Więc co proponujesz?adamek pisze:ale to w żaden sposób nie zmieni sytuacji, że większa ilość osób będzie odgadywała zagadki
Konkursy - dyskusje, propozycje itp.
Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy
Ok, i padnie przykładowo 15 poprawnych odpowiedzi. W jaki sposób wyłonić tego, kto ma zadawać dalej? Jeśli ten kto napisał pw pierwszy, to jest to to samo, co tu publicznie. A jeśli nie ten, kto był najszybszy, to... no właśnie... Metodą chybił trafił, losowanie?Maciej pisze: myślę, że wersja z PW jaką proponuje Sokół ma służyć temu, by odpowiedź nie ukazała się publicznie po 1 minucie, ale każdy miał czas i szansę udzielić odpowiedzi w dłuższym terminie.
ja tylko stwierdziłem fakt, jaki wg. mnie istnieje
nie wiem, od wczoraj się zastanawiam i we wszystkich propozycjach widzę jakieś ALE.Mike pisze:Więc co proponujesz?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
To może po prostu nic nie zmieniać I tak zawsze będzie jakieś ALE, cokolwiek się nie wymyśli. Nie wszystko wszystkim podpasuje. Nie ma żadnych gwarancji, że po zmianach więcej osób będzie chciało się w to bawić. Mi samej czasami się nie chce i pauzuję np tydzień (wiem, że Mike też ) i jakoś to niczego nie zmienia. Nadal bawi się 5 osób na krzyż.adamek pisze: nie wiem, od wczoraj się zastanawiam i we wszystkich propozycjach widzę jakieś ALE.
Na ten problem - moim zdaniem - wybrałbym to:vatteri pisze:Ok, i padnie przykładowo 15 poprawnych odpowiedzi. W jaki sposób wyłonić tego, kto ma zadawać dalej? Jeśli ten kto napisał pw pierwszy, to jest to to samo, co tu publicznie. A jeśli nie ten, kto był najszybszy, to... no właśnie... Metodą chybił trafił, losowanie?
zagadkę powinien zadawać lider pod względem punktacji wśród odgadujących, czyli ten, kto ma najwięcej punktów z tych 15 osób które zgadły.
Jakby nie zostało uzgodnione, ja się będę bawił, bo to lubię (jeszcze), a jak mi się znudzi, to już się nie będę bawił.
Rozumiem to tak, że Mike zadaje, reszta ma 24 h na podanie odpowiedzi na pw, po tym czasie lider punktuje wszystkich, którzy poprawnie odgadli. Po pierwszej zagadce może być 15 liderówMaciej pisze: zagadkę powinien zadawać lider pod względem punktacji wśród odgadujących, czyli ten, kto ma najwięcej punktów z tych 15 osób które zgadły.
Mike się nie wygłupiaj, nie o takie rozwiązanie chyba chodziło
Tak, może tak być, nawet więcej, może tak być również po 3, 30 i 300 zagadce, że będzie remis. Więc tedy może wybierać zadający zagadkę. Albo jak tam się ustali. Co to za problem? Trzeba się dogadać.vatteri pisze: Rozumiem to tak, że Mike zadaje, reszta ma 24 h na podanie odpowiedzi na pw, po tym czasie lider punktuje wszystkich, którzy poprawnie odgadli. Po pierwszej zagadce może być 15 liderów
Próbuję konstruktywnie rozważyć temat, ale widzę, że nie ma takiej potrzeby.
Ja pass.
czy w konkursach wszystko co dobrze działa musi zostać popsute?
pytanie, zagadka, punkt albo nie - proste. Wysyłanie komuś coś na PW, liderzy i inne pierdoły... po co? ktoś się chce wykazać pomysłowością? bo niektórzy płaczą, że nie zdążyli z odpowiedzią, bo ktoś ich uprzedził? ludzie, przecież to zabawa, a widzę, że grono traktujących ją jako śmiertelną rywalizację stale się zwiększa. Teraz każdy ma szansę zadać swoją zagadkę jak odpowie, a nie jakiś "lider"...
plusem jest to, że tutaj się dużo dzieje, zagadek jest dużo, więc jak nie znam odpowiedzi to czekam na następną, która może być za dzień, za godzinę ale i za kwadrans. A nie to jakiegoś sztucznie określonego czasu i potem znowu czekać na jedno zdjęcie lub pytanie...
w takiej sytuacji to konkursy sobie daruję (tak jak darowałem sobie zdjęcia po kolejnych coraz dziwniejszych zmianach) - kombinatorów i kombinowania jest tutaj stanowczo za dużo...
pytanie, zagadka, punkt albo nie - proste. Wysyłanie komuś coś na PW, liderzy i inne pierdoły... po co? ktoś się chce wykazać pomysłowością? bo niektórzy płaczą, że nie zdążyli z odpowiedzią, bo ktoś ich uprzedził? ludzie, przecież to zabawa, a widzę, że grono traktujących ją jako śmiertelną rywalizację stale się zwiększa. Teraz każdy ma szansę zadać swoją zagadkę jak odpowie, a nie jakiś "lider"...
plusem jest to, że tutaj się dużo dzieje, zagadek jest dużo, więc jak nie znam odpowiedzi to czekam na następną, która może być za dzień, za godzinę ale i za kwadrans. A nie to jakiegoś sztucznie określonego czasu i potem znowu czekać na jedno zdjęcie lub pytanie...
w takiej sytuacji to konkursy sobie daruję (tak jak darowałem sobie zdjęcia po kolejnych coraz dziwniejszych zmianach) - kombinatorów i kombinowania jest tutaj stanowczo za dużo...
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Żeby rozwiązać problem, to trzeba znać jego przyczynę. Najpierw trzeba znaleźć odpowiedź dlaczego do zabawy nie dołączają nowe osoby, a później zastanowić się jak to zmienić.
Ja np. nie tylko w tym konkursie czasami znając odpowiedź nie udzielam jej, bo nie mam czasu, lub pomysłu na zadanie nowej. Ciekaw jestem co zniechęca innych?
Ja np. nie tylko w tym konkursie czasami znając odpowiedź nie udzielam jej, bo nie mam czasu, lub pomysłu na zadanie nowej. Ciekaw jestem co zniechęca innych?