Wyprawa w Sudety 2007 część pierwsza - Rudawiec

Tu możesz porozmawiać o szlakach, zapytać o ich stan oraz wszelkie trudności. Podyskutujesz o turystyce i wszystkich innych sprawach dotyczących Sudetów czy parków narodowych i krajobrazowych położonych na terenie tych gór. Podyskutujesz m.in. na temat Karkonoszy, Gór Sowich czy też historii związanej z Sudetami oraz przygotujesz się na bezpieczny wyjazd w góry.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Gaclan

Wyprawa w Sudety 2007 część pierwsza - Rudawiec

Post autor: Gaclan » 10 lipca 2007, 13:22

Udało mi się zgrać zdjęcia z aparatu, dlatego postaram się wrzucać na forum "Wyprawy, zdjęcia, relacje".
Opisy znajdują się już na forum "Turystyka górska...", ale jeśli ktoś ich nie widział może je przeczytać również tutaj.
Zaczynamy od Rudawca.
07.07 o godzinie 10.15 wyruszyliśmy do Bielic, jest to wioska położona 14 kilometrów na wschód od Stronia Śląskiego. Tam znajduje się
skrzyżowanie szlaków prowadzących na Rudawiec (najwyższy szczyt Gór Bialskich po polskiej stronie) i Kowadło (najwyższy szczyt Gór Złotych) - oba należą do Korony Gór Polski.
Rozpoczęliśmy od Rudawca, wiedząc że zdobycie go zajmie na dużo więcej czasu niż Kowadła. Szlak zielony prowadzi najpierw asfaltową drogą, aby potem przejść w dość stromy odcinek przez Puszcze Śnieżnej Białki. Po stromym odcinku jest jeszcze delikatne podejście, potem przez około 30-45 minut idziemy dzikimi terenami prawie po równym terenie, natykając się co jakiś czas na słupki graniczne. Docieramy na ładnie oznaczony szczyt. Na uwagę zasługuje fakt, że szlaki nie są najlepiej pooznaczane, ponadto sam Rudawiec nie oferuję ciekawych widoków. Ale szlak jest generalnie bardzo przyjemny i warto zdobyć tę górę ze względu na niesamowite walory przyrodnicze Puszczy Śnieżnej Białki.
Zeszliśmy do Bielic w ciągu około godziny (cała wyprawa na Rudawiec zajęła nam około 2,5 h).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 10 lipca 2007, 19:43 przez Gaclan, łącznie zmieniany 1 raz.
Pete

Post autor: Pete » 10 lipca 2007, 16:00

Bardzo przyjemny ten Rudawiec. Wielkie dzięki gaclan, że znajdujesz dla nas czas na te wspaniałe relacje i fotografie. Powodzenia w dalszym zdobywaniu KGP!
Gaclan

Wyprawa w Sudety 2007 część druga - Szczeliniec Wielki

Post autor: Gaclan » 10 lipca 2007, 20:17

Cześć, zgodnie z prośbami jako drugą wrzucam relację z wyprawy na Szczeliniec Wielki.

Niedziela, dnia 08.07.2007 wyruszyliśmy na zdobycie Szczelińca Wielkiego.
Pogoda póki co dopisuje nam wzorowo. Z Lądka Zdroju trasą numer 8 dojechaliśmy do Dusznik Zdroju, a stamtąd kierując się drogowskazami dotarliśmy do Karłowa. Przejeżdżając przez Par Gór Stołowych mogliśmy podziwiać piękno tego pasma Sudetów.
Zaparkowaliśmy samochód i udaliśmy się na szczyt, do niego prowadzi kręty szlak ułożony ze schodów, utworzony poniekąd jeszcze przez sołtysa Karłowa Franza Pabela w 1814. Historia tej góry jest niesamowita, ale ten wątek postaram się rozwinąć temacie "O rety, ale Sudety".
Sam Szczeliniec Wielki zbudowany jest z piaskowców, w wyniku wietrzenia skały te przyjęły najdziwniejsze formy, czasem przypominające ludzi i zwierzęta.
Zdobycie tego szczytu sprawiło nam mnóstwo przyjemności, bajeczne widoki z kliku punktów widokowych, rozmaite formy skalne dostarczają naprawdę niesamowitych wrażeń.
Wejście na szczyt i zejście zajmuje około 2 godzin. Z tym, że jest góra w której pośpiech porównałbym do zbrodni.
Gorąco polecam wyprawę na Szczeliniec Wielki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 5:50

