Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 11 marca 2022, 21:57

Stwierdziłem, że dam śniegowi jeszcze szansę.
Ruszam z Żabnicy szlakiem konnym w stronę Boraczej.

Obrazek

Romanka, Rysianka.

Obrazek

Przysiółek Dadoki.

Obrazek

Hala Redykalna.

Obrazek

Coraz więcej uschniętych drzew po drodze.

Obrazek

Mała Fatra.

Obrazek

Narciarze. Na szlaku prawie nikogo nie ma.

Obrazek

Pilsko i Tatry.

Obrazek

Zbliżenie na Zachodnie.

Obrazek

Hala Pawlusia.

Obrazek

Beskid śląski.

Obrazek

Zejście z Romanki, również coraz więcej uschniętych drzew.

Obrazek

Na swój sposób piękne.

Obrazek

Ostatki obfitego śniegu.

Obrazek

Przysiółek Płone - dzień się kończy.

Obrazek

No dobra, teraz już niech będzie wiosna!
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 12 marca 2022, 21:32

Od jakiegoś czasu miałem upatrzoną trasę na Zębolową w Beskidzie Wyspowym z Tokarni. Tak jakoś wyszło, że pojechałem dzisiaj. Na początek takie łażenie po polach z widokiem na Fuckową Górę (fajna nazwa) w Beskidzie Makowskim.

Obrazek

Na mapie było zaznaczone skupisko kapliczek, pewnie jakaś droga krzyżowa, jakich wszędzie pełno. Kalwaria Tokarska. Na pierwszy rzut oka, całkiem wypasiona droga krzyżowa. No to jazda, jedziemy!

Obrazek

To nie są tylko same stacje. Jest znacznie więcej. Jest mnóstwo! A Anioł Stróż robi efekt wow.

Obrazek

Jest to nasz Polski Narodowy Anioł!

Obrazek

Grota Matki Boskiej a przy niej lodospady...

Obrazek

Obrazek

Strzałka wskazuje Piwnicę Biczowania... idę w lekkim strachu...

Obrazek

Faktycznie stoi jakaś samowola budowlana... Tobi przodem.

Obrazek

Takie coś w środku lasu.

Obrazek

Pozdro polskim chłopakom! - myślałem, że tym się kończy ta kalwaria, bo dalej nic już nie było widać.

Obrazek

A tu nagle jezioro. Mają rozmach!

Obrazek

W lesie na zboczu góry - jezioro.

Obrazek

Potem było jeszcze sporo zaskakujących atrakcji. Wyglądało, że nie ma końca.
Ale wszystko się kończy. Na samej górze rzeźbiony krzyż oraz prawdziwy dzwon, który rozbrzmiał.

Obrazek

Ruszamy dalej, wszak jeszcze jakaś góra do zdobycia.

Obrazek

W końcu jakieś atrakcje dla Tobiego.

Obrazek

Ilość śniegu rośnie wraz z wysokością.

Obrazek

A w lesie biało.

Obrazek

Zębolowa kompletnie nieciekawa, płaski szczyt w środku lasu. Schodzę pozaszlakowo.

Obrazek

Na koniec małe chaszczowanko w promieniach zachodzącego słońca.

Obrazek

Piękny słoneczny i w końcu ciepły dzień. A jutro ma być jeszcze cieplej, a pojutrze jeszcze cieplej niż jutro!
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 13 marca 2022, 19:52

Kolejny słoneczny dzień, jeszcze cieplejszy. Pora na trochę kwiatków :)
Obstawiałem, że na Jurze będą. Udałem się w okolice Jerzmanowic.

Obrazek

I szybko napotkałem całkiem sporo przebisniegów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciepło, wiosennie. Pszczółki robią przebiśniegowy miodzik.

Obrazek

Połaziliśmy trochę po polach.

Obrazek

Najlepsza pora roku na takich chodzenie, praktycznie wszędzie można się dostać.

Obrazek

Obrazek

Tobi połaził po drzewach.

Obrazek

Zdobył górę z krzyżem.

Obrazek

Znalazły się przylaszczki.

