Babia Góra- 25.01.2008.

Relacje z górskich wypraw i innych wyjazdów oraz imprez forumowiczów. Ten dział jest przeznaczony dla osób, które chcą opisać swoje relacje i/lub pokazać zdjęcia ze spotkań nie będących Klubowym Zjazdem lub Górską Wycieczką Klubową.

Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Babia Góra- 25.01.2008.

Post autor: jck » 26 stycznia 2008, 15:50

Rozwodzić się specjalnie nie będę.
Pojechałem z Radkiem na jeden dzień, trasa: Krowiarki- Babia Góra- Brona- Markowe Szczawiny- Krowiarki.
Po drodzę spotkaliśmy dwie osoby na Sokolicy /z nieokreślonymi zamiarami/ i pięć osób obok schroniska /nie wybierali się wyżej/. Warunki niezłe- oprócz nienajlepszej widoczności /ok 20-30 metrów/ i dość silnego wiatru /w porywach ponad 100 km/h/ w zasadzie nie było żadnych kłopotów. Na grani śnieg przewiany, momentami tylko do kolan, głównie natomiast lód i zlodowaciały stary śnieg /w sam raz na raki, myśmy ze sobą mieli, ale nie ubraliśmy ich/. Poniżej Brona dużo świeżego śniegu /po pas/, nieprzetarte- ten żlebik faktycznie dobrze akumuluje śnieg- tutaj Radek korzystał z czekana, mnie wystarczyły kijki.
Czas:
Krowiarki- Babia- 2h
Babia- Markowe- 1h
W schronisku- 1h
Schronisko- Krowiarki- 2h /z długą przerwą w trakcie/
--------------------------------------------------------------
Suma 6h

Tyle mniej więcej wynosi czas letni, zatem jak na zimę możemy być zadowoleni.

PS. Podziękowania dla www.summit.pl za wsparcie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2008, 23:14 przez jck, łącznie zmieniany 1 raz.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 stycznia 2008, 16:47

Zdjęcia piąte i szóste od góry nie do podrobienia.Ten zaszroniony też pięknie wygląda. Gratuluję udanej wycieczki. I faktycznie trochę szkoda,że nie było widać dalej i więcej.
Alf

Post autor: Alf » 26 stycznia 2008, 16:55

Gratuluję, fajna wycieczka :brawo:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 26 stycznia 2008, 18:40

fajnie wam te włosy pofarbowało :lol:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 26 stycznia 2008, 18:46

Tak, to fakt, troszkę nas zmroził ten wiatr...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 7:39

Jck, wyglądasz, jakbyś miał na głowie czapkę z frędzlami :D:D:D czad! Jak tak patrzę na Wasze zdjęcia to myślę, że warunki były podobne na Pilsku wczoraj. Wiatr był naprawdę baaardzo silny, nie udało mi się nigdy wcześniej doświadczyć takiej pogody w górach. Ale o tym potem, w relacji.

Raz jeszcze gratuluję wycieczki! :)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 stycznia 2008, 9:54

Tak, moja fryzura przypominała bardziej afro przez ten wiatr i lód.
Tak miało być- nasz problem polegał na tym, że my na szczycie byliśmy koło 11, natomiast koło 14 wszystkie chmury przegnało i Babia lśniła w Słońcu.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 27 stycznia 2008, 10:23

Ale super sprawa takie waruneczki,ja tez ci gratuluje Moolik i oczywiscie Jackowi i Radkowi.Niepowtarzalny klimat. :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2008, 12:03

RafalS pisze:Ale super sprawa takie waruneczki,ja tez ci gratuluje Moolik
Co mi gratulujesz? :D Przecież też tam byłeś! :D Ale warunki super, takich też trzeba doświadczać, bo co to za wielka sprawa chodzić po górach tylko w lecie przy 25 st. C i ładnej pogodzie? Wtedy to klapkowicze na OP wchodzą ;) A warunki nie-optymalne, to też trzeba poznać.
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 27 stycznia 2008, 12:31

Mooliczek pisze:Co mi gratulujesz? :D Przecież też tam byłeś! :D
A to juz ci pogratulowac nie mozna :D. Tak mi sie jakos napisalo.Faktycznie to bez sensu.Ale nie robie juz off topa,bo tu o jacka wycieczce piszemy.
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Pete

Post autor: Pete » 27 stycznia 2008, 13:03

:D Na pierwszy rzut oka rzeczywiście myślałem, że to czapka... Ta zaśnieżona kosodrzewina mi się bardzo podoba :)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 stycznia 2008, 19:55

Chyba muszę zatem zmienić fryzurę...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 lutego 2008, 23:47

Świetna wycieczka... Mi do gustu przypadło zdjęcie 3 i 4 od dołu. Świetnie pokazują klimat i magię matki niepogód...

Gratuluję udanej wycieczki!
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 lutego 2008, 10:13

I fakt, że na szczycie byliśmy około 11 rano...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
ODPOWIEDZ