13.07.2014 - Romanka + Rysianka

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

13.07.2014 - Romanka + Rysianka

Post autor: Greg » 18 lipca 2014, 0:20

Niedzielę, 13 lipca 2014 spędziliśmy w Beskidzie Żywieckim - na Romance, Rysiance i Hali Boraczej

Fragmenty map pobrałem z http://mapa-turystyczna.pl/ oraz https://maps.google.pl/
Trasa jaką pokonaliśmy, wraz z parametrami technicznymi, dostępna jest pod adresem http://mapa-turystyczna.pl/route/se9

Uczestniczyli:
1. Ewelina
2. Grzegorz
3. Sylwia
4, Szymon
5. Greg - jedyny przedstawiciel GS

Łatwa trasa, godna polecenia jeśli ktoś ma wolny dzień. Po drodze kilka schronisk.

Lokalizacja Beskidu Żywieckiego w Karpatach:
Obrazek

W Węgierskiej Górce na rondku trzeba skręcić w kierunku na Żabnicę. Zaparkowaliśmy w Żabnicy przy ul. ks. Śmiecha 269 - http://goo.gl/maps/tuL2f
Obrazek

Trasa zajęła nam 8h bardzo spokojnym tempem, z postojami na obiad i kawę
Obrazek

Na tle Stacji Turystycznej Słowianka prezentuję "dupak". Plecak nosi się na plecach a "dupak" nieco niżej. Pierwszy raz miałem go w górach i zdecydowanie polecam (na takie łatwe trasy w niskich górach, przy dobrej pogodzie).
Obrazek

Widoki z wejścia na Romankę
Obrazek

Widać Jezioro Żywieckie
Obrazek

Przejście z Romanki do widocznego już Schroniska na Rysiance
Obrazek

Widać Babią Górę (Pilsko nieopodal)
Obrazek

Polanki z domkami, to jest to co lubię w Beskidach ;)
Obrazek

Ciągle w drodze na Rysiankę
Obrazek

i już przy schronisku
Obrazek

Dalsza droga prowadzi wzdłuż sporej liczby hal a z nich takie widoki
Obrazek

Jeśli się nie mylę to widać Małą Fatrę...
Obrazek

Rozstaj szlaków żółtego i czarnego
Obrazek

Skręcamy w prawo na szlak czarny prowadzący na Halę Boraczą
Obrazek

Znowu polanki z domkami... ;)
Obrazek
Obrazek

Widać już Schronisko PTTK na Hali Boraczej
Obrazek

Zjedliśmy tam pyszna jagodzianki !;). Można było wpić kawę i porozglądać się wokół z tego pięknego miejsca widokowego
Obrazek
Obrazek

Zejście na parking częściowo prowadziło wzdłuż strumienia
Obrazek

Humory dopisywały ;), towarzystwo miałem super, może dadzą się wkręcić do naszego Klubu...
Obrazek

Polecam tę trasę np. na sobotę lub niedzielę.
Ostatnio zmieniony 18 lipca 2014, 0:38 przez Greg, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 18 lipca 2014, 0:30

Greg fajna wycieczka :spoko:
Tylko zmniejsz ostatnią fotę, bo się strona rozjeżdża :spoko:
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 18 lipca 2014, 0:39

Królik: dzięki za pochwałę ;) i uwagę techniczną. Jestem tak zmęczony, że nie zauważyłem... :shock: Już poprawione ;)
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 18 lipca 2014, 10:29

Greg pisze:Polanki z domkami, to jest to co lubię w Beskidach
A ja wręcz przeciwnie. Nie podoba mi się budowanie coraz bliżej szczytów i wręcz na szlakach.
Coraz większą zmorą Beskidów stają się też crossowcy...