Obrazek

Oprócz zwykłych spotkałem też rzadszą różową.

Obrazek

Mrówki się obudziły.

Obrazek

Na koniec jeszcze trochę skałek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i tyle. Koniec udanego weekendu :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 15 marca 2022, 0:58

Krokusowe łowy miały się odbyć w Paśmie Gubałowskim.
Pojechałem do Chochołowa i... sporo śniegu.

Obrazek

Zamiast krokusów musiały wystarczyć bazie.

Obrazek

No dobra, z tym śniegiem sprawy wyglądały tak, że wszystko zależy od nasłonecznienia. Na południowych zboczach go nie było. Ale krokusów również nie ;)

Obrazek

Były za to Tatry!
Blisko, ale niewyraźne.

Obrazek

Trasa wiodła czerwonym szlakiem z Chochołowa w kierunku Gubałówki.
Tutaj podejście pod Ostrysz.

Obrazek

Było ciepło. Śnieg ładny - biały. W sumie sielanka.

Obrazek

Widok wstecz w kierunku Babiej.

Obrazek

Powyżej 1000 metrów śniegu w bród.

Obrazek

Tatry coraz bliżej.

Obrazek

I coraz bardziej wyraźne.

Obrazek

O jakie wyraźne!
Kasprowy.

Obrazek

Orla Perć i maszt na Gubałówce.

Obrazek

Hawrań.
Tam bym chciał wyjść!

Obrazek

Na Gruszkowie porzucam szlak i wracam równoległym grzbietem przez Szeligowski Wierch.

Obrazek

Babia.

Obrazek

Im niżej tym mniej śniegu. Ale krokusy jeszcze śpią.

Obrazek

Za plecami mam cały czas Tatry, wciąż takie same. Zmienia się tylko pierwszy plan.

Obrazek

Znowu okazało się, że tam gdzie nie ma szlaku jest najpiękniej.

Obrazek

Równo z zachodem dotarłem do auta.

Obrazek

I tak zakończył się spontaniczny długi weekend.
Opaliło mnie konkretnie :)
A dzisiaj odkryłem nowe tereny. Rewelacyjne na piesze wycieczki. W maju chciałbym tu wrócić z Ukochaną.
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 19 marca 2022, 23:21

Krokusowych łowów ciąg dalszy ;)

Każdy chyba kojarzy fajne serpentyny na Zakopiance i kościółek na górze. Tyle razy tamtędy jeździłem, a dzisiaj pierwszy raz się zatrzymałem, żeby pozwiedzać okolicę.

Obrazek

Ruszyliśmy żółtym szlakiem w kierunku Rabki. Ogólnie było trochę błotka.

Obrazek

Szlak szybko porzuciliśmy. Poza szlakiem zawsze ciekawiej.

Obrazek

Było przyjemnie i widokowo. Może troszkę dokuczał wiatr.

Obrazek

Z trudem przebiliśmy się przez kawałek zabudowań w Rabce. Same ślepe uliczki, wszystko szczelnie wypełnione.

Obrazek

Czerwony szlak na Maciwjową. Bardzo dawno tędy nie szedłem.

Obrazek

A to co? Śnieg.

Obrazek

Podobają mi się bacówki PTTK. Mają swój klimat.

Obrazek

Schodzimy zielonym szlakiem. W lesie lód - koniecznne raczki (w trosce o zdrowie ratowników).

Obrazek

I znowu do góry - na Świnną Górę.

Obrazek

Lodowiec. Wymagane raki, czekan i tlen

Obrazek

Oczywiście piesek Tobiaszek radzi sobie bez sprzętu doskonale.

Obrazek

Gdzie te krokusy?

Obrazek

Fajne są te długie trawiaste grzbiety.

Obrazek

Schodzimy do Rdzawki.

Obrazek

Wychodzimy na Piątkową.

Obrazek

Równo z zachodem.

Obrazek

Druga krokusowa wycieczka w tym roku zakończyła się podobnie jak pierwsza ;)
Może jutro będzie trzecia. Jestem przecież specjalistą od krokusów ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 20 marca 2022, 20:24

Po kilku flastartach czas w końcu na krokusy ;)
Jako specjalista od krokusów znam pewne miejsca, których lokalizacji oczywiście nie zdradzę.
Jedziemy w Beskid Mały i ruszamy z Targszowa żółtym szlakiem na Leskowiec.

