Iwaniackie logowanie - spotkanie klubowiczów 02-03.02.2008

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2008, 22:04

Ja bałem... :ha:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2008, 22:06

janek.n.p.m pisze:No te zdjęcia są wyjebiste , nie boję się użyć tego słowa :spoko: :spoko: :spoko:
Janek, to było z grubej rury :D:D:D dzięki wielkie, grunt to konkret :lol:
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 08 lutego 2008, 22:17

Mooliczek zawsze masz super zdjecia,ale tym razem sa po prostu bajeczne....
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 lutego 2008, 18:45

Skomentuję to tak jak MałaBee czyli fotograficznie :D

No jeszcze nie było zdjęcia flagi w nocy :D

Obrazek

Mooliczek spisała się bardzo dobrze dokumentując każdy moment rozbijania namiotu :D

Obrazek

Trochę ciasno, ale cieplutko :D

Obrazek

Ciekawie to wygląda. Wy i pustka dookoła:

Obrazek

Ale ładnie poukładane te świerki :)

Obrazek

Cóż za majestat!!!

Obrazek

Przecudowne widoczki!!! Zazdroszczę Wam ich!

Obrazek

Gratuluję całej wyprawy i świetnego pomysłu na jej zorganizowanie.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 lutego 2008, 16:52

Mógł by mi ktoś powiedzieć co to jest za góra? Ta na horyzoncie.

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 lutego 2008, 17:01

Z perspektywy Tatr znam niewiele górek. Jednak z mojego pozatatrzańskiego doświadczenia mógłbym strzelać, że jest to gdzieś w Gorcach lub Beskidzie Wyspowym albo Sądeckim :lol:
David

Post autor: David » 10 lutego 2008, 17:05

Z perspektywy Tatr znam niewiele górek.
To na co czekasz pakuj się i jedź w Tatry aby to nadrobić :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 lutego 2008, 17:10

Jakoś mnie w Tatry nie ciągnie na tyle, żebym miał się tam pchać, zarówno z moimi umiejętnościami, jak i z moimi innymi upodobaniami górskimi. Może kiedyś dorosnę do Tatr. Aktualnie wolę jednak Beskidy, Fatry, Góry Choczańskie czy Niżne Tatry...
Pete

Post autor: Pete » 10 lutego 2008, 22:14

Ja bardzo lubię Tatry tylko mnie przerażają te tłumy na szlakach latem i deptanie mi po piętach w dosłownym tego słowa znaczeniu... :|
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2008, 10:27

Pete pisze:Ja bardzo lubię Tatry tylko mnie przerażają te tłumy na szlakach latem i deptanie mi po piętach w dosłownym tego słowa znaczeniu... :|
Nie przesadzajmy. Ja na palcach jednej ręki wyliczyłabym miejsca rzeczywiście zaludnione. Pytanie, gdzie się chodzi. I o której godzinie ;)
Pete

Post autor: Pete » 11 lutego 2008, 16:09

Mooliczek pisze:
Pete pisze:Ja bardzo lubię Tatry tylko mnie przerażają te tłumy na szlakach latem i deptanie mi po piętach w dosłownym tego słowa znaczeniu... :|
Nie przesadzajmy. Ja na palcach jednej ręki wyliczyłabym miejsca rzeczywiście zaludnione. Pytanie, gdzie się chodzi. I o której godzinie ;)
Ale żeby np. wejść na Wołowca czy Starorobociański to trzeba przejść Kościeliską czy Chochołowską... Jak inaczej wejść na Rysy niż przez Morskie Oko (no pomijając Słowację).
Podczas mojego najbliższego wyjazdu w Tatry latem planuję wychodzić około 4 - góra 5 rano... I to jest właśnie ten plus :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2008, 18:04

Masz racje Pete. Ja tak robie od lat. Wychodze o 5 rano bo wtedy Tatry masz dla siebie.Unikasz tłumów, masz szanse dotrzeć na szczyt kiedy jeszcze nie ma chmur i widocznośc jest niesamowita. A no i nie płacisz za bilety do TPNu :D
Wspaniałe zdjęcia z Iwaniackiej.Aż człowiekowi chce sie życ. Musze sie z Wami nastepnym razem wybrać.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2008, 19:45

Pete pisze:Ale żeby np. wejść na Wołowca czy Starorobociański to trzeba przejść Kościeliską czy Chochołowską...
No my wyszliśmy w ubiegły weekend na Wołowiec o 4:45 rano, było pusto :) A Chochołowską przeszliśmy dzień wcześniej, niemalże w nocy. Zawsze można zaplanować wycieczkę tak, żeby uniknąć tłumów.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lutego 2008, 19:49

Mosorczyk pisze:Liczę, że za 2 tygodnie uda nam się to powtórzyć, ale na innej górze.
Jak nam tylko pogoda dopisze, to masz to jak w banku! :spoko:
ODPOWIEDZ