Lago Di Garda-Monte Baldo-Verona czyli mała cząstka Lombardii.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Lago Di Garda-Monte Baldo-Verona czyli mała cząstka Lombardi

Post autor: Tilia » 16 kwietnia 2015, 22:47

Właściwie to dzięki synowi, Mariuszowi, wypaliła ta wycieczka. Kupiłam bilet lotniczy, aby

pojechać w odwiedziny, syn wyjeżdża tam do pracy, jednak on nie pojechał, no ale za bilet nie

wrócą kasy,więc...tym sposobem, po raz trzeci Italia, tym razem wraz z córką Marzeną,

Lombardia a dokładnie jezioro Garda, które jest największym i najczystszym jeziorem tego

kraju. Jest ono położone w połowie drogi między Wenecją a Mediolanem, w pobliżu Alp Adamello

i Trydenckich, jego długość to ok. 55 km. a szerokość, w południowej części, 12 km. tam my

mieszkałyśmy Moniga Del Garda, Camping Piantello, a w północnej tylko 4 km. otoczone górami, z

których większość należy do alpejskiego łańcucha Grupy Baldo. Średnia głębokość 136 m. a

największa głębia 346 m. Klimat tam występujący jest łagodny a roślinność śródziemnomorska.
Ale dosyć tych danych, bo to wszystko można w internecie przeczytać.

I tak, w wielki piątek, kiedy po przyszykowaniu smakołyków świątecznych np. murzyna i

kołacza, zabierając część, wczesnym rankiem wyjeżdżamy z Cieszyna busem do Krakowa. Jak

zapewne pamiętacie, sypnęło wtedy sporo śniegu, więc z niemałymi problemami zdążyłyśmy na

samolot :) .
W Bergamo cieplutko a cudowny, górski krajobraz jeszcze bardziej serce porusza.
Obrazek
Obrazek
Następny

etap to Mediolan- stolica mody, co do wielkości drugie po Rzymie, miasto we Włoszech.
Mamy niewiele czasu na zwiedzanie więc tylko Dworzec Główny, oczywiście przepiękny, choć z

zewnątrz wiele prac remontowych to odczucie zaburzało, no i przesiadujący tam, chyba z

piwem, masy murzynów. Zresztą na każdym kroku spotkać ich tam można np. w Bergamo to białego

było trudniej wypatrzeć.
Obrazek

Obrazek
Mam nadzieję, że nie posądzicie mnie o rasizm, po prostu piszę to na

co zwróciłyśmy uwagę, bo troszeczkę nas zaskoczyło.
Następnie, z wydrukowanymi mapkami dojścia do Duomo Milano, tam zmierzamy. Ciężko nam, bo

bagaże spore i nie wiemy czy dobrze idziemy a każdy zapytany o drogę wskazuje metro. Chyba

sami nie wiedzą jak tam dojść piechotą.
Katedra oczywiście robi niesamowite wrażenie tym bardziej, że odbywa się nabożeństwo

wielkopiątkowe, z wielkimi szychami, nawet papież przyszedł mi na myśl, bo wnętrze na wprost

ołtarza zagrodzone i tylko przez szparki lub na telebimach można coś zobaczyć. Śpiewane

pieśni jeszcze ten nastrój potęgują. Marzena stwierdza, że sceny z Władcy Pierścienia musiały

być tam nagrywane.Obrazek
Obrazek

Nim znalazłyśmy się przed katedrą były ekskluzywne sklepy, czyli Galleria Vittorio Emanuele – najstarsze i najbardziej eleganckie centrum handlowe we Włoszech ja dodam, że oczywiście co się z tym wiąże najdroższe.:). (Vittorio Emanuele – król Włoch) typu Armanii, Gucci, Prada, Louis Vouitton itp. więc moje

dziecko oczy tam straciło. A tutaj zdjęcie zrobione w Gallerii Vittorio Emanuele
<a>DSC_0137.JPG</a> Obrazek
Czas szybko ucieka a przed nami daleka droga do Hostelu, gdzie mamy nocleg wykupiony. Idziemy