Obrazek

Idę, patrzę - krokus.

Obrazek

Oraz pscółka :)

Obrazek

Krokusów sporo, trafiały się nawet skupiska.

Obrazek

A w lesie wciąż śnieg.

Obrazek

Im wyżej tym więcej.

Obrazek

Ale na samej górze - mniej. Gdzie tu logika?

Obrazek

W każdym razie nie przyszliśmy tu po to, żeby po górach chodzić. Więc schodzimy i odwiedzamy polany krokusowe.

Obrazek

Na każdej rośnie coś fioletowego.

Obrazek

Czasem nie widać od razu...

Obrazek

Ale kto szuka ten znajdzie ;)

Obrazek

Krokus z bliska.

Obrazek

Krokusy z daleka.

Obrazek

Krokusy odporne na ogień.

Obrazek

I taka to była wycieczka ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 24 marca 2022, 22:06

Dwa tygodnie pełnego słońca to raczej rzadkość.
Pora roku nienajlepsza, ale trzeba korzystać póki ładnie.
Padło na Orawę, może tam będą krokusy ;)
Zaczynam w Zubrzycy.
Mimo temperatur dochodzących do 20 stopni, śnieg w górach ma się dobrze.

Obrazek

Najpierw przechodzę bezszlakowo do Lipnicy małej, aby dojść do zielonego szlaku idącego grzbietem.
W lesie zima.

Obrazek

Zrobiłem dzisiaj chyba ze 100 zdjęć Babiej.

Obrazek

Monumentalnie się prezentuje.

Obrazek

Grzbiet jest łagodny i tylko lekko pagórkowaty. Przewyższenia w sam raz dla emerytów ;)

Obrazek

Ćwiczenia.

Obrazek

Wyszedł i zadowolony. Bo wie, że go zniosą ;)

Obrazek

Jest ładnie, choć idzie się ciężko.

Obrazek

Dzisiaj Babia w roli głównej modelki.

Obrazek

W południowej części grzbietu wyłaniają się Tatry. Niestety prawie w ogóle niewidoczne.

Obrazek

Ale Babia widoczna ;)

Obrazek

Powrót zaplanowany bezszlakowym grzbietem między Zubrzycą a Lipnicą.
Wielkie przestrzenie, już mi się podoba.

Obrazek

Jak zawsze widoki lepsze poza szlakiem. To już zaczyna być regułą.

Obrazek

Szkoda, że kiepska przejrzystość, bo kadry niezłe.

Obrazek

Trzeba będzie wrócić, jak będzie żyleta.

Obrazek

Obrazek

Ćwiczymy ponownie.

Obrazek

Na tym grzbiecie jest mniej śniegu.

Obrazek

Obrazek

Oddalam się od Tatr, ale pod koniec dnia przejrzystość jakby ciut lepsza.

Obrazek

Obrazek

Za to zachód szykuje się jakiś dziwny. Światło mocno rozproszone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejna krokusowa wycieczka bez krokusów.
Chociaż po powrocie okazało się, że były w okolicy, tylko akurat nie tam gdzie byłem ja ;)
Ale nic to. I tak było fajnie :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 25 marca 2022, 20:30

Dzisiaj powiedziałem dość!
Nie chcę oglądać śniegu i chodzić po nim.
Dlatego krokusów pojechałem szukać na Jurę, do Olkusza.
Dodatkowo zachęcał mnie fakt, że gdybym znalazł krokusy na Jurze to wszedłbym do panteonu botaników polskich.

Parkuję pod skateparkiem w Olkuszu i cyk, kwiatki.

Obrazek

Niby byle jakie podbiały, ale ładnie zapozowały.

