gdzie wędrować w Gorcach i Pieninach ?

Porozmawiasz tu o szlakach, trudnościach na nich, znajdziesz propozycje wycieczek dla początkujących i zaawansowanych. Przeczytasz także informacje dotyczące schronisk, parków narodowych i krajobrazowych znajdujących się na terenie Beskidów i Pienin. Podyskutujesz na temat Beskidu Żywieckiego, Śląskiego, Sądeckiego, Niskiego, Makowskiego, Wyspowego oraz Pienin i Gorców.

Moderator: Moderatorzy

Anonymous

gdzie wędrować w Gorcach i Pieninach ?

Post autor: Anonymous » 11 czerwca 2014, 0:33

Wybieram się na 6 dni z plecakiem (od schroniska do schroniska) w Pieniny i Gorce. Którędy warto wędrować?
Awatar użytkownika
Grochu
Moderator
Moderator
Posty: 5029
Rejestracja: 14 października 2009, 12:11

Post autor: Grochu » 11 czerwca 2014, 16:18

W 6 dni to wszystko tam przejdziesz :)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim :)
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Awatar użytkownika
trotyl
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 384
Rejestracja: 02 czerwca 2012, 20:26

Post autor: trotyl » 11 czerwca 2014, 21:59

A skad chcesz startować??Jak z Rabki to trasa jest oczywista
A na ziemi pokój ludziom dobrej woli
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 11 czerwca 2014, 22:23

Jak trotyl pisze, najlepiej chyba zacząć z Rabki, przejść czerwonym szlakiem Gorce (choć, wg mnie, nie są to najpiękniejsze zakątki tych gór, ale skoro ruszasz w Pieniny, to tak jest najwygodniej), zejść z Lubania np. na przełęczy Snozka i niebieskim widokowym przejść na przełęcz Szopkę pod Trzema Koronami. Możesz też zejść do Krościenka i stamtąd ruszyć w Pieniny. Jeśli taki wariant wybierzesz, trzeba się zastanowić nad drugim noclegiem (zakładam, że pierwszy na Turbaczu). Latem (w wakacje) będzie czynna baza na Lubaniu, więc tam możesz zanocować. Poza Pieninami właściwymi (Trzy Korony, Sokolica) koniecznie idź w Małe Pieniny, bo wycieczka gwarantuje piękne widoki.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 czerwca 2014, 19:49

Planuję zacząć od Pienin. Trasę od Krościenka przez Lubań na Turbacz do Rabki robiłam przy okazji GSB i wolałabym na Turbacz przejść inaczej. Dzięki za wskazania w Pieninach.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 13 czerwca 2014, 20:27

To w takim razie z Pienin zejdź do przełęczy Snozka, wyjdź na Lubań, a potem zejdź do Ochotnicy. Stamtąd możesz wyjść na Gorc i wrócić zielonym szlakiem na Turbacz. Bardzo ładnie jest na Gorcu, a i tam działa latem baza namiotowa, ewentualnie można się przespać w szałasie albo na Skałce.
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 czerwca 2014, 10:24

Dzięki wielkie:). skorzystam w Twoich wskazań
Anonymous

Post autor: Anonymous » 20 czerwca 2014, 13:20

W trakcie mojej wędrówki po Gorcach jeden z noclegów wypada mi w Chacie w Rzekach, k. Lubomierza. Czy ktoś tam był? Potrzebuję informacji czy mogę tam dostać spanie z pościelą, bo nie chcę targać śpiwora.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 982
Rejestracja: 18 listopada 2011, 18:33

Post autor: Wiolcia » 24 czerwca 2014, 22:20

Może najlepiej zadzwonić? Chata ma swą stronę w necie: http://schronisko.c0.pl/
Jak w końcu planujesz iść?
"Navigare necesse est, vivere non est necesse"
www.kuzniapodrozy.pl
Anonymous

