15.08.2014r. - Jura do znudzenia

[sprocket73]

Miał być brzydki długi weekend, a tu wstajemy rano i słońce. Więc zebraliśmy się kolejny raz na Jurę. Zaczęliśmy w Sąspowie, na granicy Ojcowskiego Parku Narodowego.



Dolina Sąspowska



Potem trochę na dziko, Wąwozem Koziarnia doszliśy do takiej skałki, którą postanowiłem zdobyć.



Z góry takie widoki. Koszenie łąk ma chyba na celu zapobieganie zarastaniu, Bo to środek lasu i teren parku.



Takiego prawdziwka znalazłem. Największy w życiu nierobaczywy. Został uduszony w śmietanie



Skala porównawcza.



Potem szliśmy jeszcze Doliną zachwytu i zdobyliśmy Skałę Zachwytu, gdzie wykonałem jaskółkę. Ale tak po prawdzie to nie wiem czym się tam zachwycać, normalna dolinka i normalna skała.



Na koniec spotkaliśmy Jezusa.

[aniołek]

Żądam zdjęcia Strzępka!

[sprocket73]

Proszę bardzo - Strzępek w Dolinie Zachwytu

[Tidżej]

Czy to Jura czy Jurapark stwory wszędzie ciekawe. Strzępek ma tę przewagę, że wszędzie wygląda atrakcyjnie

[aniołek]

Proszę bardzo

Dziękuję, Strzępka nigdy dość

- mój też lubi takie SPA


ps. tyle ma tych "medali" że chyba dzwoni jak owieczka? :-))

[sprocket73]

tyle ma tych "medali" że chyba dzwoni jak owieczka? :-))

tak, dzwoni
jak gdzieś lata w trawach to go przynajmniej słychać

tylko to żadne medale... blaszka ze szczepienia, tabliczka z imieniem i zasobnik z numerem telefonu.

[aniołek]

tylko to żadne medale... blaszka ze szczepienia, tabliczka z imieniem i zasobnik z numerem telefonu.

wiem, wiem tak się tylko śmiałam

- mój ma imię i numer na jednej a "odznaki szczepionkowej" u nas nie przyznają