Czy to jeszcze są schroniska?

W tym dziale rozmawiamy o schroniskach. omówicie tu między innymi stan i wygodę w schroniskach. Zdobędziecie aktualne cenniki, dowiecie się o jedzeniu i problemach przy rezerwacji noclegów i opiszecie tu swoje schroniskowe przeżycia. To miejsce również o beskidzkich chatkach i bacówkach. Tu polecamy schroniska innym forumowiczom przed wypadem w góry.

Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 23 lutego 2010, 13:52

laynn pisze:Albo ja omijam już dalekim łukiem na miziowej
tu cię raczej przyjmą, bo miejsc jest dużo (chyba, że mówisz o sezonie zimowym). Tyle że to klimat hotelowy... w lipcu i sierpniu zdecydowanie lepiej zejść do bazy na Górowej
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 lutego 2010, 13:56

Owszem przyjmą, choć ja mam złe wspomnienia z noclegu w tymże schronisku(trafiła mi się dyskoteka). No właśnie i ten klimat mi nie pasuje. Dlatego też będę omijał schronisko na Markowych bo też mi hotel przypomina.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 lutego 2010, 17:01

Piekna porazka :zly: :zly: :zly: :zly: za chwile beda zbierac kase za wejscie na szlak :zly: :zly: :zly:
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 24 lutego 2010, 17:13

w schronisku Opaczne oficjalnie za wizytę w jadalni/bufecie i nic nie kupienie płaci się 2 zł :8)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 24 lutego 2010, 17:54

Pudelek pisze:schronisku Opaczne
To już nie jest schronisko :( . Powinni zabierać nazwę schronisko takim miejscom. Nazwa "schronisko" powinna być również chroniona jak w przypadku nazwy "hotel".
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 24 lutego 2010, 18:21

poza drożyzną i tym durnym, zresztą niemożliwym do wyegzekwowania (nawet zgodnie z prawem) napisem, podobno w środku jest sympatycznie, gospodarz jest czlowiekiem gór i nikogo w razie potrzeby nie wyrzucą.

Podobno.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 24 lutego 2010, 19:37

Zgadza sie- Opaczne nie jest jeszcze takie zle-mozna przezyc ;) sa duuuuzo gorsze miejsca :zly:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lutego 2010, 0:06

To ja ze swojej strony polecam targać namioty. Człowiek czuje że żyje. Jak się dostanie po d.. przez pogodę to następnego dnia rekompensuję się świtem w miejscu za milion dolarów :kukacz: Chociaż z tymi miejscami to różnie bywało ale nikt mi nie każe płacić za miejsce na jadalni :kukacz:
Awatar użytkownika
zagatka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 266
Rejestracja: 26 sierpnia 2009, 10:59

Post autor: zagatka » 28 lutego 2010, 11:48

radek83 pisze:To ja ze swojej strony polecam targać namioty.
Gorzej w zimie ;)
Bieszczadzkie Anioły, Anioły Bieszczadzkie...
...gdy skrzydłem cię dotkną, już jesteś ich bratem.
Mirek

Post autor: Mirek » 28 lutego 2010, 11:52

A czy bacówki lub chatki górskie to schroniska? :P
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 28 lutego 2010, 15:49

To ja ze swojej strony polecam targać namioty.
jeżeli mogę się wyspać w miarę niedrogo i w fajnym miejscu, to wolę zostawić namiot w domu. Nie lubię tachać niepotrzebnych kilogramów. Poza tym śpiąc pod dachem łatwiej poznać jakieś ciekawe postacie
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lutego 2010, 17:36

Pudelek pisze:Poza tym śpiąc pod dachem łatwiej poznać jakieś ciekawe postacie
Czasem ciekawe czasem mniej ciekawe. Z wygodą to racja. Jednak bazy namiotowe i spanie na dziko też daje możliwość (mniejszą) poznania ludzi.
zagatka pisze:Gorzej w zimie
Zimą się nie rozbijałem ale nie mało ludzi to robi. Jednak ja już dziękuję za na mowy do zimowego biwaku- nie skorzystam :kukacz:
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 28 lutego 2010, 20:30

radek83 pisze:Jednak bazy namiotowe i spanie na dziko też daje możliwość (mniejszą) poznania ludzi.
bazy jak najbardziej, ale do tego nie potrzebuję nosić namiotu, korzystam z bazowych. No a przy spaniu na dziko to już wypadałoby się koło kogoś rozbić, a wtedy robi się mały kemping ;)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lutego 2010, 21:10

radek83 pisze:spanie na dziko też daje możliwość (mniejszą) poznania ludzi.
No np.wściekłego gospodarza,który się pluje,że mu się trawę tarmosi :lol: :lol: :lol:
Bo tak kiedyś się mi zdarzyło... :(
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 lutego 2010, 22:46

Pudelek pisze:a wtedy robi się mały kemping
No ale pełna swoboda (prawie, :kukacz: ) w wyborze miejsca. A i to że jak się wstaje o wcześnie rano to się nie budzi "gleby". Jednak gdy pogoda się nieoczekiwanie zepsuje to zostaje schronisko, zawsze lepiej spać nawet na glebie niż moknąć w namiocie kilka dni
ODPOWIEDZ