11.04.205 Dolina Prosiecka i Kwaczańska
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
11.04.205 Dolina Prosiecka i Kwaczańska
Taka mała fotorelacja Miejsce bardzo ciekawa, trochę w cieniu Tatr a nawet Wielkiego Chocza, na odwiedzenie tych dwóch dolin namówił mnie Jacek, bardziej tu znany jako jck. Szczególnie urzekła mnie Prosiecka, ale może po kolei:
Parkujemy na parkingu w miejscowości Kwaczany (2 euro za cały dzień, mini mapka gratis) u wylotu doliny Kwaczańskiej. Pierwsze jednak udajemy się żółtym szlakiem w stronę doliny Prosieckiej.
Szlak w pierwszej części kręci trochę bez sensu brzegiem lasu, później jednak wychodzi już na rozległe łąki z których jest całkiem fajny widok.
Po jakiejś godzince drogi docieramy do początku doliny Prosieckiej którą prowadzi szlak niebieski. Liczymy na wysoki poziom wody, żeby było trochę zabawy i w sumie to nam się udaje
Po pierwszym wąskim fragmencie dolina nieco rozszerza się, w tym fragmencie z 20 razy przekraczamy potok z jednej strony na drugą, do tego sporo powalonych drzew.
Odbijamy jeszcze trochę w bok, żeby zobaczyć wodospad. Trafiliśmy dobrze bo latem ponoć potrafi całkiem wyschnąć...
W górze dolina znów się zwęża, trzeba pokonać kilka skalanych progów.
Aż tu nagle skały się kończą i wychodzimy w taki teren.
Wyglądało to przyjaźnie ale w rzeczywistości jedno wielkie bagno i bajoro.
Cały czas kierujemy się szlakiem niebieskim, tak żeby dojść do szlaku czerwonego prowadzącego przez dolinę Kwaczańską i nim wrócić na parking.
Szlak czerwony wiedzie, nad doliną i właściwie jest szeroki jak droga. Całość zajęła nam jakieś 7h. Przy mniejszym stanie wody, braku śniegu, pewnie można by i w 5h
Więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/1091508489 ... ka11042015#
Parkujemy na parkingu w miejscowości Kwaczany (2 euro za cały dzień, mini mapka gratis) u wylotu doliny Kwaczańskiej. Pierwsze jednak udajemy się żółtym szlakiem w stronę doliny Prosieckiej.
Szlak w pierwszej części kręci trochę bez sensu brzegiem lasu, później jednak wychodzi już na rozległe łąki z których jest całkiem fajny widok.
Po jakiejś godzince drogi docieramy do początku doliny Prosieckiej którą prowadzi szlak niebieski. Liczymy na wysoki poziom wody, żeby było trochę zabawy i w sumie to nam się udaje
Po pierwszym wąskim fragmencie dolina nieco rozszerza się, w tym fragmencie z 20 razy przekraczamy potok z jednej strony na drugą, do tego sporo powalonych drzew.
Odbijamy jeszcze trochę w bok, żeby zobaczyć wodospad. Trafiliśmy dobrze bo latem ponoć potrafi całkiem wyschnąć...
W górze dolina znów się zwęża, trzeba pokonać kilka skalanych progów.
Aż tu nagle skały się kończą i wychodzimy w taki teren.
Wyglądało to przyjaźnie ale w rzeczywistości jedno wielkie bagno i bajoro.
Cały czas kierujemy się szlakiem niebieskim, tak żeby dojść do szlaku czerwonego prowadzącego przez dolinę Kwaczańską i nim wrócić na parking.
Szlak czerwony wiedzie, nad doliną i właściwie jest szeroki jak droga. Całość zajęła nam jakieś 7h. Przy mniejszym stanie wody, braku śniegu, pewnie można by i w 5h
Więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/1091508489 ... ka11042015#
--->>>flickr<<<---
Adrian, koniecznie musisz odwiedzić to miejsce latem. Jest tam rewelacyjnie, Wy mieliście jeszcze zamarznięte te malutkie oczka wodne. a latem to po prostu bajka takie maja kolory. Jak wychodzicie na te pola w Dolinę Kwaczańska to w około można dostać oczopląsu od kolorów , także polecam. A wycieczka świetna bo i świetne miejsce wybraliście .
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.
nie wiesz jak tam ze śniegiem na Choczu? Powinno go być gdzieś widać z tej okolicy?
Wybieram się w tamte okolice za 2 tygodnie - zastanawiam się czy brać zimowe obuwie górskie czy normalne... w dolinach widać jeszcze sporo śniegu, a dookoła bagienka. Czy szlak poza dolinami jest w miarę suchy czy pływamy?
Wybieram się w tamte okolice za 2 tygodnie - zastanawiam się czy brać zimowe obuwie górskie czy normalne... w dolinach widać jeszcze sporo śniegu, a dookoła bagienka. Czy szlak poza dolinami jest w miarę suchy czy pływamy?
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
Ja gdzieś w Twoje okolice - Jura, doliny podkrakowskie i te klimatyIw-ona pisze: a ja własnie szukam natchnienia gdzie na tą niedziele.
Pudelek, śnieg na pewno na szczycie jest i to chyba jeszcze trochę go tam zostało - tak to wygląda przynajmniej z dystansu
--->>>flickr<<<---
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
Pogranicze Gór Choczańskich i Tatr Zachodnich. Właściwie dolina Kwczańska oddziela Tatry od Choczańskich.
--->>>flickr<<<---
a czy szlaki "między dolinami" były suche czy raczej bagienko, jak tam wspomniałeś? liczę, że przez 2 tygodnie trochę jednak się jeszcze tam osuszy
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
-
- Członek Klubu
- Posty: 1192
- Rejestracja: 15 sierpnia 2010, 13:22
Fajne okolice. Szczególnie, poza Doliną Prosiecką, przypadł mi do gustu ten szlak żółty łączący doliny przy granicy lasu. Bardzo widokowy, co zresztą pokazałeś.
A Halinka zachęciła do odwiedzenia tych rejonów w bardziej zieloną porę. Ciekawa jestem, jak wtedy wyglądają.
A Halinka zachęciła do odwiedzenia tych rejonów w bardziej zieloną porę. Ciekawa jestem, jak wtedy wyglądają.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
www.kuzniapodrozy.pl
Dolina Prosiecka "na zielono" https://picasaweb.google.com/jolaryd1/O ... 4353151986Wiolcia pisze:A Halinka zachęciła do odwiedzenia tych rejonów w bardziej zieloną porę. Ciekawa jestem, jak wtedy wyglądają.
Wiolciu, proszę bardzo, czerwiec.Wiolcia pisze:A Halinka zachęciła do odwiedzenia tych rejonów w bardziej zieloną porę. Ciekawa jestem, jak wtedy wyglądają.
https://picasaweb.google.com/1082561263 ... directlink
Adrian, wybacz, ze w Twoim temacie :>
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.