Obrazek

W skateparku można poćwiczyć. Robi wskakiwał na wielkie kamienie, a ja kątem oka widziałem, że obserwuje mnie pani z budki ochrony. W pewnym momencie patrzę idzie do nas. Myślę sobie, może powinienem ją pierwszy zaatakować, wykorzystać element zaskoczenia. Tak też zrobiłem. Jak się zbliżyła, powiedziałem "dzień dobry", a następnie z grubej rury "czy będzie pani na mnie krzyczeć?" Plan się udał, była zaskoczona. Powiedziała, że nie, tylko chciała pieska z bliska popodziwiać. Pozwoliłem.

Obrazek

A potem ruszyłem w kierunku góry z krzyżem.

Obrazek

Po drodze zaobserwowałem świeże zielone wychodzące z ziemi.

Obrazek

Góra zdobyta. Obok krzyża jakiś inny, większy symbol religijny. I mogę współistnieć obok siebie.

Obrazek

Czy Jezus depilował pachy?

Obrazek

Widok z góry na Olkusz.

Obrazek

Przemieszczam się dalej. Szukam krokusów, ale znajduję inne kwiatki. Przykładowo fiołki.

Obrazek

Prymulki.

Obrazek

Peryskop?

Obrazek

Spore trawiaste przestrzenie.

Obrazek

Zamek Rabsztyn.

Obrazek

Ależ jest sucho i gorąco. Cały dzień chodzę w krótkim rękawku i robię sobie nawet godzinną przerwę na leżenie w trawie i opalania klaty.

Obrazek

Kolejne kwiatki. Tych nawet nie znam, ale myślę, sfocę dla Ardiana.

Obrazek

Jako, że Jura, to muszą być skałki.

Obrazek

Obrazek

Pękają pąki.

Obrazek

Przylaszczki już takie na maxa rozwinięte.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A przebiśniegi to nawet lekko przekwitnięte.

Obrazek

Obrazek

Pora wracać, bo słońce zachodzi.

Obrazek

Miałem w planach dojść do Pustyni Błędowskiej, ale nie udało się. Tak się wlokłem, że nie oddaliłem się dalej niż 3 km od auta. I cały dzień zajęło. Ale lenistwo :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 26 marca 2022, 21:06

Ponownie jadę do Zubrzycy.
Tym razem wiem już lepiej gdzie mogą być krokusy ;)

Śniegu jakby mniej, ale wciąż trochę jest. Za to błotka więcej.

Obrazek

Babia na swoim miejscu.

Obrazek

Przy ulach słychać bzyczenie.

Obrazek

Gdzie te pszczoły tak latają? Czuję że w pobliżu musi coś być.

Obrazek

Zagadka rozwiązana ;)

Obrazek

Zabytkowy kościół w skansenie.

Obrazek

Decyduję się na morsowanie.

Obrazek

W lesie sytuacja nieciekawa. Śnieg miękki.

Obrazek

A pod śniegiem woda.
Co drugi krok kolejne morsowanie ;)

Obrazek

Jestem na łąkach pod Kamionkiem. Krokusy są.

Obrazek

Krokusowa rodzinka.

Obrazek

Krokusowy tłum.

Obrazek

Obrazek

Tu można zamieszkać na urlopie.

Obrazek

A tu na resztę życia ;)

Obrazek

Tobi wita się z fanami.
Fani jak to fani, czasem chcą rozszarpać swojego idola.

Obrazek

Na koniec grzbiet na wschód od Zubrzycy.

Obrazek

Łagodny, rozległy, widokowy.

Obrazek

Pogoda miała się dzisiaj popsuć... i popsuła się tuż przed zachodem, 5 minut od auta. Idealnie :)

Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 27 marca 2022, 22:06

Kolejny piękny dzień.
Pojechaliśmy szukać krokusów ;)
Tym razem do Złatnej.
Najpierw znaleźliśmy przebiśniegi.

Obrazek

Krokusy też były.

Obrazek

A potem poszliśmy w góry. Fajnym bezszlakowym grzbietem.

Obrazek

Na szczycie grzbietu domek.

Obrazek

Idziemy na Zapolankę. Resztki śniegu dodają uroku.

Obrazek

W oddali Pilsko i Mechy.

