Żółta Turnia - Tatry Wysokie - krótka opowieść o odkrywaniu.
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Zasadniczo, chodzenie poza szlakami na terenie TPN jest zabronione, podlega karze i innym obostrzeniom. Trzeba umiejętnie wybierać trasy i uważać na strażników parkowych
poza szlakami chodzę przede wszystkim zimą, gdzie mój wpływ na tatrzańską przyrodę jest niewielki (nie biorę pod uwagę zagrożenia na jakie sam się narażam, i narażam osoby mi towarzyszące)
Drogi wybieram rozsądnie, analizuję nachylenie stoku, ryzyko lawinowe, szukam najprostszej drogi.
Drogi na Żółtą Turnię nie znałem, ale ten wariant północny jest wariantem najprostszym i logicznym Oczywiście było tam wiele zagrożeń, chociażby obsunięcie się ze zmarzłymi nawianymi płytami śniegu, czy też niebezpieczne wejście w lawiniasty pańszczycki żleb. Jak ja to mówię, góry są dla mądrych ludzi, należy myśleć zanim zacznie się działać
W lecie wejście może być wyraźnie trudniejsze tą drogą (północne ramiona żółtej turni, przez które trawersuje szlak na przełęcz Krzyżne, z tego względu, iż jest tam sporo gęstej kosodrzewiny.
poza szlakami chodzę przede wszystkim zimą, gdzie mój wpływ na tatrzańską przyrodę jest niewielki (nie biorę pod uwagę zagrożenia na jakie sam się narażam, i narażam osoby mi towarzyszące)
Drogi wybieram rozsądnie, analizuję nachylenie stoku, ryzyko lawinowe, szukam najprostszej drogi.
Drogi na Żółtą Turnię nie znałem, ale ten wariant północny jest wariantem najprostszym i logicznym Oczywiście było tam wiele zagrożeń, chociażby obsunięcie się ze zmarzłymi nawianymi płytami śniegu, czy też niebezpieczne wejście w lawiniasty pańszczycki żleb. Jak ja to mówię, góry są dla mądrych ludzi, należy myśleć zanim zacznie się działać
W lecie wejście może być wyraźnie trudniejsze tą drogą (północne ramiona żółtej turni, przez które trawersuje szlak na przełęcz Krzyżne, z tego względu, iż jest tam sporo gęstej kosodrzewiny.