Ale ładnie tam na Szczelińcu!!! Te skałki są przepięne. Zazdroszczę Ci tego wypadu gaclan. :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 5:52

Super gaclan ładny kawałek sobie przeszliście i fajnie że tak szybko zamieściłeś to na forum :). Gratulacje wspaniałej wyprawy jak i przepięknych zdjęć!!!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 5:58

Jak dla mnie to słyszałam że drogowskazy a raczej "sdzlakowskazy" :) w Sudetach są bardzo piękne. Jeden masz taki na zdjęciu. Czy wszystkie są tak pięnie zrobione?
PS. Piękne zdjęcia!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 5:59

Te Sudeckie skałki są inne od tych beskidzkich i powiem że ładniejsze. Po tej wyprawie Szczeliniec Wielki znajdzie się również na mojej liście gór do odwiedzenia. Gratulacje!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 6:12

eee Widowiskowy ten Szczeliniec Wielki :shock: . Nigdy tam nie byłem ale już mi się podoba. Największe wrażenie zroniło na mnie zdjęcie 7. od dołu. Ogromna jest ta skała a widoki muszą być na prawdę piękne. Dziei gaclan za przedstawienie nam tej części Sudetów.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 6:14

Masz rację Mosorczyk niektóre zdjęcia przypominają Beskid Śląski. Są wręcz podobne. Jak dla mnie to przeszedłeś ciekawy odcinek Sudetów. Gratuluję tej wyprawy.
Pete

Post autor: Pete » 11 lipca 2007, 12:29

To jest to co w Górach Stołowych lubię najbardziej :) Super fotki !
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 lipca 2007, 18:21

Według mnie Stołowe są najlepsze z całych Sudet ale nie znaczy to że inne są gorsze :). Po prostu urzekło mnie piękno tych skałek.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2007, 6:05

Szczeliniec Wielki jest z pewnością jedną z najpiękniejszych gór w Sudetach i dobrze że jest w KGP. Zasługuje na to tak samo jak Twoje fotki na oklaski :). Gratulacje!
Anonymous

Post autor: Anonymous » 12 lipca 2007, 6:06

Zdjęcia fajne ale... no właśnie jest to ale :). Są na nich typowo sudeckie lasy - czyli te zniszczone deszczmi solnymi. Dużo jest tam takich lasów?
Gaclan

Post autor: Gaclan » 12 lipca 2007, 8:23

Pedros pisze:Zdjęcia fajne ale... no właśnie jest to ale :). Są na nich typowo sudeckie lasy - czyli te zniszczone deszczmi solnymi. Dużo jest tam takich lasów?
Niestety bardzo dużo, wynika to z faktu, że lasy świerkowe są bardzo czułe na zanieczyszczenia z elektrowni opalanych węglem kamiennym, te zanieczyszczenia szły z kilku kierunków - Czech, Niemiec i Polski. Dało to taki efekt. Nie mam zdjęć z Karkonoszy, tam jest dopiero tragedia.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2007, 6:55

gaclan pisze:Niestety bardzo dużo, wynika to z faktu, że lasy świerkowe są bardzo czułe na zanieczyszczenia z elektrowni opalanych węglem kamiennym, te zanieczyszczenia szły z kilku kierunków - Czech, Niemiec i Polski. Dało to taki efekt. Nie mam zdjęć z Karkonoszy, tam jest dopiero tragedia.
Szkoda że te tereny się ciągle powiększają. A wiesz coś jakimś bardzo dużym zakładzie wybudowanym w Karkonoszach? Nie wiem konkretnie gdzie ale wiem że stoi w środku gór i każdy klnie na to jak może.
ODPOWIEDZ