Maraton pływacki
Moderatorzy: Dziadek;), Moderatorzy
Maraton pływacki
Everest zdobyty, następna taka impreza w Sosnowcu za rok (pewnie pojadę poprawić wynik), sezon morsowy dawno zakończony. Pustka, czarna chmura wisi nad głową. Co dalej? Myślę o długodystansowym pływaniu. Nie pływałem nigdy w klubie, uczyłem się pływania od amatorów, pewnych błędów i złych nawyków nie dało się wyeliminować. Ciężko będzie zmieścić się w limitach czasowych, w końcu startują tam przeważnie mniej lub bardziej aktywni zawodnicy (w bieganiu akurat nie brakuje imprez masowych dla amatorów, tu jest chyba trochę inaczej).
Czy ktoś ma wiedzę/doświadczenia w tym zakresie?
Czy ktoś ma wiedzę/doświadczenia w tym zakresie?
Re: Maraton pływacki
No tak, jako się rzekło pierwszy start 28 lipca, zapisano, opłacono:
XVI Ogólnopolskie Mistrzostwa Mazur w Pływaniu Długodystansowym WILKASY
Do przepłynięcia 2950 metrów, w praktyce pewnie więcej, limit czasu 90 minut.
XVI Ogólnopolskie Mistrzostwa Mazur w Pływaniu Długodystansowym WILKASY
Do przepłynięcia 2950 metrów, w praktyce pewnie więcej, limit czasu 90 minut.
Re: Maraton pływacki
Gratuluję koledze... na kilometr może bym się jeszcze rzucił, ale trzy mnie przerażają.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Re: Maraton pływacki
Z gratulacjami lepiej poczekać, nie wiadomo jak to się skończy. W Wilkasach można popłynąć także na 1500 metrów, ale trzeba mieć 14-15 lat. Chyba, że inne zawody: http://www.open-water.pl/
Re: Maraton pływacki
Gratuluje odwagi i samozaparcia . Nie miałbym szans, przepływam 1,5 km w czasie do 45 minut, reszta to tylko marzenie. Do tego policzyć jakieś prądy to do przepłynięcia jest około 3,5 km.
Re: Maraton pływacki
Niezły punkt wyjścia. Tylko trenować i startować. Dzisiaj oglądałem zawody triathlonowe w Blachowni koło Częstochowy, ostatni płynął 81 - latek. Zebrał solidne brawa i uznanie ratowników, tym bardziej, że na płyciźnie, gdzie większość startujących szła, on ambitnie płynął. To było bardzo motywujące.
Re: Maraton pływacki
ciekawe czy do pływania w maratonach w ogóle w tym roku wrócimy. Z tego co czytałem na http://www.ecomiasto.pl to nie.