Spontan w Jesenikach 02 listopad

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Spontan w Jesenikach 02 listopad

Post autor: eska » 11 listopada 2014, 19:44

To był pełen spontan.

W niedzielę o 9.00 naszło mnie -pędzić gdzieś przed siebie –oczywiście w góry. Nie zastanawiałam się gdzie wsiadłam do samochodu i tylko po drodze wydzwoniłam Roberta, który właśnie wybierał się na rower i chętnie szybko zmienił plan.
Chwila narady i już wiemy gdzie jedziemy. Oczywiście Jeseniki. Padło na Cervenohorskie Sedlo , a stamtąd już fajną widokową traską przez Cerveną Horę, Keprnik do chaty na Seraku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pogodę mieliśmy rewelacyją.

Okazało się, że turystów było niewielu na trasie ale za to na niebie istny wysyp szybowców. Jednocześnie naliczyliśmy ich 12 szt, krążyły pod pulchną chmurą, a wyglądało to jak taniec .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na trasę wychodziliśmy dość późno bo dopiero po 11.00 zatem postanowiliśmy poczekać albo zdążyć na zachód słońca . Jak się później okazało Robert zdążył, a ja nie, ale o tym dalej.

Po sobotnim wieczorze bardzo mnie w niedzielę suszyło i strasznie chciałam ugasić pragnienie zimnym czeskim piwem z pianką, co się okazało dopiero możliwe na Seraku po 4 godzinach marszu –masakra język już wisiał mi do ziemi.

Obrazek

Obrazek

Mieliśmy mało czasu w chacie, bo chcieliśmy zdążyć na zachód słońca . Słońce w zastraszającym tempie schodziło w dół a my biegiem ruszyliśmy przed siebie, co by zdążyć na sesję fotograficzną na Vozce . Robert jako że ma super kondycję zdążył, a ja myląc szlak niestety nie.

Obrazek

Obrazek

Gdzieś w lesie za drzewami na moment pokazała mi się pomarańczowa kula i tyle było dobrego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W drogę powrotną ruszyliśmy już w blasku księżyca , bardzo zadowoleni z bananem na ustach.

Pokonany dystans to 23 km :)

Spontaniczna wycieczka zaliczona do udanych.

Moje zdjęcia

http://picasaweb.google.com/10764908638 ... directlink

Zdjęcia Roberta:

http://plus.google.com/photos/117901767 ... 4543219665
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2014, 21:29 przez eska, łącznie zmieniany 1 raz.
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 11 listopada 2014, 20:15

Ale o co chodzi z tym spontanem, Reniu? :hmmm:
Kiedy to było? (nie ma daty ;)) :oczynoela:

Przecież było Twoje zaproszenie na ostatnią niedzielę w czeskie Góry Stołowe...
Czy to nie doszło do skutku? Czy to było w którąś wcześniejszą niedzielę?

Tak czy siak - wycieczka piękna, widać jak na dłoni, czego nie było widać w zimie ;)
Np. jakaś :8p: wieża jak igła strzela w niebo na Pradziadzie :D
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 11 listopada 2014, 20:18

Dżola Ry pisze:Ale o co chodzi z tym spontanem, Reniu? :hmmm:
Też mnie to zastanawiało i miałem napisać tak:
"
eska pisze: W niedzielę o 9.00 naszło mnie -pędzić gdzieś przed siebie –oczywiście w góry. Nie zastanawiałam się gdzie wsiadłam do samochodu i tylko po drodze wydzwoniłam Roberta, który właśnie wybierał się na rower i chętnie szybko zmienił plan.
Jakieś zakrzywienie czasoprzestrzeni nastąpiło. A może macie umiejętność teleportacji? :)
Aha, już wiem to się działo 2 a nie 9 listopada. :) "

Ale mnie uprzedziłaś. :)
Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Post autor: eska » 11 listopada 2014, 21:28

Dżola Ry pisze:Ale o co chodzi z tym spontanem, Reniu?
Kiedy to było? (nie ma daty )
oczywiście to było 02.listpada a ostatni weekend czyli 8-9 listopada byliśmy w Brumowskich skałach i relacja wkrótce będzie. :D
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 11 listopada 2014, 21:31

