Sudeckie wieże bez granic - Jedlová, Studenec i Hvozd

Tu możesz porozmawiać o szlakach, zapytać o ich stan oraz wszelkie trudności. Podyskutujesz o turystyce i wszystkich innych sprawach dotyczących Sudetów czy parków narodowych i krajobrazowych położonych na terenie tych gór. Podyskutujesz m.in. na temat Karkonoszy, Gór Sowich czy też historii związanej z Sudetami oraz przygotujesz się na bezpieczny wyjazd w góry.

Moderatorzy: PiotrekP, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Sudeckie wieże bez granic - Jedlová, Studenec i Hvozd

Post autor: PiotrekP » 26 kwietnia 2021, 9:40

Kolejne wieże widokowe, które spotkaliśmy na naszych szlakach znajdują się w Górach Łużyckich. Kilku dniowy wyjazd w niewysokie, aczkolwiek urokliwe góry zaprowadził nas m in. w miejsca, które chcemy opisać. Na zachód od Gór Izerskich, położony jest niewielki masyw górski, zasięgiem swoim ogarnia on tereny w Czechach (Lužické hory) i częściowo w Niemczech (Zittauer Gebirge – Góry Żytawskie). Nazwa ich pochodzi od Łużyc, historycznej krainy zamieszkałej przez Serbów Łużyckich. Pasmo zbudowane jest głównie z górnokredowych piaskowców. W wielu miejscach starsze skały są poprzebijane kominami trzeciorzędowych bazaltów i fonolitów, z których zbudowane są najwyższe szczyty owych gór. Charakterystyczna dla krajobrazu tego regionu jest łużycka architektura ludowa, gdzie można spotkać zrębowe domy z przysłupami, małymi dzielonymi oknami i dwuspadowym dachem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I oprócz ciekawej architektury i stożkowych wzniesień teren ten uzupełniają ruiny kilku zamków, wieże widokowe i niepowtarzalne formy skalne.

W zachodniej części opisywanych gór wznosi się kopuła dawnego wulkanu – Jedlová, niem Tannenberg (774 m).

Obrazek

Nazwa góry pochodzi od lasu jodłowego, który niegdyś ją porastał. W latach 70 i 80 XX wieku jodły zastąpiono drzewostanem liściastym. Na wypłaszczonym szczycie w 1888 r. wybudowano schronisko, a 3 lata później posadowiono kamienną wieżę widokową. Z czasem zbudowano też gospodę oraz pomnik niemieckiego poety F. Schillera.

Obrazek

Co prawda po II wojnie św. wieża i stojące wokół niej obiekty zaczęły podupadać. Gospodę zamknięto w 1943, a wieżę 10 lat później. Po wielu latach niebytności, latem 1992 r. ruszyły prace remontowe i po nie całym roku została udostępniona turystom wieża, a w 1995 r. ponownie otwarto zrekonstruowaną gospodę. Obecnie na Jedlovej, częściowo porośniętej lasem stoją wspomniane budowle, czyli schronisko turystyczne z gospodą, okazała wieża widokowa, pomnik oraz dwie metalowe wieże przekaźnikowe (telewizyjna i telekomunikacyjna) i ławy ze stołami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na górę prowadzi też wyciąg narciarski i wytyczone są trasy zjazdowe. Jak widać kulminacja była i nadal jest dobrze zagospodarowana co przyciągało i dalej przyciąga rzeszę turystów. 23 metrowa wieża przypomina latarnię morską. I coś w tym jest, ponieważ w dawnych latach na budowli znajdowała się latarnia, której światło służyło w nocy jako punkt orientacyjny w okolicy. Z tarasu widokowego, który osiągniemy pokonując ponad 100 schodów rozciąga się panorama na Góry Łużyckie, Czeskie Średniogórze, Czeski Raj, Góry Izerskie i okolicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szlak jaki polecamy to pętelka z Jiřetín pod Jedlovou zielonymi znakami przez Křížová hora

Obrazek

do czerwonego szlaku i dalej już za czerwonymi znakami na Jedlová. Powrót przez Tolštejn – ruiny zamku do Jiřetín pod Jedlovou .

Obrazek

Szlak nie wymagający około 10 km.

Studenec niem. Kaltenberg (736 m) to kolejne powulkaniczne wzniesienie o wyrazistym stożkowym kształcie i stromych zboczach położone w zachodniej części Gór Łużyckich. Historia pierwszej budowli jaka stała na szczycie góry sięga 1854 r. Na płaskiej powierzchni szczytowej książę Ferdinand Kinský, właściciel gruntów do którego należały te ziemie postawił drewnianą wieżę widokową, oraz letni gościniec. W 1865 r. ze względu na zły stan budowlę rozebrano. Dwadzieścia lat później z inicjatywą wybudowania nowej wieży wystąpiło Górskie Stowarzyszenie na rzecz Szwajcarii Czeskiej. W kwietniu 1888r. ruszyły prace budowlane. W dość szybkim tempie postawiono żelazną ponad 16 m. wieżę widokową. Obiekt oddano do użytku w lipcu tegoż samego roku. Na platformę widokową prowadziły spiralne schody. Dla turystów została też wybudowana droga z bazaltowych kamieni. Kilka lat później wspomniany książę Kinský obok wieży wybudował dla piechurów letni domek „Kinský Baude”, gdzie m in. podawano przekąski. Służył on wędrowcom do lat 50 XX wieku. Z biegiem czasu szczyt Studenec stracił na popularności, a nie konserwowaną wieżę „zjadała” korozja, która w znaczny sposób uszkodziła konstrukcję. Zapadła decyzja o rozebraniu jej. Ratunkiem dla budowli okazała się decyzja z 1997 r. stwierdzająca, że obiekt został uznany za zabytek kultury. I tak po wieloletnich staraniach o rekonstrukcję wieży czeskim lasom udało znaleźć się sponsorów, którzy pomogli przywrócić instalację do użytkowania.