w kierunku Zamku Sforzów, następna perełka Mediolanu a widzimy go oświetlonego, bo już

zaczyna się ściemniać, przed nim okazała fontanna.
Obrazek
Obrazek
Po wielu perturbacjach i bardzo uprzejmym zachowaniu kierowcy autokaru, który wpuścił nas bez

biletów, wreszcie docieramy na nocleg. Gdyby nie ten miły Włoch to na pewno noc spędziłybyśmy

na ulicy, w życiu byśmy nie znalazły tego adresu a na Taxi nas nie stać.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2015, 2:50 przez Tilia, łącznie zmieniany 10 razy.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 16 kwietnia 2015, 23:19

Ciekawe początki! Czekam na dalszy ciąg :)
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 16 kwietnia 2015, 23:33

Dżola Ry pisze:Ciekawe początki! Czekam na dalszy ciąg
No i oczywiście ja czekam na zdjęcia :>
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 16 kwietnia 2015, 23:34

Chyba nie znajdę innego, mądrzejszego sposobu zamieszczenia dużych zdjęć więc trzeba, przynajmniej na moim kompie, kliknąć na to małe zdjątko potem prawy przycisk myszki /pokaż obrazek/ to obrazek się zmniejszy :) ale komplikuję ;)
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2015, 23:47 przez Tilia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 17 kwietnia 2015, 0:17

sobota 04 kwiecień
Na ten dzień zaplanowany jest stadion San Siro, na którym zespół Interu Mediolan rozgrywa swoje mecze, o pojemności 85 700 miejsc. Jest to stadion miejski, więc na tym samym obiekcie rozgrywa swoje spotkania drugi mediolański klub – AC Milan.

Budowa stadionu została rozpoczęta w grudniu 1925 roku. Inauguracja nastąpiła 19 września 1926, kiedy to Inter wysoko pokonał Milan 6:3. Pierwotnie stadion nosił nazwę "San Siro" – od nazwy dzielnicy w której został wybudowany. W 1981 roku obiekt został nazwany imieniem słynnego gracza Interu – Giuseppe Meazzy. Mimo to kibice używają częściej łatwiejszej i pierwotnej nazwy stadionu.

W klasyfikacji UEFA San Siro jest jednym z 26 stadionów ocenionych na 5 gwiazdek (najwyższa klasa).
Obrazek
Obrazek
Jak sami widzicie, już policja mnie pojmała choć tylko konika pogłaskałam :), właśnie za niedługo ma być rozgrywany mecz więc pełno gliniarzy wokół. Przed stadionem już tłumy, choć jeszcze parę godzin do otwarcia.
<a>DSC_0174.JPG</a>
Obrazek
a tutaj młody narybek Interu
oraz sam stadionObrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2015, 23:49 przez Tilia, łącznie zmieniany 2 razy.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 17 kwietnia 2015, 1:41

,,Nie taki diabeł straszny jak go malują'' tzn. korzystamy jednak z metra i lądujemy szybciutko przy Duomo następnie Armanii, gdzie córuś dokonuje zakupu, bo przecież z Mediolanu to musi być najlepsze, o czym i sama cena świadczy, mediolański dworzec i już pociąg Milano-Verona na nas czeka;

Obrazek oczywiście bilet z automatu bo to wielka frajda dla mnie.
Jakoś po 17-tej jesteśmy w Desenzano skąd, za niedługo, mamy ostatni autobus do miejsca naszego kwaterunku czyli Monigi. Na miejscu jesteśmy bardzo miło zaskoczone, wszystko nam się podoba a domek tak przytulny, że mogłybyśmy tam zamieszkać na stałe:hura:
W niedzielę wielkanocną takie świąteczne śniadanie a potem spacer nad jeziorem i pierwsze zwiedzanie miejscowości.

