Orla Perć
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
w ostatnią niedzielę w końcu udało mi się rozpocząć "przygodę" z orlą percią. Już od paru lat się tam wybierałem i niestety dopiero teraz mi się udało. Na mój "orli" debiut wybrałem odcinek skrajny granat - krzyżne. Było troszkę śniegu, ale nie to było najgorsze - w połowie odcinka dopadła mnie burza z ulewnym deszczem i gradobiciem. Na szczęscie jednak udało mi się przejść ten szlak bez żadnych niemiłych przygód
Khatz Gratuluję .Jak już wystartowałeś z OP to teraz musisz to ciągnąć i zakończyć powodzenia
KOCHAJ ŚNIEG UNIKAJ LAWIN
http://www.firebirds.pl/
http://www.firebirds.pl/
To jak będziesz miał chwilkę wolnego to zapraszam na Orlą w dniacg 31.07-02.08. Wybieram się z kumplem i dołączy do nas na 100% Colorado. Także jak będziesz miał ochotę i wolny czas to zapraszam bo w planach jest przejście całej Orlej. Reszta w dziale zaproszenia.Khatz pisze:w ostatnią niedzielę w końcu udało mi się rozpocząć "przygodę" z orlą percią
Rozumiem, że przeszedłeś cały odcinek?Khatz pisze:a mój "orli" debiut wybrałem odcinek skrajny granat - krzyżne. Było troszkę śniegu,
Czyli przynajmniej na tym odcinku śnieg nie jest już problemem. Ucieszyła mnie ta wiadomość.
To było na odcinku z łańcuchami?Khatz pisze:w połowie odcinka dopadła mnie burza
tom-pi4: miałem jechać jutro ale rezygnuję. Pogoda średniawa się zapowiada. Zobaczę pod koniec przyszłego tygodnia...
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
orla to się zaczyna od Zawratu, równie dobrze mógłbyś napisać że orlą zacząłeś od KuźnicMaster pisze:W zeszłym roku poniekąd już zaczęliśmy : przeszliśmy odcinek od czarnego stawu do Zawratu.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Przeszedłem cały ten odcinek, śnieg był tylko w jednym miejscu - nie powiem żebym nie miał z tego powodu żadnego problemu, ale też nie było to nie do przejściaWaldek pisze:Rozumiem, że przeszedłeś cały odcinek?
Czyli przynajmniej na tym odcinku śnieg nie jest już problemem. Ucieszyła mnie ta wiadomość.
A co do burzy to złapała mnie dokładnie na odcinku z łańcuchami
Co do wszelkich propozycji wypadu - niestety w najbliższym czasie nie planuje żadnych wypadów w góry - może we wrześniu coś się uda.
Jeszcze małe zdjęcie tego śniegu: http://www.fototube.pl/obrazek,oerla_sniegjp.jpg.html
mam nadzieję że link zadziała itp
mam nadzieję że link zadziała itp
- tatromaniak
- Członek Klubu
- Posty: 1120
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, 15:53
Jest tylko w miejscu, gdzie Khatz zrobił prezentowane zdjęcie; jednak łańcuchy są już wydłubane i wystają ponad śnieg, więc spokojnie można iść.tatromaniak13 pisze:Czy zna ktoś aktualną sytuację na Orlej na odcinku od Krzyżnego do Granatów? Chodzi mi głównie o zalegający śnieg.
tom-pi4: obiecałem Ci zdjęcia śniegu z Orlej Perci, ale nic z tego nie wyszło, bo tylko w dwóch miejscach idziesz po śniegu (nie więcej niż 10 m każde): pierwsze jw, a drugie pomiędzy Zawratem a Kozią Przełęczą (tu jest na poziomym odcinku, bezpiecznym, bez zabezpieczeń). Tego śniegu jest tyle, że nie ma wpływu na bezpieczeństwo. Także wbijaj się śmiało na Orlą, choćby teraz.