Góry-Szlaki

Każdemu kto zdążył już dobrze poznać tatrzańskie szlaki, prędzej czy później przyjdzie ochota na ścieżki nieznakowane. Gdzie i w jaki sposób zacząć swoją przygodę z taternictwem? Zachęcam do dyskusji osoby które ten etap mają już dawno za sobą, jak i tych którzy dopiero planują wybrać się poza szlak.

Tymuś pisze:prędzej czy później przyjdzie ochota na ścieżki nieznakowane. Gdzie i w jaki sposób zacząć swoją przygodę z taternictwem?

Można zakupić wszystkie 3 tomy Jaćkiewicza "Tatry Nieznane" i stamtąd czerpać pomysły na pierwsze pozaszlakowe wędrówki. Oczywiście, z zaznaczeniem, że nie jest to legalne

Mooliczek pisze: Można zakupić wszystkie 3 tomy Jaćkiewicza "Tatry Nieznane"

mam i serdecznie polecam

Mooliczek pisze:Oczywiście, z zaznaczeniem, że nie jest to legalne

w Polsce?

Aspekt prawny pominę to pozostawiam każdemu do własnej oceny.Podobnie każdy musi ocenić własne możliwości,poza szlakiem pobłądzić znacznie łatwiej i można się wpakować w trudności.Jeśli chodzi o ścieżki,które nie odbiegają trudnościami od szlaków tylko nie ma na nie znakowanych szlaków, to wymienię kilka.Od przełęczy karb na Zadni Kościelec,od Przełęczy pod chłopkiem na Mięguszowiecki szczyt Czrny,od szlaku na Rysy na Niżne Rysy.Grań z wrót Chałubińskiego na Szpiglasowy Wierch.

Tymuś pisze:w Polsce?

Oczywiście. Tatry polskie to przede wszystkim TPN, a tam (jak w każdym parku narodowym), za wyjątkiem rejonów udostępnionych w tym przypadku dla taternictwa, nie można schodzić ze szlaku, mówiąc krótko.

Polecam:
http://tpn.pl/files/news/editor/files/uop_wyciag.pdf
szczególnie punkt 15 i 17.

Rejony udostępnione dla uprawiania taternictwa:
http://tpn.pl/files/news/editor/files/t ... calosc.pdf

To tak w kwestiach formalnych Praktyka, to inny temat. Ja tam lubię poczytać Jaćkiewicza i innych

pomijając aspekty prawne. w takim razie gdzie(drogi max 0+, I) jest największe prawdopodobieństwo spotkania filanca?

Tymuś pisze:pomijając aspekty prawne. w takim razie gdzie(drogi max 0+,I) jest największe prawdopodobieństwo spotkania filanca?

Ciężko mi powiedzieć. Jedno jest pewne,są rejony gdzie taternictwo jest dozwolone,jest reszta i są rezerwaty ścisłe.W tych ostatnich to jak spotkasz filanca to możesz to odczuć na portfelu.Choć nie wiem jakie są w Polsce za to kary?

Ja zeszłego roku na zawracie spotkałem z tpnu pana co siedział i przez lornetkę czaił w kierunku miedzianego. Chciałbym pochodzić po tych ścieżkach wspomnianych przez RafalS  w tym roku...

RafalS pisze: Ciężko mi powiedzieć. Jedno jest pewne,są rejony gdzie taternictwo jest dozwolone,jest reszta i są rezerwaty ścisłe.W tych ostatnich to jak spotkasz filanca to możesz to odczuć na portfelu.Choć nie wiem jakie są w Polsce za to kary?

Na pewno będą to Gerlach i Łomnica. Na sto procent jesteś też na widziku w rejonie dolin Zielonej Kieżmarskiej i Pięciu Stawów Spiskich.

laynn pisze:Chciałbym pochodzić po tych ścieżkach wspomnianych przez RafalS w tym roku...

Chcieć to móc Jakieś konkretne plany, przygotowania?

laynn pisze:Chciałbym pochodzić po tych ścieżkach wspomnianych przez RafalS w tym roku...

Hmmm...? Myślimy o tym samym Wiktorze?

Tymuś pisze:Chcieć to móc Jakieś konkretne plany, przygotowania?

Jeszcze planów nie mam, ale

tom-pi4 pisze:Hmmm...? Myślimy o tym samym Wiktorze?

no właśnie Tomku

Tymuś pisze:Na pewno będą to Gerlach i Łomnica. Na sto procent jesteś też na widziku w rejonie dolin Zielonej Kieżmarskiej i Pięciu Stawów Spiskich.

No Gerlach i Łomnica,to głowy zarobek przewodników,więc tam choćby na samych przewodników można się często natknąć.

RafalS pisze: No Gerlach i Łomnica,to głowy zarobek przewodników,więc tam choćby na samych przewodników można się często natknąć.

można by rzec, modelowy przykład górskiego lobby

A jak wygląda przejście z Kościelca na Zadni Kościelec granią? Jakie są tam trudności? Jakieś bliższe informacje?

tom-pi4 pisze:A jak wygląda przejście z Kościelca na Zadni Kościelec granią? Jakie są tam trudności? Jakieś bliższe informacje?

minimum za I, maximum za III, jeden zjazd. na początek odpada