Obrazek

Na platformę widokową prowadzi 89 schodów i to na nich w podziękowaniu, umieszczone są tabliczki z nazwiskami, bądź nazwą sponsora. Widoki z tarasu ogarniają Góry Łużyckie, Czeską i Saską Szwajcarię, oraz okolicę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciekawe są też położone na zboczach góry rozległe rumowiska skalne, które stanowią dobry punkt widokowy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ze źródeł położonych na północno-wschodnim zboczu wzniesienia wypływa Stydený Potok. Studenec w przeszłości stanowił jeden z głównych punktów pomiaru ziemi najstarszego czeskiego systemu triangulacyjnego. Polecany przez nasz szlak to Studený na Studenec przez Zlatý vrch

Obrazek

do Křižový Buk – czerwone znaki, lub szlak z miejscowości Liska, około 2km.

Trzecia wieża, która znalazła się na naszym kilkudniowym wyjeździe w Góry Łużyckie stoi na szczycie góry Hvozd, niem. Hochwald (749m). Dwuwierzchołkowy płaski szczyt pochodzenia wulkanicznego leży na granicy Niemiec i Czech w zachodniej części masywu Gór Łużyckich. Granica między państwami przechodzi przez południowy wierzchołek. Jak mówią karty historii, pierwsze turystyczne wejścia na górę odnotowano w XVIII w. W 1787 r. od strony saskiej prowadziły na nią kamienne schody wybudowane przez mieszczan żytawskich, które częściowo używane są do dziś. W 1834 r. na południowej stronie wierzchołka ustawiono krzyż, nieopodal niego w 1853 r. Marx z Oybina, wybudował pierwszą gospodę, która niestety spłonęła w 1877r. Następnego roku zbudował po czeskiej stronie granicy nowy budynek. W 1879 r. Żytawskie Towarzystwo Przyrodnicze „Globus” wybudowało obok gospody 10 metrową, drewnianą wieżę widokową. Na cześć żony władcy Saksonii nazwano ją Carolathurm, „Wieża Karoliny”. Usytuowanie chaty po czeskiej stronie nie za bardzo odpowiadało właścicielom.

Obrazek

Dlatego w 1889 r. po stronie saskiej ponownie wybudowano gospodę, która też oferowała miejsca noclegowe. W 1891 r. drewnianą wieżę zastąpiono kamienną budowlą, jednak ze względu, że wierzchołek południowy Hvozdu był już zabudowany, nowa wieża stanęła na drugim krańcu grzbietu, gdzie dotychczas znajdował się taras widokowy. Otwarcie jej odbyło się we wrześniu 1892 r.

Obrazek

Obok wieży wzniesiono gospodę. Oba obiekty zostały wyremontowane w latach 80 XX wieku i służą turystom do dziś. Jak widać widokowe walory góry były od początku dobrze wykorzystane. Na południowym szczycie do 1946 r. stały naprzeciw siebie dwie gospody, do czasu pożaru, w którym spłonęła czeska. Pamiątką po niej są resztki piwnic. Niemiecka restauracja przyjmuje turystów do dnia dzisiejszego. Podsumowując, na południowym szczycie Hvozda znajduje się okazałe schronisko górskie z restauracją, a na północnym wierzchołku stoi 25 m. wieża widokowa i restauracja. Skaliste zbocze wzniesienia obejmuje gołoborze. U podnóża góry rozciągają się łąki, pola uprawne, oraz miejscowości czeskie i niemieckie. Na południowo-zachodnim stoku góry występują kamieniołomy piaskowca. Widoki z wieży pokazują m in. panoramę Gór Łużyckich i Żytawskich.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Będąc na Hvoździe nie sposób jest odwiedzić Oybin.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do miasteczka z góry prowadzą niebieskie lub zielone paski. Nad kurortem, góruje skaliste wzniesienie, o tej samej nazwie, które kryje ruiny zamku i XIV w klasztoru.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
laynn
Turysta
Turysta
Posty: 542
Rejestracja: 07 stycznia 2020, 9:52
Kontakt:

Re: Sudeckie wieże bez granic - Jedlová, Studenec i Hvozd

Post autor: laynn » 26 kwietnia 2021, 21:34

Ta druga wieża, to jakby góry Świętokrzyskie przenieść w wyższe ;) oczywiście to skojarzenie z gołoborzami :) .
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Re: Sudeckie wieże bez granic - Jedlová, Studenec i Hvozd

Post autor: PiotrekP » 28 kwietnia 2021, 8:36

Tam takich miejsc jest więcej.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