Dżola Ry pisze:Kiedy to było? (nie ma daty ) :oczynoela:
Pewnie w pośpiechu zapomniało się Renacie wpisać datę w tytule relacji :P
eska pisze:Pokonany dystans to 23 km :)
Sam się zdziwiłem, że ruszając na szlak o tak późnej porze udało się nam zrobić tyle kilometrów. Z Keprnika na Vozkę jeszcze tak szybko nigdy się nie dostałem, nawet rowerem :D
Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Post autor: eska » 11 listopada 2014, 21:50

Robert J pisze:Z Keprnika na Vozkę jeszcze tak szybko nigdy się nie dostałem, nawet rowerem :D
kac morderca potrafi dodać skrzydeł :lol:
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
Beti
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 573
Rejestracja: 14 marca 2008, 20:42

Post autor: Beti » 12 listopada 2014, 12:02

eska pisze:Okazało się, że turystów było niewielu na trasie ale za to na niebie istny wysyp szybowców
eska piękne foty i piękne pustki na szlaku. I fajny nowy image ;)
impossible is nothing
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 12 listopada 2014, 21:31

Reniu, pokazałaś miejsca, które koniecznie muszę odwiedzić. Może uda się w przyszłym roku to zaliczyć. Trasa którą zrobiliście ( 23 km ) to nie byle co :brawo: dodatkowo przy pięknej pogodzie, pustkach na szlaku, ech tylko sobie można pomarzyć :> Fajnie wyglądają te szybowce na niebie.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
aaig
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 529
Rejestracja: 08 lutego 2012, 13:19

Post autor: aaig » 13 listopada 2014, 13:10

eska pisze:Oczywiście Jeseniki.
Eska, to chyba Twoje ulubione?! :>
Noi patrząc na fotkową galerię...nie dziwię się.
HalinkaŚ pisze:Reniu, pokazałaś miejsca, które koniecznie muszę odwiedzić
i ja - kolejne dopisane do dłuuuugiej już i tak listy :)
Awatar użytkownika
Robert J
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2285
Rejestracja: 25 grudnia 2011, 20:35

Post autor: Robert J » 13 listopada 2014, 14:47

HalinkaŚ pisze:Fajnie wyglądają te szybowce na niebie.
Fajnie wyglądają, ale właśnie tamtego dnia o 11:30 jeden z nich rozbił się w Bukovicach(części Jesenika). Szybowiec spadł na linię wysokiego napięcia. Ciężko rannego pilota przetransportowano do szpitala w Ołomuńcu :/
Awatar użytkownika
eska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2011, 12:32

Post autor: eska » 13 listopada 2014, 19:28

HalinkaŚ pisze:Reniu, pokazałaś miejsca, które koniecznie muszę odwiedzić. Może uda się w przyszłym roku to zaliczyć.
Halinko zapraszam gorąco w moje strony Jeseniki są naprawdę warte odwiedzenia, tak jak i całe Sudety. Jak będziesz chciała przyjechać chętnie się z Tobą wybiorę, myślę że Robert również
aaig pisze:Eska, to chyba Twoje ulubione?!
:)
są piękne i nie ma tam takiego tłoku, jak choćby w Beskidach, a są zupełnie inne, Ci którzy tu bywali mogą to potwierdzić.

Zapraszamy :D
Robert J pisze:Szybowiec spadł na linię wysokiego napięcia. Ciężko rannego pilota przetransportowano do szpitala w Ołomuńcu
_________________
nawet nie wiedziałam :cry:
"..błogosławieni, którzy poznali smak przygody, albowiem oni wiedzą co to wolność, i co to radość życia..."
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 15 listopada 2014, 11:43

Niezłą mieliście pogodę - zupełnie inaczej te góry wyglądają niż na ostatnim zimowym zjeździe ;).

Obrazek

Super widowisko!
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 listopada 2014, 12:30

Piękne góry i chmury :)
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2379
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 17 listopada 2014, 18:16

eska pisze:a ostatni weekend czyli 8-9 listopada byliśmy w Brumowskich skałach i relacja wkrótce będzie. :D
:zegar:
goska
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 909
Rejestracja: 13 listopada 2011, 21:51

Post autor: goska » 17 listopada 2014, 19:05

No zachód słońca mnie powalił , piękny, widać spontany zawsze najlepsze.
Największa rzecz swego strachu mur obalić...
ODPOWIEDZ