Niedosyt Wołowca - spotkanie klubowiczów 25/26.01.2008

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:51

Mosorczyk pisze:No a jakże. Moja żona z Małej Babiej Góry musi być obowiązkowo!!!
Czasem za bardzo jedziesz po bandzie :lol:
MałaBee pisze:Co do tego L_STANDARIZE to widzę, że te elementy waszych wypraw staną się tradycją klubową już niedługo
:spoko:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:53

Belissima pisze:Czasem za bardzo jedziesz po bandzie
kazdemu sie zdarza :twisted:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:55

Cowboy pisze:kazdemu sie zdarza
To mówiłam w pozytywnym tego słowa znaczeniu bo pierwszy raz widzę żeby ktoś to nazywał tak po imieniu :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:57

Belissima pisze:To mówiłam w pozytywnym tego słowa znaczeniu bo pierwszy raz widzę żeby ktoś to nazywał tak po imieniu
lepiej zdradz mi czy piszesz sie na wyprawe?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:58

Cowboy pisze:piej zdradz mi czy piszesz sie na wyprawe?
Oj tego sama nie wiem. Muszę pogadać z szefostwem ale to nie jest takie łatwe. Sam wiesz jak jest w TESCO :(
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:58

I mam takie 2 pytanka:

1. To jest to Wasze ciasto którym zawsze uczczacie zdobycie każdego szczytu?

Obrazek

2. I tak mnie to zastanawia czy nie było Wam tam zimno?

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 18:59

Belissima pisze:Oj tego sama nie wiem. Muszę pogadać z szefostwem ale to nie jest takie łatwe. Sam wiesz jak jest w TESCO
rozumiem doskonale Ciebie i wiem ze jest trudno ...wszystkie takie markety licza tylko na wyzyski i szybki zysk :(
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:02

Belissima pisze:1. To jest to Wasze ciasto którym zawsze uczczacie zdobycie każdego szczytu?



2. I tak mnie to zastanawia czy nie było Wam tam zimno?
po pierwsze za kazdym razem bylo inne ciasto te na fotkach to z rodzynami -pysznosci...po drugie naprawde nie bylo zimno w namiocie ...zasada jest ze im wiecej ludzi tym cieplej :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:05

tak wiec nie bojcie sie :hura:
MałaBee

Post autor: MałaBee » 27 stycznia 2008, 19:17

Mosorczyk mógłbyś mi przesłać te zdjęcia w pełnym formacie na velbelissima@wp.pl - to takie nasze wspólne konto z Bellą na sprawy związane z górami :)?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:20

wez jaka oplate -np. moze upiec nam ciacho na nastepna wyprawe-heheheh :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:25

ale z rodzynkami :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:28

Mosorczyk pisze:A Ty ugotuj znowu tyle jajek, żebyśmy mogli obstawić nimi słup graniczny. Wiesz o co kaman
_________________
byleby znow nie bylo zbuka:( :(
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:30

no wiesz to niezbyt byle mile :hura:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 19:37

nio cos Ty!!! Nie mialem na mysli Ciebie tylko tego zbuka Michal :D -heheh
ODPOWIEDZ