Obrazek

Obrazek

A Wasza wycieczka fajna oczywiście. Pogodę w weekend trafiliście wyborną, to spore szczęście, bo jeszcze w piątek tam ostro lało :zoboc:
Kolejna Twoja fajna relacja Greg :spoko:
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5030
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 19 lipca 2014, 8:35

Brawo Grześ. Widzę, że nie próżnujesz :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 lipca 2014, 9:04

Wprawiasz się Greg:) :spoko:
Fajnie, że się wciągnałeś i oby tak dalej :)
tidżej pisze:Nie podoba mi się budowanie coraz bliżej szczytów i wręcz na szlakach.
Coraz większą zmorą Beskidów stają się też crossowcy...

Mi również nie podoba się to bardzo :( Im mniej ingerencji człowieka w przyrodę tym lepiej. A crossowcy zwłaszcza w Beskidzie Śląskim i Żywieckim to jakaś tragedia, rzadko kiedy udaje sie przejść szlakiem, bez napotkania takowych :zly:
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 20 lipca 2014, 23:40

tidżej pisze:Kolejna Twoja fajna relacja Greg :spoko:
Grochu pisze:Brawo Grześ. Widzę, że nie próżnujesz :)
AgaDG pisze:Wprawiasz się Greg:) :spoko:
Fajnie, że się wciągnałeś i oby tak dalej :)
Jak ja lubię takie słowa... ;)

tidżej pisze:Nie podoba mi się budowanie coraz bliżej szczytów i wręcz na szlakach.
AgaDG pisze:Mi również nie podoba się to bardzo :( Im mniej ingerencji człowieka w przyrodę tym lepiej.
Oczywiście też nie lubię negatywnej ingerencji człowieka, jednak znaczna część domków w Beskidach kojarzy mi się z ludźmi mieszkającymi tam od pokoleń. Wiele z tych domków ładnie, moim zdaniem, komponuje się architektonicznie w otoczeniu. Jak dla mnie, pachną one tradycją i życiem w zgodzie z naturą. Być może jestem naiwny, jednak dobrze mi z tym... ;)

tidżej pisze:Coraz większą zmorą Beskidów stają się też crossowcy...
AgaDG pisze:A crossowcy zwłaszcza w Beskidzie Śląskim i Żywieckim to jakaś tragedia, rzadko kiedy udaje sie przejść szlakiem, bez napotkania takowych :zly:
Przyłączam się do tych opinii. Hałasów nie znoszę ani trochę. Mieliśmy szczęście i nie spotkaliśmy wtedy żadnego crossowca na szlaku.

tidżej pisze: Pogodę w weekend trafiliście wyborną, to spore szczęście, bo jeszcze w piątek tam ostro lało :zoboc:
Tidżej, wiesz z kim załatwia się pogodę.. ;)
Awatar użytkownika
Alina
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 392
Rejestracja: 19 czerwca 2011, 23:34

Post autor: Alina » 21 lipca 2014, 20:33

Byłam w tych rejonach zimą .Kiedy przyjdzie czas na lato? Ciągle mało czasu.Niestety!Chyba oprócz ,,dupaka" miałeś jeszcze plecak?!
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów.
Awatar użytkownika
Greg
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 134
Rejestracja: 11 maja 2014, 21:28

Post autor: Greg » 21 lipca 2014, 21:19

Alina pisze:Chyba oprócz ,,dupaka" miałeś jeszcze plecak?!
Nie. Miałem tylko "dupak". Całkowicie wystarcza na taką wyprawę. Zmieściły się 2 butelki 0.5 litra w tylnych kieszonkach zewnętrznych oraz 0.7 litra wewnątrz. Było jeszcze sporo wolnego miejsca. Zmieścił się koc ratunkowy, czekolada, kanapki, czołówka. Plecy miałem całkowicie wolne. To świetne uczucie. Pierwsze 15 minut było nieco dziwne, ale później czułem, że niczego nie czuję ;). Super uczucie ;)
Awatar użytkownika
Pomezaniac
Turysta
Turysta
Posty: 218
Rejestracja: 24 lipca 2013, 8:55

Post autor: Pomezaniac » 21 lipca 2014, 22:12

Raz, że kółeczko super i fajne widoki (mi też się takie osady na zboczach podobają) a dwa, że mam w planach tamte rejony, to podwójnie fajnie przeczytać taką relację :)
ODPOWIEDZ