Chata na Cantoryji
Moderatorzy: Grochu, PiotrekP, Moderatorzy
ja też się nie spotkałem. pamiętajmy jednak, że to schronisko jest położone w specyficznym miejscu - nie dość, że zaraz na granicy, to jeszcze bliskość wyciągu powoduje, że trafiają się tam same bandy przypadkowych ludzi. myślę, że taka kaucja ma swoje uzasadnienie.mirek pisze:Pudelek no to chyba nasi uwzięli się na Chatę bo w żadnym innym schronisku się z tym nie spotkałem a zwiedziłem ich sporo
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Chata na czantoryji
igi całkowicie się z tobą zgadzam.Polecam bacówkę 100 metrów od Chaty o nazwie Ranczo, gdzie właścicielem jest przesympatyczny baca o rozmiarze portek XXXL
Chata na czantoryji
Turystykon nigdzie nie zaglądałem, po prostu mam skalę porównawczą, ja mam XL portki a on jeszcze większe,a co do zaglądania to zaglądałem jak robi pyszny chleb ze smalcem i wyrzoskami polecam
Chata na czantoryji
Turystykon A oto ten baca i Ja,przy bacówce Ranczo pod Czantorią.
Chata na czantoryji
Turystykon
faktycznie, to Mirek bardziej przypomina bacę, a facet po prawej to taki typowy turysta, który wjechał wyciągiem
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Chata na czantoryji
Bo mam kapelusz tego bacy a może to jakaś niezana mi gałąz rodziny