Niedosyt Wołowca - spotkanie klubowiczów 25/26.01.2008
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Moje marzenie od pięciu lat jakby nie było...Mosorczyk pisze:Tak wyglądają widoczki ze szczytu Starego Robota :
http://www.gory-szlaki.pl/starorobocianski_wierch.htm
Nie powiem strasznie zależałoby mi na ujrzeniu tych widoków co w 5. i 6. rzędzie
No ja raczej nie użyłbym takiego porównania. Po prostu nie byłem w Tatrach od 2004 i mam wielkie zaległości... Poznawałem w tym czasie inne pasma.Mosorczyk pisze:To czemu tam jeszcze nie byłeś? Góra latem ma taki sam poziom trudności co Babia Góra czerwonym szlakiem czy Jałowiec żółtym szlakiem no tylko, że trzeba wejść 338m wyżej . Pete wszystko jeszcze przed Tobą - tak samo jak i przede mną .Pete pisze:Moje marzenie od pięciu lat jakby nie było...
P.S. A kiedy wchodziłeś żółtym na Jałowiec ?
Jaki dowód naprawy ? Piszesz to tak choćbym Ci nie wierzył...Mosorczyk pisze:Relacji nie było ponieważ aparat cyfrowy miałem dopiero od 5 czerwca 2006 i nawalał mi 3 krotnie - łącznie z Głównym Szlakiem Beskidzkim na Babiej Górze i póżniej na Malinowskiej Skale. Pod koniec sierpnia oddałem go do naprawy więc zdjęć nie miałem czym robić . Jeśli chcesz mogę załączyć tu dowód naprawy sprzętu . A dla mnie relacja bez zdjęć nie ma sensu, dlatego nie pisałem jej, bo jeszcze wtedy nawet to forum nie istniałoPete pisze:A jest z tej wycieczki fotorelacja i opis, bo chętnie zobaczyłbym...
Wątpię, żeby dowód był potrzebny... ;] Wiesz, nie wszystko zawsze można poprzeć dowodem :]Mosorczyk pisze:Jeśli chcesz mogę załączyć tu dowód naprawy sprzętu . A dla mnie relacja bez zdjęć nie ma sensu, dlatego nie pisałem jej, bo jeszcze wtedy nawet to forum nie istniało
Czemu relacja bez zdjęć nie ma sensu..? Lepszy rydz, niż nic.
'Tak jakoś dziwnie jest na świecie..' Czasami warto czerpać życie garściami, niż odkładać coś na później, nigdy nie wiadomo, co się wydarzy za chwilę...Śmierć bezsensowna.Pete pisze:Los bywa różny... Zdałem sobie z tego sprawę w ostatnim czasie. Dziś możemy żyć, a jutro już nie.