Obrazek

Domek do wynajęcia - może na zlot? ;)

Obrazek

Podobno na Zapolance można spotkać białe krokusy. Mnie się niestety nie udało nigdy. Te były najjaśniejsze.

Obrazek

Schodzimy do Ujsoł czarnym szlakiem.

Obrazek

Wychodzimy bezszlakowo na Kubiesówkę.

Obrazek

Całkiem tu fajnie. Sporo otwartych przestrzeni.

Obrazek

Udało się znaleźć drogę w lesie.

Obrazek

W górze śnieg.

Obrazek

Widoki z Kubiesówki są bardzo dobre. Ten na Muńcół.

Obrazek

Na Beskid Śląski.

Obrazek

Nawet Tatry się trafiły.

Obrazek

Zejście bezszlakowe północnymi stokami.

Obrazek

Śnieg leżał praktycznie do samego dołu. Dało nam to trochę w kość.

Obrazek

Była to 11 wycieczka w marcu - rekord ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 13 kwietnia 2022, 21:42

Postanowiłem sprawdzić co z tą wiosną.
Jura, miejscowość Rodaki. Idziemy na górę Świniuszka.
Wiosna jeszcze słaba, ale pod nogami coś się zaczyna zielenić.

Obrazek

Skały na Świniuszce.

Obrazek

Nie miałem odwagi próbować...

Obrazek

A ku ku :)

Obrazek

Na skałach już kolorowo.

Obrazek

Na razie na drzewach pąki zamiast liści.

Obrazek

Plaża niedaleko Ogrodzieńca, przy źródle Bełkotek.

Obrazek

Obrazek

A w wodzie gangbang na całego!

Obrazek

Las się trochę zazielenił.

Obrazek

Rzeczka Centuria.

Obrazek

Nie szukałem, ale znalazłem. W lesie. Czyżby ktoś wyrzucił cebulki...? A jak się przyjmie obcy gatunek i całe lasy na Jurze będą fioletowe?

Obrazek

I taka to była wycieczka ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 15 kwietnia 2022, 0:15

Jako krokusowy ekspert pojechałem na Podhale, do Dzianisza.
Wyruszyłem na rozległe łąki.

Obrazek

Za plecami mając Tatry.

Obrazek

Jednak nie Tatry, a krokusy mnie interesowały. W dole były przekwitnięte, wyżej marne, ale im dalej, tym lepiej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krokusy są pod ochroną i nie wolno ich niszczyć!!!

Obrazek

Obrazek

OK, mam już dość krokusów na ten rok ;)

Obrazek

Teraz spójrzmy na wyłaniające się Tatry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podszedłem bliżej, żeby nic nie zasłaniało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A potem sobie już tylko szedłem i patrzyłem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec wróciłem do Dzianisza.

Obrazek

Wycieczkę można podsumować dwoma słowami: krokusy, Tatry. Nudy ;)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 23 kwietnia 2022, 21:43

Prognozy chciały nas zmylić, ale nie daliśmy się. Wyszła z tego fajna wiosenna wycieczka.
Podjechaliśmy do Cisownicy i ruszyliśmy na Małą Czantorię.
W dole całkowicie wiosennie :)

Obrazek

Obrazek

Wyżej w lesie mniej.

Obrazek

A na Małej Czantorii to już w ogóle szarawo.

Obrazek

Ewentualnie zeszłoroczne listki można uznać za ładne.

Obrazek

Tobi zadowolony jest zawsze.

Obrazek

Pchać się wyżej nie miało sensu. Było widać resztki śniegu miedzy drzewami.
Poszliśmy na Tuł.

Obrazek

Mała Czantoria - widok wstecz.

Obrazek

A na tule pachnie czosnkem.

Obrazek

Trochę zerwaliśmy na obiad i jutrzejsze śniadanie.

Obrazek

A to co zostało stratował pies.

Obrazek

Dalsza wędrówka przebiegała grzbietem Tułu.

Obrazek

Widok na kamieniołom i Jasieniową.

Obrazek

Najlepsza jest ta zieleń w dole.

Obrazek

Kwitną wiśnie.

Obrazek

Jemioła.

