3-5.07.2015 - Mała Fatra (Diery, Rozsutce, Wielki Krywań )

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

3-5.07.2015 - Mała Fatra (Diery, Rozsutce, Wielki Krywań )

Post autor: Greg » 13 lipca 2015, 0:37

Witam wszystkich,
trochę mnie nie było na Forum, ale wróciłem aby napisać tę relację :hura:

Fragmenty map pobrałem z http://mapy.hiking.sk/ oraz https://maps.google.pl/

W pierwszy weekend lipca 2015 wybraliśmy się (Groch, MarcinK, Yano, Greg) na Małą Fatrę żeby zdobyć szczyty, których nie udało się zdobyć w zeszłym roku (link do małofatrzańskiej relacji z 2014 roku)

Tym razem mieliśmy wyśmienitą pogodę. W dolinach panował nieznośny, duszny upał - a my delektowaliśmy się swieżym powietrzem na wysokości ponad 1000 m.n.p.m a wcześniej w Dierach.

Nocowaliśmy w grochowym namiocie, na polu kempingowym w Beli, przed Terchovą (link do mapy Google)
Obrazek

Dla zainteresowanych podam ceny. Za pobyt zapłaciliśmy 42 Euro (4 osoby, namiot, samochód). Prysznic jest na żetony (0.30 Euro). Jeden żeton spokojnie wystarcza ponieważ możliwe jest "pauzowanie wody". Można uruchomić natrysk aby się zwilżyć, spauzować, namydlić-umyć się, odpauzować i spokojnie spłukać ciało bez pośpiechu.

Jest ogólnodostępna mała lodówka, kuchenka mikrofalowa, czajnik. Są miejsca na ognisko i trochę drewna. Są zadaszone miejsca ze stołem:
Obrazek
częściowo zamieszkane, ale da się wytrzymać ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 13 lipca 2015, 1:03

Pierwszego dnia weszliśmy sobie na Małego i Wielkiego Rozsutca (mapa z http://mapy.hiking.sk/)
Obrazek
Startowaliśmy ze Stefanowej, żółtym szlakiem.
Ja z Grochem i MarcinemK poszliśmy najpierw Dolnymi a potem Górnymi dierami i dalej na Małego Rozsutca.
Yano (jeśli dobrze pamiętam, proszę potwierdzić lub mnie poprawić) poszedł niebieskim szlakiem przez Biely Potok żeby potem zielonym szlakiem wejść na Małego Rozsutca.


Drugiego dnia podjechaliśmy na parking pod wyciągiem na Wielki Krywań. Poszliśmy jednak nie wzdłuż wyciągu lecz zielonym szlakiem na Przełęcz za Kraviarskim. Następnie szlakami niebieskim, żółtym i czerwonym doszliśmy na Wielki Krywań (mapa z http://mapy.hiking.sk/)
Obrazek
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 13 lipca 2015, 1:15

Parę zdjęć.
Sobota z rana: Dolne diery
ObrazekObrazek

Na Górnych dierach miejscami był tłok i zatory w trudniejszych miejscach. Weszliśmy na przełęcz żeby zobaczyć Małego Rozsutca, który bardzo mi się podoba:
Obrazek
W jednym miejscu wejśćie (a szczególnie zejście) jest nieco trudniejsze. Ruch odbywa się wahadłowo, trzeba czekać kwadrans na "zielone światło"
Obrazek

ale warto czekać bo później widoki są ładne:
Obrazek
Obrazek

Z Małego wydawało się, że Wielki Rozsutec nie jest taki wielki...
Po zejściu z Małego, poszliśmy czerwonym szlakiem na Wielkiego Rozsutca. Z tej perspektywy wszystko się zmieniło. Mały jest jednak mały. Za to na Wielkiego łatwiej się wchodzi :)

Obrazek

Poniżej, po lewej widać Małego Rozsutca (widok z wejścia na Wielkiego)
Obrazek

Widać Przełęcz Medziholie i wejście na Stoha
Obrazek

Blisko szczytu Wielkiego Rozsutca:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

i sam szczyt:
Obrazek
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 13 lipca 2015, 1:34

Niedziela.
Latem 2014 w Dolinie Vratna zeszła lawina kamienna (przykładowe foto z roku 2014) ale obecnie wszystkie drogi są już naprawione. Działa kolejna na Wielki Krywań (bilety: 7.50 Euro wjazd na górę, 3.00 Euro zdjazd na dół). Udrożnione jest koryto rzeki:
Obrazek

Jedynie fragment szlaku jest jeszcze zawalony ale spokojnie da się przejść:
Obrazek

Wchodziliśmy zielonym szlakiem na Przełęcz za Kraviarskym. Po osiągnięciu pewnego pułapu pojawiły się widoki:
Obrazek
Obrazek

Z przełęczy (po małym conieco) ruszyliśmy szlakiem niebieskim:
Obrazek

Przykładowy widok z Chrapaky:
Obrazek

Żółtym szlakiem weszliśmy na Przełęcz Bublen z której widać obydwa Krywanie;
Mały:
Obrazek

i Wielki:
Obrazek

Niebawem na niego weszliśmy ;):
Obrazek

Widoki z Wielkiego Krywania:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Chłopaki w trójkę zeszli zielonym szlakiem wzdłuż kolejki a ja w tym czasie miałem okazję podziwiać okolice.
Nie zapomniałem oczywiście o napoju regeneracyjnym ;)
Obrazek.

