Udało się !!!
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Udało się !!!
17-02-2008. Karkonosze
Plan był taki, wspinaczka w Kotle Łomniczki. Jednak rano plany się zmieniły, koledzy poinformowali mnie, że jedziemy w Śnieżne Kotły, pomyślałem sobie znowu te ŚK, nie wiadomo jak z pogodą, jeśli będzie mgła to znowu Nic
Jednak dojeżdżając do Jeleniej Góry widać było całą panoramę Karkonoszy, także do Jagniątkowa skąd zaczynaliśmy trasę mieliśmy uśmiechnięte gęby .
Po tylu wyprawach w końcu udało się wejść, oraz zobaczyć całe Śnieżne Kotły, wspinaczka w takich warunkach była Super
Oto parę fotek dla zachęty ( jakoś nie po kolei wyszło), reszta w linku.
http://picasaweb.google.pl/janek.n.p.m/ ... tY17022008
Plan był taki, wspinaczka w Kotle Łomniczki. Jednak rano plany się zmieniły, koledzy poinformowali mnie, że jedziemy w Śnieżne Kotły, pomyślałem sobie znowu te ŚK, nie wiadomo jak z pogodą, jeśli będzie mgła to znowu Nic
Jednak dojeżdżając do Jeleniej Góry widać było całą panoramę Karkonoszy, także do Jagniątkowa skąd zaczynaliśmy trasę mieliśmy uśmiechnięte gęby .
Po tylu wyprawach w końcu udało się wejść, oraz zobaczyć całe Śnieżne Kotły, wspinaczka w takich warunkach była Super
Oto parę fotek dla zachęty ( jakoś nie po kolei wyszło), reszta w linku.
http://picasaweb.google.pl/janek.n.p.m/ ... tY17022008
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Będzie dalej....Ice-Breaker pisze:Gratuluje i oby tak dalej
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Napisałem że brak sniegu. Rozchodzi mi się o to że jest ogólnie mało śniegu - 3 lata temu byłem na kotłach i chciałem iść źlebem skokowym i białym ale nie miałem szans szans ponieważ w pierwszej partii zeszła mała lawinka i odkryła szczeline na 16 metrów. Cóż wiecej. W szklarskiej porębie zalegało do metra to ile na kotłach - nie wiem i nie chce wiedzieć ale wiem jedno - rozsądek wygrał
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
Kolega chciał śrubę wkręcić, ale nie było sensu za miękko było.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Przeżyłem lawine w alpach na szlaku scorpions ale 1 raz miałem do czynienia z nią na kotłach. Tam uczono mnie wspinaczki ale kilkanaście godzin wczesnie walił snieg 10 cm na godzine - nie cały czas w okresie 2 dni daje w sumie 2 metry plus to co zalega czyli lód i lawina gotowa - wiem jedno nie che spotkać się z tym po raz 3. Śnieżne kotły zimą to nie spacerek to wyprawa na co ------------czasami po śmierć