Jeszcze raz Karkonosze

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Jeszcze raz Karkonosze

Post autor: janek.n.p.m » 30 stycznia 2008, 19:54

Wycieczka 2 dniowa, 28-29-01-2008.

Pierwszy dzień dojście do schroniska Pod Łabskim Szczytem, zostawienie klamotów i wypad na Szrenicę, pogoda dopisała Zero Wiatru !!! .

Dzień drugi, plan Śnieżne Kotły, doszliśmy, chcieliśmy się po wspinać, ale widoczność Zerowa, więc ze wspinaczką daliśmy sobie spokój, zostało nam takie tam szwędanie się.

Cuś nie mamy szczęścia do tych ŚK

Oto parę fotek reszta w linku.

http://picasaweb.google.pl/janek.n.p.m/ ... mINieTylko

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Alf

Post autor: Alf » 30 stycznia 2008, 20:31

Naprawdę fajna wyprawa, gratuluje
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 stycznia 2008, 21:00

świetne.. fajne zdjęcia, (nie przynudzasz..) w ogóle - ciekawa wyprawa... :D
Trochę daleko mam do Śnieżnych Kotłów, nie byłam tam nigdy, ale... coraz bardziej mnie interesują- może zaproponuję to rodzicom na weekend majowy... ;] Czas pokaże..
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 30 stycznia 2008, 21:31

świetne.. fajne zdjęcia, (nie przynudzasz..)
Może i przynudzam( możesz dać mi minusa), ale jak zobaczysz temat Karkonosze mojego autorstwa , to możesz nie wchodzić, wybór masz spory :kukacz: ;)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Pete

Post autor: Pete » 30 stycznia 2008, 21:58

Zdjęcia naprawdę ładne janek - szczególnie podoba mi się to czwarte od dołu.
Zielony Kot pisze:świetne.. fajne zdjęcia, (nie przynudzasz..) w ogóle - ciekawa wyprawa... :D
Trochę daleko mam do Śnieżnych Kotłów, nie byłam tam nigdy, ale... coraz bardziej mnie interesują- może zaproponuję to rodzicom na weekend majowy... ;] Czas pokaże..
A w ogóle kiedyś musimy się zgadać :zoboc:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 30 stycznia 2008, 22:33

janek pisze:
świetne.. fajne zdjęcia, (nie przynudzasz..)
Może i przynudzam( możesz dać mi minusa), ale jak zobaczysz temat Karkonosze mojego autorstwa , to możesz nie wchodzić, wybór masz spory :kukacz: ;)
Nie mówiłam o Tobie, broń Boże..! ;) Wręcz przeciwnie, relacja bardzo przystępna i dla ludzi, zdjęcia też konkretne... i w ogóle pięknie, bajecznie... ;)
Pete pisze:A w ogóle kiedyś musimy się zgadać
No, musimy, musimy... ostatni raz to było chyba.... tak! na wycieczce klasowej w Ojcowie.... czwarta klasa podstawówki. :roll: Oczywiście, pomijam Warszawę i niedaleki Wiedeń... ;]

Dobrze, drodzy Państwo. Skoro wszystko tak pięknie, to idę nynać. papa!
p.s. Pete mnie uprzedził, a chciałam tak przekornie... dać Ci.. plusa..!
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 30 stycznia 2008, 23:20

Z Karkonoszami zawsze będzie moje serce...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 31 stycznia 2008, 19:19

Zielony Kot pisze:Nie mówiłam o Tobie, broń Boże..!
No może źle zrozumiałem, ale i tak bym się nie gniewał :)
Zielony Kot pisze:relacja bardzo przystępna i dla ludzi,
Żadna tam relacja tylko informacja :)

Zielony Kot pisze:dla ludzi, zdjęcia też konkretne... i w ogóle pięknie, bajecznie...
Dzięki ;)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 31 stycznia 2008, 19:22

Zdjęcia naprawdę ładne janek - szczególnie podoba mi się to czwarte od dołu.
dzięki, dzięki
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 31 stycznia 2008, 19:23

Z Karkonoszami zawsze będzie moje serce...
Moje chyba też..
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
ODPOWIEDZ