta, osiem osób: Agzi, AsiaS, Atina, Doris, Joanka, Katarynka, Nic-ram i adamek.

Startujemy ze Starego Smokowca. Jako wytrwali górołazi idziemy na Hrebeniok pieszo, machając leniuszkom wjeżdżającym kolejką. Dalej "szlakiem schronisk" :zoboc: obok Bilikovej, Rainerovej, Zamkovskego chaty (z przerwą na śniadanie) podążamy do chaty Teryego.

Obrazek

Po drodze spotykamy rudzielca :) - liska, który jak tylko ściągnie się plecak podbiega i oczekuje na coś do jedzenia. Gdy dostanie szybki zmyka, zanosi do swojej norki zdobycz i powraca na dalsze "polowanie" :)

ObrazekObrazek


Przy chacie Terego w słoneczku, podziwiając skaliste góry dookoła i błękitne stawy, wygrzewamy się. Nawet udało mi się trochę zdrzemnąć :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na rozstaju szlaków w kierunku Lodowej Przełęczy i Czerwonej Ławki po chwili dyskusji decydujemy, że jest już późno i tym razem na pierwszą z nich nie wchodzimy.

ObrazekObrazek

Ale na Lodowej miała być niespodzianka ...

... jak sama nazwa przełęczy sugeruje - na Lodowej miały być lody :shock:


ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Zjadamy więc smaczne waniliowo-czekoladowo-ajerkoniakowo-karmelowe lody obserwując niedoszły jeden z naszych celów.
Lody na dwóch tysiącach - marzenie :) . Nawet Słowacy dopytywali się skąd mamy tutaj zmrzliny.


Na tle Czerwonej Ławki robimy sobie wspólne zdjęcie, a jakże, w czerwonych strojach.

Obrazek

Ruszamy na skalisty odcinek z łańcuchami.

Obrazek
Obrazek

Od mojej ostatniej wizyty tam, przybyło więcej łańcuchów. Pewnie z powodu dopuszczenia ruchu w obu kierunkach.
Niestety niesioną z samego dołu ławkę :zoboc: , oczywiście czerwonego koloru, musieliśmy zostawić ze względu na tłok na podejściu :D i zagrożenie że całkowicie zablokujemy wąską przełęcz :)

Obrazek

Po przekroczeniu przełęczy droga już tylko w dół, z przerwą w kolejnym tego dnia schronisku, Zbójnickiej chacie. Spotykamy tam też innych GS-ów - MonikęGL, Christobara i Górala.
Oni zostają tam na noc, a my dalej w dół do Smokowca, gdzie schodzimy o zachodzie słońca.

Obrazek

To był piękny dzień. Do zobaczenia na następnej przełęczy ... :)

Obrazek
Ostatnio zmieniony 15 lipca 2015, 8:23 przez adamek, łącznie zmieniany 1 raz.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 15 lipca 2015, 7:45

adamek pisze:Lody na dwóch tysiącach - marzenie . Nawet Słowacy dopytywali się skąd mamy tutaj zmrzliny.
No właśnie, skąd te lody, kto kręcił ;) :shock:
Adam, fajny pomysł na przełęcze :brawo: :brawo:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Barbórka
Turysta
Turysta
Posty: 949
Rejestracja: 02 stycznia 2011, 21:12

Post autor: Barbórka » 15 lipca 2015, 9:55

w czerwonym Wam do twarzy :D
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 15 lipca 2015, 10:23

Jak fajnie znowu zobaczyć te piękne miejsca. Lodową też mamy w zanadrzu, musi poczekać do następnego razu. Stroje pod kolor - super :brawo: .
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 15 lipca 2015, 13:00

PiotrekP pisze:Jak fajnie znowu zobaczyć te piękne miejsca.
Zgadza się :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Nic-ram
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 415
Rejestracja: 30 marca 2012, 11:39

Post autor: Nic-ram » 15 lipca 2015, 22:44

Awatar użytkownika
Atina
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 100
Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 20:24

Post autor: Atina » 16 lipca 2015, 7:44

adamek pisze:Ale na Lodowej miała być niespodzianka ...
Lodowa chyba już zawsze będzie mi się kojarzyć z niespodziankami - teraz lody, a dwa lata temu w drodze na Lodową obchodziliśmy urodziny HalinkiŚ - był tort .... :)

Czerwona Ławka marzyła mi się co najmniej od roku - w końcu się udało :D

Teraz może kolej na inną Ławkę?
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 16 lipca 2015, 8:01

Obie Ławki mamy z Aliną w planach na przełom sierpień/wrzesień. Tylko czy aura będzie dla nas równie łaskawa?
Zazdroszczę lodów na wysokości :) .
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
Katarynka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 907
Rejestracja: 17 sierpnia 2010, 13:44

Post autor: Katarynka » 16 lipca 2015, 13:19

https://picasaweb.google.com/1031643500 ... _11lip2015

to jeszcze reszta moich :) Fajnie było znów jechać w Tatry, a niespodzianka Adama była rewelacyjna :>
Mamy też już pomysł na Polski Grzebień, jak pójdziemy to obowiązkowo prosto od fryzjera ;)
Awatar użytkownika
Beti
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 573
Rejestracja: 14 marca 2008, 20:42

Post autor: Beti » 16 lipca 2015, 14:10

Ale zorganizowana ekipa ! lody, ławka i jeszcze wszyscy zabrali czerwone kubraczki. Super :spoko:
Katarynka pisze:Mamy też już pomysł na Polski Grzebień, jak pójdziemy to obowiązkowo prosto od fryzjera
Dobre :D
adamek pisze:Po drodze spotykamy rudzielca - liska, który jak tylko ściągnie się plecak podbiega i oczekuje na coś do jedzenia. Gdy dostanie szybki zmyka, zanosi do swojej norki zdobycz i powraca na dalsze "polowanie"
Czyli to stały bywalec na tej trasie :) Ja go spotkałam w tamtym roku i byłam zaskoczona że dzieci do niego podchodziły na wyciągnięcie ręki. A on po prostu oswojony :)
impossible is nothing
Doris

Post autor: Doris » 17 lipca 2015, 11:26

dla mnie to tez byla ciekawa wyprawa ... lodziki, palce lizać :brawo: i wafelki byly smaczne :> buty mi sie trochę rozwaliły po wchodzeniu na ławkę ... teraz przynajmiej wiem, jakich nie brac w Rumuńskie Karpaty ... choc może wasnie je trzeba zabrać :zoboc:
moje fotki:
https://plus.google.com/u/0/photos/1164 ... 0040346401
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 17 lipca 2015, 12:03

Szkoda, że 11-ego nie mogłem się z Wami zabrać. Ominęło mnie Towarzystwo i atrakcja z lodami. Oczywiście brawo za pomysły z koszulką i lodami :brawo:
Pozdrowienia dla Wszystkich uczestników Czerwonej Ławki :spoko:
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 18 lipca 2015, 17:14

No super , lody ,czerwone stroje ale zgrana ekipa. Piękne zdjęcia a ławka też mi się marzy :)
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
ODPOWIEDZ