Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
: 23 kwietnia 2018, 21:38
Kolejny piękny weekend!
Po męczącej sobotniej zagranicznej wycieczce, w niedzielę wybraliśmy się na coś małego, lekkiego i przyjemnego. Dolina Kobylańska.
W Dolinkach Podkrakowskich jest już wiosna!
Kwiatki kolorowe.
I tłumy ludzi - sami pracownicy supermarketów z rodzinami - korzystają z niedzieli niehandlowej
Zawsze staram się znaleźć miejsce, w którym jeszcze nie byłem. Teraz padło na Kopiec Bzowskich. Wyłonił się ponad linię horyzontu jak peryskop z łodzi podwodnej... i cały falował w rozgrzanym powietrzu. Najpierw pomyślałem, ze to fatamorgana. Pojawiły się wątpliwości, czy damy radę.
Ukochana w ataku szczytowym.
Warta honorowa.
Widok z kopca z stronę z której przyszliśmy.
Widok z kopca w stronę Będkowic.
Wróciliśmy do Doliny Kobylańskiej i zdobyliśmy sobie tą skałkę. Oczywiście nie od frontu, tylko od tylca.
W lesie już zielono. Wiosna w pełni
Po męczącej sobotniej zagranicznej wycieczce, w niedzielę wybraliśmy się na coś małego, lekkiego i przyjemnego. Dolina Kobylańska.
W Dolinkach Podkrakowskich jest już wiosna!
Kwiatki kolorowe.
I tłumy ludzi - sami pracownicy supermarketów z rodzinami - korzystają z niedzieli niehandlowej
Zawsze staram się znaleźć miejsce, w którym jeszcze nie byłem. Teraz padło na Kopiec Bzowskich. Wyłonił się ponad linię horyzontu jak peryskop z łodzi podwodnej... i cały falował w rozgrzanym powietrzu. Najpierw pomyślałem, ze to fatamorgana. Pojawiły się wątpliwości, czy damy radę.
Ukochana w ataku szczytowym.
Warta honorowa.
Widok z kopca z stronę z której przyszliśmy.
Widok z kopca w stronę Będkowic.
Wróciliśmy do Doliny Kobylańskiej i zdobyliśmy sobie tą skałkę. Oczywiście nie od frontu, tylko od tylca.
W lesie już zielono. Wiosna w pełni