Góry-Szlaki

sokół pisze:To się relację pisze, a nie link jedynie....

Ania pewnie się boi Nie wiem czy dobrze widzę, ale wydaje mi się, że na tych zdjęciach niejakiego Michała widzę Fajne zdjęcia, tylko czemu tak mało ?

Vision 
A czego mam się niby bać? Dobre masz oko jak dopatrzyłeś się tam Michała

Jeśli chodzi o relację to jestem po prostu bardzo leniwa i nie mam zdolności literackich . Ograniczam się zwykle do zdjęć

Ale to było moje trzecie wyjście w Tatry, pierwsze wyjście w zimie. Także chętnie się pochwalę swoimi wrażeniami. Może wieczorem uda mi się coś więcej napisać W odpowiednim dziale. Na razie pochwaliłam się tym co moje oczy pierwszy raz widziały

lawena pisze:A czego mam się niby bać? Dobre masz oko jak dopatrzyłeś się tam Michała

Spoko, ja tylko żartowałem A co do oka to widzisz, tak to jest być na tym forum, potem już nigdzie anonimowa nie będziesz

lawena pisze:Na razie pochwaliłam się tym co moje oczy pierwszy raz widziały

I to jest najważniejsze i fajnie, że w końcu zima nadchodzi

Dzisiejszy poranek z Pradziada w Sudetach Wschodnich

tyle km?

Kovik pisze:tyle km?

237 km do Kieżmarskiego(skrajnie po lewej).

Ostatnio na dalekich obserwacjach chyba te były Twoje Tatry z Pradziada?

No tak moje oraz kolegów, ale tamte były z zeszłego roku Na takie warunki jak wówczas to bardzo ciężko trafić.

http://www.dalekieobserwacje.eu/miraz-i ... pradziada/

Robert J pisze:237 km do Kieżmarskiego(skrajnie po lewej).

A Kieżmarski nie będzie bardziej po prawej?

Poza tym: imponujące!

Robert J pisze:Dzisiejszy poranek z Pradziada w Sudetach Wschodnich

Robert - Mistrzu!, czy to widać było gołym okiem, czy tylko Twój gigant-zoom takie perełki wychwytuje?

Gdybym ja zobaczyła tę potężną chmurę wyłażącą przed słońcem zza horyzontu to nawet przez myśl by mi nie przeszło, że można się dopatrzeć tak odległych widoków!!

Jesteś niesamowity z tymi obserwacjami!

A faktycznie. To co zaznaczyłem to Kołowy. Na prawo od niego jest Mały Kieżmarski i potem Kieżmarski.

Dzięki za zwrócenie uwagi

Dżola Ry pisze:czy to widać było gołym okiem, czy tylko Twój gigant-zoom takie perełki wychwytuje?

Tak, Tatry było widać gołym okiem. Powiem więcej - biły po oczach

Ps. Jutro wrzucę jakąś relację z soboty i z niedzieli

Wczoraj można było przez jakiś czas popatrzeć na Tatry ze Skrzycznego. Niestety zaśnieżarki psuły całą widoczność.

Druga fota miodzio!

Z dzisiejszego poranka na Keprniku. Większa odległość do Tatr to już tylko z Rumuni