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Jest trochę zimno więc kurtka zimowa się przydała, dzisiaj pierwsza włoska kawa espresso- nie ma nigdzie lepszej- przynajmniej jak dla mnie.
wieczorem piękne niebo co świadczy, że jutrzejszy dzień będzie pogodny
Obrazek
i tak też jest, wita nas słoneczko i taki widok na M.Baldo

Obrazek :D :)
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2015, 23:52 przez Tilia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Iw-ona
Turysta
Turysta
Posty: 477
Rejestracja: 09 sierpnia 2010, 9:39

Post autor: Iw-ona » 17 kwietnia 2015, 17:06

Tilia :brawo: za odwagę
Tilia pisze:każdy zapytany o drogę wskazuje metro
nigdy nie mogę pojąć ludzi ,których pytam o drogę , zawsze wskazuja mi metro,tramwaj,autobus itp.a człowiek na nogach chce tam się dostać :)
Tilia pisze: włoska kawa espresso-nie ma nigdzie lepszej-przynajmniej jak dla mnie.
Potwierdzam :spoko:
Proszę napisz ile tam spędziłyście czasu?
Pozdrawiam :cmok:
...
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 18 kwietnia 2015, 11:35

Dzięki, kochana Iwko, lubimy te same klimaty.
Iw-ona pisze: ile tam spędziłyście czasu?
....zdecydowanie za mało ;) od 03-11.IV , ale w myślach już kiełkuje ponowne odwiedzenie tych stron.
Ostatnio zmieniony 22 kwietnia 2015, 23:53 przez Tilia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
ela
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 81
Rejestracja: 06 maja 2012, 18:38

Post autor: ela » 18 kwietnia 2015, 20:48

Otylia, super spędzony czas!!! Tylko pozazdrościć! Fajnie, że podzieliłaś się z nami swoimi wędrówkami. W przyszłym roku piszę się na wyjazd z Tobą.
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 18 kwietnia 2015, 20:50

c.d.
Czas szybko leci, już prawie połowa pobytu za nami, a my jeszcze mamy tyle do zwiedzania......
Jedziemy do Werony. Miasta, które oczywiście kojarzy się nam z dramatem Williama Szekspira więc będziemy szukać śladów Romea i Julii.
Pogoda dopisuje, kawiarenki z malusimi stolikami kusząc zapraszają na kawę, co też czynimyObrazek a potem podążamy w kierunku historii
Obrazek Arena- to jeden z największych, zachowanych do dzisiaj, rzymskich amfiteatrów. Powstał w I wieku p.n.e. Do dzisiaj jest wykorzystywany podczas dużych koncertów ,może pomieścić 22 tys.widzów.
Robi niesamowite wrażenie, na mnie szczególnie, bo jeszcze nie widziałam tak starożytnej budowli.
Gdzie tysiące turystów tam mnóstwo sklepów - a nuż ktoś się na coś skusi np. tak za około 2138 Euro :) Obrazek toteż znowu mijamy znane marki.....jacy cwani, wiedzieli gdzie najwięcej luda się przewija i pewnie, za marne grosze ,powykupywali lokale aby takie badziewie na manekinach powieszać.....tylko ten cudowny klimat włoskich, wąziutkich uliczek psują .:zly:
W końcu docieramy na plac Piazza delle Erbe. Tutejsze kamienice, które zupełnie różnią się od tych wcześniejszych, przenoszą nas parę wieków wstecz. Mnóstwo kramów na środku, każdy kusi czymś innym. Zapach truskawek powoduje, że kupujemy zestawy z kokosem, bo fajnie wyglądają, ale żeby zjeść drewno to już nam mina rzednie ;)Obrazek
I tak łazimy, próbując wyobrazić sobie jak to kiedyś tu było. Całkiem przypadkowo trafiamy pod dom Romea, jest to XIII wieczny pałac, niedostępny dla zwiedzających, dlatego wokół pustki. Nam udaje się zobaczyć trochę wnętrza bo z bramy, która szybciutko się zamyka, wyjeżdża jakiś samochód. Obrazek
Kolej na Julię, toteż kierujemy się, za wskazówką, w stronę Casa di Giulietta.
Wow ile ludzi- całe tłumy :!: Na balkonie ciągle ktoś robi sobie fotkę, obok figury listy przylepiane gumą do żucia- to jest nieładne :zly: , koniecznie należy złapać dziewczynę za prawą pierś- żeby mieć szczęście w miłości, biedna taką ją ma już wyblakłą :) Obrazek
Ja tego nie czynię, bo gdzież mi tam do takich szaleństw :P Długo jeszcze chodzimy wzdłuż murów cytadelii az docieramy do rzeki Adyga.Obrazek
Pora wracać, bo jeszcze jedno miasteczko czeka, ale przedtem zaliczamy Mc Donalda, ja pikantne skrzydełka /u nas są lepsze/ a Marzka górę słodkości. Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2015, 0:00 przez Tilia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 19 kwietnia 2015, 22:46

