Ranking Szarlotek w schroniskach tatrzańskich

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 07 sierpnia 2007, 8:21

Chyba już nie będę czytał "jedzących" postów Admina w porze śniadania...
Znikam, muszę lecieć do cukierni :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 sierpnia 2007, 10:19

Ojj przepraszam ale ta w murowancu wygrywa ze wszelkimi innymi :]
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 sierpnia 2007, 21:13

Nie no szarlotki jak szarlotki a ile to km wyszło?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 07 sierpnia 2007, 22:34

Mosorczyk gdzie Ty to wszystko zmieściłeś :shock: :shock: :shock:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 sierpnia 2007, 6:06

mirkow pisze:Mosorczyk gdzie Ty to wszystko zmieściłeś :shock: :shock: :shock:
Po tylu dniach wędrówki to na pewno na wszystko się znalazło miejsce w żołądku :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 sierpnia 2007, 10:00

Belissima pisze:
mirkow pisze:Mosorczyk gdzie Ty to wszystko zmieściłeś :shock: :shock: :shock:
Po tylu dniach wędrówki to na pewno na wszystko się znalazło miejsce w żołądku :)
Ale on to zjadł w jeden dzień,spójrz na daty :lol: :lol: :lol:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 sierpnia 2007, 10:10

To nie Michał tylko Kuba Terakowski zrobil sobie Szarlotkowy Szlak :)
Ja osobiscie jadlem w murowancu , w morskim oku i w roztoce . Siostra jadla jeszcze w 5 i stwierdzila ze ta w murowancu wygrywa ranking :)
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 08 sierpnia 2007, 19:30

O tej szarlotce w Morskim Oku to słyszałem już od znajomych. Ponoć tak dobra, że nie sposób zjeść tylko jedną. Zaraz trzeba drugą, by krzywo nie chodzić... :P
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 08 sierpnia 2007, 19:32

Mi osobiście smakuje szarlotka w Chochołowskiej. Tylko trzeba zamówić "przysmak chochołowski" (prawdopodobnie tak to się nazywało). Wtedy dostaniemy szarlotke z polewą z borówek... Pycha!!!

P.S. Najlepiej oczywiście smakuje zimą :)
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 08 sierpnia 2007, 22:05

O ! to coś ciekawego :roll: No to muszę się tam wybrać... ślinka leci...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 sierpnia 2007, 6:06

Grzegorz pisze:Mi osobiście smakuje szarlotka w Chochołowskiej. Tylko trzeba zamówić "przysmak chochołowski" (prawdopodobnie tak to się nazywało). Wtedy dostaniemy szarlotke z polewą z borówek... Pycha!!!

P.S. Najlepiej oczywiście smakuje zimą :)
Kosztuje 6zł, ale nie wiedziałam co to jest. Dzięki za wyjaśnienie :)
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 09 sierpnia 2007, 8:21

Belissima pisze:Kosztuje 6zł, ale nie wiedziałam co to jest. Dzięki za wyjaśnienie :)
6 zł !? no to jadę na dwie :D :D :D
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 sierpnia 2007, 5:56

Szarlotka w Chochołowie jest naprawdę smaczna. I mnie nakusiliście na nią :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 sierpnia 2007, 7:40

No to teraz już wiesz, że chodzi o szarlotkę z Twoimi ulubionymi jagódkami :)
Awatar użytkownika
Grzegorz
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1677
Rejestracja: 08 maja 2007, 22:47
Kontakt:

Post autor: Grzegorz » 10 sierpnia 2007, 8:04

Mosorczyk pisze:Tylko nie wiedziałem co oznacza napis: Deser chochołowski... :oops:
Możliwe, ze to właśnie taks sie nazywa, w końcu nie byłem tam juz ponad tydzień to mam prawo zapomnieć... ;)
ODPOWIEDZ