Rysy od polskiej strony

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 26 maja 2008, 10:57

Należy wziąść też pod uwagę, że jeśli GDZIEKOLWIEK w Tatrach będzie jeszcze śnieg to właśnie w tej okolicy. Moim zdaniem, można się go jeszcze, z dużą dozą prawdopodobieństwa, spodziewać.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
max

Post autor: max » 26 maja 2008, 11:07

Precyzując swoje pytanie, chciałem zapytać jak to statystycznie wygląda z warunkami na rysach o tej porze roku. Wiadomo rok rokowi nie równy, może być różnie i z tym należy się liczyć. Za wszystkie odpowiedzi dziękuje
Pati

Post autor: Pati » 26 maja 2008, 11:53

Ja tam pamiętam mnóstwo śnieg z dwa lata temu z połowy lipca i to ze strony słowackiej,
a co dopiero z polskiej...
Teraz zima była średnia w Tatrach, może jak słonko przygrzeje to stopnieje większość do tego czasu.
Trudno powiedzieć.
Najlepiej na bieżąco sprawdzać warunki ze stron internetowych.
Raki to można spakować - przezorny...

A na 5 dni - pytanie co chcesz zrobić - łatwe pomieszane z trudniejszym,
jak stoisz z kondycją, skąd chcesz robić wypady i ewentualnie czy ktoś idzie z Tobą, itp.

Napisz, a potem można sie zastanowić :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 26 maja 2008, 12:04

max Ciężko powiedzieć, statystycznie to może być śnieg, ale nie musi :) Glazura natomiast, może się wytworzyć z nagła i z nienacka :D . Mam nadzieję być tam tydzień wcześniej więc dam Ci cynk, czy musieliśmy zakładać raki czy też nie.
max

Post autor: max » 26 maja 2008, 12:18

Wypady z centrum Zakopanego, kondycja dobra, wyprawa w pojedynke, interesuja mnie szlaki o zróżnicowanym stopniu trudności, piękne widokowo. Powrót oczywiście do Zakopca. Za podpowiedzi wielkie dzieki
guba

Post autor: guba » 28 maja 2008, 20:29

Rysy 11 czerwca?
czy dobrze zrozumiałam?? Planuję tę trase na 11 czerwiec .Igi czy to realne Byś był w tym czasie? ćhętnie wsparłybyśmy się na twym doświadczeniu, choć i tak uzależniamto od pogody . w deszcz nie idę.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 maja 2008, 20:56

guba Ja planowałem być na R. z 14 na 15, żeby obejrzeć wschód. Potem chciałem zainaugurować otwarcie Słowackich T. wejściem na Koprowy i powrót Elektryczką do Zakopka. Deszcz, też mnie zbytnio nie kręci :( bo wschodu nie widać.
guba

Post autor: guba » 28 maja 2008, 22:12

Szkoda. Z 14 na 15 06. to ja będę już w powrotnym pociągu.
Ale życzę powodzenia i dobrej pogody.
A propo pogody. Przydałby się link do dobrego portalu pogodowego na ej stronie.
Ja korzystam z pogodynki, lub icm. meteo, ale ostatnio coś zawodne
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 maja 2008, 22:14

guba pisze:Przydałby się link do dobrego portalu pogodowego na ej stronie.
A jeszcze lepszy, to byłby numer telefonu, do górala z reumatyzmem ;)
Pati

Post autor: Pati » 30 maja 2008, 15:13

max pisze:Wypady z centrum Zakopanego, kondycja dobra, wyprawa w pojedynke, interesuja mnie szlaki o zróżnicowanym stopniu trudności, piękne widokowo. Powrót oczywiście do Zakopca. Za podpowiedzi wielkie dzieki
Najlepiej myślę być bliżej Kuźnic -można stamtąd dobrą bazę wypadową zrobić.
Choć dojście asfaltem ten kawałeczek, to mało przyjemne.
Zróżnicowane wejścia i powroty, ciekawiej będzie.
Widokowo powinno być dobrze, byle wyjść z pasa lasu.
Hala Kondracka jest dość widowiskowa i właściwie każdy widok ze szczytu.
Pięknie przy Czarnym Stawie Gąsienicowym.
Widok na Giewont z drugiej strony, na Dolinę 5 Stawów, na słowacką stronę...
Na Świnicę i Kościelec lepiej może iść z kimś, albo się dołączyć do mini pewnej grupki.