No widzisz :) Potrafisz napisać ciekawą relację ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 20 kwietnia 2015, 18:10

c.d.
W drodze powrotnej, z Werony, zahaczamy o miejscowość Peschiera, położoną również nad jeziorem. W tym miejscu uchodzi z niego, paroma odnogami, rzeka Mincio, lewy dopływ Padu. To właśnie jedno z nichObrazek
Z tego miejsca widzimy południową stronę M. Baldo .Zaobserwowałam nawet podobieństwo z naszą Babią :)
Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2015, 0:02 przez Tilia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 20 kwietnia 2015, 23:05

Kurcze....chyba odwiedzę w tym roku Włochy ;)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 21 kwietnia 2015, 18:06

Zrób to koniecznie :) :!: Z wielką chęcią bym Ci potowarzyszyła ;) ;)

Jeszcze troszeczkę mam Wam do opowiedzenia.
Kolejnego dnia 06.04.2015 r. czwartek, wybieramy się na Monte Baldo.
Pobudka wcześnie rano bo o szóstej mamy autobus. Córka mówi- kto to widział aby na wczasach nawet nie móc się wyspać :shock:
Jedziemy drogą, która biegnie na północ jeziora i w coraz większym szoku jesteśmy. Wkraczamy w zupełnie inny, zaczarowany świat. W skałach wykuto tunele, które mają po kilkaset metrów długości.
Obrazek
Czym dalej tym jezioro węższe a góry bliżej wody, często aż do niej wpadające i dlatego te tunele aby transport osób i towarów był możliwy. Domy są na różnych poziomach, jedne wyżej od drugich, niektóre jakby przyrośnięte do tych olbrzymich skał. Z autokaru nie udało się zrobić dobrych zdjęć...
Obrazek
W Riva del Garda, gdzie miał pracować mój syn i tam właśnie miałam wylądować, jest cudownie. Tutaj kościół;
Obrazek
My zmierzamy do Malcesine, to kolejne zabytkowe miasteczko, z zamkiem nad samą wodą, stąd kolejką linową, dostaniemy się na 1760 m npm.
Obrazek
I na górze :hura: :hura: :hura: :hura: jest cudownie :!: :!: :!: a mamy takie szczęście, że prawie same tam jesteśmy, bo wczesna godzina i tylko kilku parolotniarzy zmierza na halę.
Obrazek
Obrazek
podziwiam za odwagęObrazek
Obrazek
360 stopni przepiękne widoki, dusza śpiewa i unosi się gdzieś w przestrzeni, ciało jakieś takie lekkie, wolne - to się zwie s z c z ę ś c i e
Obrazek
Obrazek
Obrazek
po drugiej stronie takie, malusie jeziorko Obrazek tą ścieżką, po lewej stronie, można zejść do Navene i żałuję, że tego nie zrobiłyśmy.
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2015, 0:06 przez Tilia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 21 kwietnia 2015, 21:30

Łał :) Piękniście tam :D
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
ODPOWIEDZ