Wróciłam z Gorców i Pienin

Post autor: Anonymous » 29 czerwca 2014, 13:52

Wróciłam w wędrówki po Pieninach i Gorcach z plecakiem więc w praktyce sprawdziłam to co planowałam.
Kontakt do Chaty na Rzekach podany w sieci jest nieaktualny od pół roku. Ustaliłam obecny numer lecz nie udało i się dodzwonić. W Rzekach polecam raczej nocowanie w agroturystyce przy stacji narciarskiej Ski Lubomierz.
W Gorcach szłam od Łopusznej na Turbacz i dalej zielonym na Gorc Kamienicki a potem do Rzek koło Lubomierza. Piękne widoki na Bukowinie Waksmudzkiej, mało ludzi. Od Turbacza szlak głównie leśny, z przerywnikami na widokowe polany. Od Turbacza do Gorca nie spotkaliśmy nikogo. Na polanie gorczańskiej łatwo zgubić szlak (co nam się trafilło:(
Kolejnego dnia szliśmy z Rzek przez Kudłoń i Czoło Turbacza do Niedżwiedzia i Poręby Wielkiej. Żółty szlak z Rzek na Kudłoń jest przepiękny. Szliśmy w deszczu, chlupiących butach, niewielkiej widoczności i z zachwytem:) Przez cały dzień nie spotkaliśmy nikogo.
Jeśli lubicie leśne ostępy to zejście zielonym z Turbacza do Niedżwiedzia Wam się spodoba. Lepiej schodzić niż wchodzić bo stromo:)
Kończyliśmy naszą wyprawę w Rabce gdzie doszliśmy z Poręby Wielkiej , zielonym, a potem czerwony szlakiem, przez Czerwone Wierchy i Maciejową .
Pieniny polecam raczej z rana i przed sezonem bo dużo ludzi. Pieniny przeszliśmy je od Jaworek, przez Pieniny Małe przez Wysoką do schroniska pod Orlicą, potem przez Sokolnicę i Trzy Korony do Smrokowców Niżnych. Potem przez przełęcz Chwała Bogu do Kątów, Niedzicy, statkiem do Czorsztyna i z przełęczy Snozka autobusem do Łopusznej skąd poszliśmy w Gorce.
W Pieninach zachwycił mnie wąwóz Szopczański (zejście z Trzech Koron do schroniska w Smrokowcach Niżnych).
Schronisko Trzy Korony jest pięknie położone lecz w klimacie ( i cenach) bardziej hotelu niż schroniska. Jeśli będziecie w Smrokowcach Niżnych polecam Wam wizytę w Czerwonym Klasztorze po słowackiej stronie Dunajca.
Zabrakło mi dni by przejść przez Ochotnicę lecz zostawiam to sobie tę przyjemność na zaś:)
Awatar użytkownika
ninik
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 801
Rejestracja: 22 listopada 2008, 16:35
Kontakt:

Post autor: ninik » 29 czerwca 2014, 15:34

Wiewiórka pisze:do schroniska pod Orlicą
bardziej do Schroniska Orlica

Wiewiórka pisze:Sokolnicę
Sokolicę :)

Wiewiórka pisze:Smrokowców Niżnych
Sromowców Niżnych


a poza tym kawał fajnych , widokowych tras urobiłaś.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.

https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 czerwca 2014, 15:54

dzięki za uważność :)
Gdybym była tak uważna nie błądziłabym tak często na szlakach :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 14 sierpnia 2014, 8:54

Duzo ludzi to nie zawsze minus. W te wakacje chodzę sama z dziećmi po górach, nie lubie, kiedy nikogo nie ma na szlaku... zawsze jednak raźniej, kiedy kogoś mozna spotkać co jakiś czas... a np taki Turbacz to nie będzie za wysoko dla 5 letniego dziecka?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 14 sierpnia 2014, 10:49

Jeśli idziesz z 5-cio latkiem to polecam Ci szlak od Łopusznej bo jest łagodny z ładnymi miejscami do odpoczynku i chyba najkrótszy. Walorem dla 5-coi latka (i nie tylko dla niego:) jest to że przy końcu drogi jest schronisko i czekająca nagroda w postaci czegoś ulubionego.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 października 2014, 13:12

ani pisze:Duzo ludzi to nie zawsze minus. W te wakacje chodzę sama z dziećmi po górach, nie lubie, kiedy nikogo nie ma na szlaku...
Co racja to racja. Ja też wolę jak są ludzie na szlakach, bo jakby się niedźwiedź napatoczył to zawsze jest szansa, że wybierze na obiad ich, a nie mnie.
ODPOWIEDZ