Później zjechałem kolejką i zrobiłem ostatnie zdjęcia (z gondoli), np.:
Obrazek
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2015, 1:48 przez Greg, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 13 lipca 2015, 1:41

Chłopaki dzięki za wyprawę! Cieszę się, że udało mi się załapać na ten wyjazd (w ostatniej chwili). Bardzo mi się podobało. Mała Fatra jest super! :D

MarcinK - dodatkowe podziękowania za dowóz.
Grochu - dodatkowe dzięki za organizację.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 13 lipca 2015, 9:51

Fajnie połazikowaliście po Fatrze. Pogoda Wam wyżarła. Jak my byliśmy na Krywaniu to widzieliśmy tylko na 5 metrów. Mała Fatra jest przepiękna i trzeba będzie tam powrócić.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
tatromaniak
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1120
Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53

Post autor: tatromaniak » 13 lipca 2015, 10:01

Ile czasu wam zajęło przejście ze Stefanovej przez Górne Diery, Mały Rozsutec do Wielkiego Rozsutca.
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 13 lipca 2015, 11:27

No. Wreszcie ;)
Moje fotki:
https://plus.google.com/u/0/photos/1020 ... 1298180161
tatromaniak pisze:Ile czasu wam zajęło przejście ze Stefanovej przez Górne Diery, Mały Rozsutec do Wielkiego Rozsutca.
Greg będzie pamiętał, ale za długo ;) dwa popasy w szałasie Podżiar zakrapiane boskim płynem i inne tam takie guzdroły :D
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 13 lipca 2015, 17:32

Byłam ,widziałam ,poczułam no fajnie ,fajnie tam jest .
:spoko:
...
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 13 lipca 2015, 20:18

tatromaniak pisze:Ile czasu wam zajęło przejście ze Stefanovej przez Górne Diery, Mały Rozsutec do Wielkiego Rozsutca.
Z parkingu w Stefanowej wyszliśmy o 8:50.
O 9:30 piliśmy piwo na rozwidleniu szlaków Podziar
O 10:00 przeszliśmy połowę Dolnych Dier (przejście ze szlaku niebieskiego na żółty)
10:30 niektórzy pili drugie piwo w tym samym miejscu (czyli pętelka Dolnych Dierów została zamknięta).
O 11:00 rozpoczęliśmy wędrówkę Gornymi Dierami, w trudniejszych miejscach były zatory i czekanie w kolejce
O 12:10 wyszliśmy z Górnych Dierów
O 12:40 doszliśmy do Przełęczy Miedzyrozsitce
O 12:55 z w.w. przełęczy poszliśmy na Małego Rozsutca
Na szczycie Małego bylismy około 13:20
Zeszliśmy i na przełęczy bylismy około 14:20
Na szczycie Wilekiego Rozsutaca byliśmy około 15:30
O 16:55 zeszliśmy z Wielkiego na Przełęcz
Zeszliśmy do Stefanowej, zamówiliśmy picie i jadło.
Do samochodu wchodziliśmy o 18:25
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 14 lipca 2015, 8:32

Greg pisze:Widać Przełęcz Medziholie i wejście na Stoha
Przepiękne miejsce, zielono wkoło, trochę przypomina Bieszczady
:brawo: :brawo:
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 14 lipca 2015, 11:29

Greg pisze:Z parkingu w Stefanowej wyszliśmy o 8:50.
itd.....ten to chyba stoper w kieszeni miał ;) :lol:
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8705
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 14 lipca 2015, 17:50

To jeszcze nic, widzieliśmy gdzieś na szlaku tabliczki z opisanymi czasami 1h i 3 min, lub 47 minut.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 14 lipca 2015, 18:46

Grochu pisze:
Greg pisze:Z parkingu w Stefanowej wyszliśmy o 8:50.
itd.....ten to chyba stoper w kieszeni miał ;) :lol:
Tjaa... ;)
Zastosowałem starą góralską metodę odczytu daty (i godziny) ze zdjęcia.
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 14 lipca 2015, 18:48

PiotrekP pisze:To jeszcze nic, widzieliśmy gdzieś na szlaku tabliczki z opisanymi czasami 1h i 3 min, lub 47 minut.
Też to widziałem, w Tatrach po słowackiej stronie.
ODPOWIEDZ