Obrazek

Wracamy do Cisownicy.

Obrazek

Pierwsze zabudowania.

Obrazek

Przy domach jeszcze bardziej kolorowo.

Obrazek

Cały dzień pełne słońce.
Lubię takie niespodzianki pogodowe :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 01 maja 2022, 0:10

Majówka!
Słońce trochę byle jakie, wiosna również się ociąga, ale nie ma co siedzieć w domu. Jadę w Beskid Wyspowy do Żbikowic i jakimiś dzikimi grzbietami idę w górę.

Obrazek

Stara kapliczka.

Obrazek

Obrazek

Jaworz niedaleko, ale nie idę tam schodzę w dół aby go zajść od tyłu.

Obrazek

Drzewo z wyciętą dziurą, w którą wskoczył Tobi.

Obrazek

A potem nie był w stanie wyjść.

Obrazek

Przysiółek Oślak.

Obrazek

Tobi znowu niszczy kwiaty.

Obrazek

Wyżej, pomiędzy Sałaszem a Jaworzem w lesie jeszcze ani jednego listka na drzewach. Ale w dole dywany zawilców.

Obrazek

Obrazek

Z wieży użytek marny, bo przejrzystość niedobra.

Obrazek

Ale wyjść trzeba.
To taka wieża starego typu, gdzie wyjście jest wyzwaniem.
Do tego jakiś kretyn zrobił regulamin, ze nie wolno wprowadzać zwierząt, więc Tobi musiał iść bez asekuracji, żeby nie łamać przepisów.

Obrazek

Niżej w lesie trochę się zieleni.

Obrazek

Obrazek

Ale i tak najbardziej zielono jest na łąkach.

Obrazek

Ostatnie promienie rozproszonego słonka.

Obrazek

Na koniec bonus, wiosenny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sprocket73
Turysta
Turysta
Posty: 1055
Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Post autor: sprocket73 » 01 maja 2022, 20:09

Dzisiaj miał być dzień wypoczynkowy, ale prognozy się nie sprawdziły ;)
Otworzyłem internet i jakoś przypadkiem znalazłem niedalekie miejsce, gdzie mnie jeszcze nie było. Błędów i Dolina Białej Przemszy.

Biała Przemsza wygląda tak.

Obrazek

A potem tworzy bagienne rozlewisko.

Obrazek

Są tam kładki, ale nie wolno wchodzić, bo są w złym stanie technicznym.

Obrazek

Od razu widać zły stan. Nierówne. Wybrakowane.

Obrazek

Kładkami można dojść w miejsca, gdzie dalej może już tylko piesek.

Obrazek

Jest ich tam całkiem sporo, fajny pomysł, dla dzieciaków w szczególności.

Obrazek

Ale jak już mówiłem - NIE WOLNO!
Tutaj widać jakie to niebezpieczne. Można spaść i się zabić.
Na zamkniętych kładkach nikogo nie spotkałem. To dobrze, że ludzie są odpowiedzialni.

Obrazek

Są też dwie wieże widokowe. Jeszcze nie zamknięte. A z nich widok na dolinę.

Obrazek

Obrazek

Poszliśmy z Tobim zeksplorować te bagna - tam tez nikogo nie spotkaliśmy.

Obrazek

Na starych tablicach informacyjnych były zaznaczone ścieżki spacerowe. Jedna z nich przecinała dolinę starą groblą. Tą postanowiliśmy się udać celem zatoczenia kółka, aby nie wracać tą samą drogą.

Obrazek

Ścieżka trochę się pogubiła, ale było bardzo klimatycznie.

Obrazek

Liczyłem, że będzie jakiś mostek, kładka.
Była tylko bardzo naturalna przeprawa.

Obrazek

Oczywiście daliśmy radę, a potem jeszcze sesja Tobiego.

Obrazek

Za rzeką nie było niczego.
Tzn. było chaszczowanie w wiatrołomach.

Obrazek

Tobi obserwował teren i wyznaczał kierunek.

Obrazek

Dzięki temu szybko udało się wrócić do cywilizacji.

Obrazek

Zajebista wycieczka :)
ODPOWIEDZ