Wejście i zejście:
Doliną Jaworzynka (żółtym), Boczań (niebieskim)
--> do Schroniska Murowaniec, stamtąd na Kasprowy Wierch -->
Świnica lub na Kopę Kondracką (oba szlaki czerwone), w odmienne strony. Zejście jak poniżej

Do schroniska na Hali Kondratowej (niebieskim) --> na Kondracką Kopę, Giewont i zejście.

Doliną Jaworzynka (żółtym), Boczań (niebieskim)
--> do Schroniska Murowaniec, stamtąd Czarny Staw Gąsienicowy-->
na Karb i Kościelec. Zejście do Murowańca

Pod kolejką (zielonym) - na Kasprowy Wierch --> stamtąd w stronę Świnicy
(zejście czarnym, jeśli warunki pozwolą, albo Liliowymi)
lub na Kondracką Kopę i zejście do Kuźnic przez schronisko na Hali K..

Do schroniska na Hali Kondratowej --> na Przełęcz Kopy K. (+ Kondracka Kopa)
i czerwonym na Kasprowy Wierch. Zejście

Do schroniska na Hali Kondratowej --> na Przełęcz Kopy K.
i Czerwonymi Wierchami na Ciemniak, powrót ten sam, lub tylko do Małołączniaka
i w dół niebieskim, potem zielonym do Kuźnic.

Wariantów jest dużo, można też z Zakopanego podjechać do Chochołowskiej lub Łysa Polanę,
ale to dodatkowy koszt.
Obliczyć należałoby orientacyjny czas wg mapy na dojście do Schronisk,
trasę w górę, zejście, posiłek.
Najpóźniej wyjść około 6.00, zależy co się chce zrobić,
można godzinę opóźnić, przyśpieszyć.
Jednak im wcześniej tym lepiej - mniej ludzi na szlaku.

To chyba tyle, tak w dużym skrócie.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 czerwca 2008, 9:41

jck pisze:Moim zdaniem: Czerwone Wierchy a potem Szpiglasowa Przełęcz (najlepiej Roztoka- DPSP- Szpiglasowa- Moko). Jak to wszystko wypali i będziesz się czuł dobrze- startuj spokojnie na Rysy.
Zasięgnąłem kilku opinii i mam niemały dylemat.
Pobyt w Tatrach chciałbym rozpocząć od Giewontu, Szpiglasa, Czerwonych Wierchów i Wąwozu Kraków, a później na Rysy.
Co do uciążliwości szlaku to pewnie wszyscy są zgodni, natomiast mówiąc już o trudności zdania są podzielone :(
Bardzo mi zależy na wejściu na Rysy, ale czy faktycznie bez kilkuletniego obycia z Tatrami nie będzie to bardzo trudne?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 13 czerwca 2008, 9:50

Myślę, że na koniec takiego długiego wypadu, po tych wcześniejszych wycieczkach będziesz już w stanie ocenić na co Cię stać. Zobaczysz jak czujesz się kondycyjnie, jak zachowujesz się na łańcuchach, w miejscach przepaścistych...
Jeśli wszystko będzie dobrze, sądzę, że można próbować. Tylko dobrze sprawdzić pogodę, wcześniej wystartować. Nikt nie powie Ci wprost, że będziesz mógł iść bo nie leży to w niczyjej kompetencji, jednakże patrząc np wyjazd klubowy w Tatry /pierwszy- z wejściem na Rysy/ czy mój pierwszy wyjazd w Tatry /lata zamierzchłe- też z wejściem na Rysy/ jest to wykonalne.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 czerwca 2008, 9:58

Dzięki jck :)
jck pisze:Nikt nie powie Ci wprost, że będziesz mógł iść bo nie leży to w niczyjej kompetencji
No mam tego świadomość, chciałem jednak zasięgnąć rady, bo spotykam się ze stwierdzeniami, żebym odpuścił sobie ten szlak podczas pierwszego wyjazdu w Tatry.

Oczywiście, jeśli nie dam rady to się wycofam i... życie jest dość długie, aby jeszcze tam wrócić ;)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 13 czerwca 2008, 10:09

Rambo pisze:Oczywiście, jeśli nie dam rady to się wycofam i... życie jest dość długie, aby jeszcze tam wrócić
To jest podstawa, góry poczekają.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 czerwca 2008, 19:50

Ja jak pojechałem pierwszy raz w Tatry to już na 2 dzień poszedłem na Rysy, a dnia wcześniejszego przyjechałem do Zakpoca dopiero pod wieczór. Szlak jest niespecjalnie trudny tyle że ja miałem bardzo dobra pogodę przez cały dzień.
ODPOWIEDZ