Tatry PL i SK - łatwe tereny poza szlakiem

W tym dziale dyskutujemy na tematy związane z Tatrami. Rozmawiamy o turystyce, taternictwie powierzchniowym i jaskiniowym, tatrzańskich szlakach, ścieżkach, jaskiniach, schroniskach, wierzchołkach, przełęczach, dolinach, graniach, jeziorach, TOPR, Tatrzańskim Parku Narodowym i TANAP-ie.

Moderatorzy: adamek, Moderatorzy

atin

Tatry PL i SK - łatwe tereny poza szlakiem

Post autor: atin » 26 stycznia 2009, 11:56

Mam pytanie odnośnie Tatr Słowackich. Tatry Polskie schodziłam wzdłuż i wszerz więc w nadchodzące lato zamierzam się wybrać na Słowację. Zastanawia mnie jednak fakt, że na Słowacji na większość szczytów trzeba iść z przewodnikiem. Cena jego usługi jest dość zawrotna^^ Dlatego pytam, chodzicie po Słowacji samopas? I co jeżeli po drodze spotkam jakąś "wycieczkę" albo horską służbę?:P
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 26 stycznia 2009, 12:15

atin pisze:I co jeżeli po drodze spotkam jakąś "wycieczkę" albo horską służbę?
Jak Cię złapią to się płaci. W pełni legalnie można iść bez przewodnika na prawie wszystkie tatrzańskie szczyty posiadając legitymację członkowską klubu zrzeszonego w naszym PZA. Do tego jest wymóg by droga wejściowa była minimum za III, ale ten warunek jest dość trudny do zweryfikowania.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Oscar

Post autor: Oscar » 26 stycznia 2009, 21:48

atin pisze:I co jeżeli po drodze spotkam jakąś "wycieczkę" albo horską służbę?
Zawsze mozesz powiedziec ze zabładziles :)

Co do polskich Tatr to napewno jeszcze duzo zostalo ci do przejscia. No chyba ze masz na myski tylko znakowane szlaki.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2009, 0:07

W Tatrach Zachodnich jest dużo fajnych szlakow. Polecam na przykład Rohacze jeśli nie boisz się ekspozycji, oczywiście latem bo zimą to zupełnie inna bajka.
http://3000.blox.pl/2008/09/Rohacze.html
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2009, 13:58

Mazio pisze:W Tatrach Zachodnich jest dużo fajnych szlakow. Polecam na przykład Rohacze jeśli nie boisz się ekspozycji, oczywiście latem bo zimą to zupełnie inna bajka.
Piękny szlak.
Po przejrzeniu zdjęć nasunęło mi się skojarzenie z Orlą Percią.

Na ten szlak można wybrać się samemu czy trzeba z przewodnikiem?

Ps: Może się czepiam albo niedowidzę, ale na zdjęciu podpisanym "Rohacz Ostry, w tle Kominiarski, Ciemniak i czubek Giewontu" widać nie Giewont lecz Długi Giewont.
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 stycznia 2009, 14:37

Waldek pisze:Na ten szlak można wybrać się samemu czy trzeba z przewodnikiem?
Jest znakowany. Można do woli samemu /w czasie gdy szlaki na Słowacji są otwarte/. Zimą jest dostępny /o dziwo/ po zgłoszeniu w TANAP jako część grani głównej Tatr Zachodnich.

Waldek pisze:widać nie Giewont lecz Długi Giewont.
Długiego Giewontu nie widać, bo jest schowany za wierzchołkiem głównym właśnie. Podpis jest ok.
Mnie detal nasunął się podczas oglądania relacji z Rysów na tej samej stronie. Szlak zaznaczony na zdjęciu biegnie bardziej po lewej, od momentu wejścia na ową skalistą grzędę /na lewo od Rysy/.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2009, 14:52

jck pisze:Długiego Giewontu nie widać, bo jest schowany za wierzchołkiem głównym właśnie. Podpis jest ok.
Zwracam honor. To mi się coś pierniczy w oczach. Tak to jest, ja na szybko i pokątnie w pracy chce się sprawdzić co słychać w górach :oops: :oops: :oops: .
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 stycznia 2009, 15:52

Nie martw się Waldek, nie takie gafy strzelałem.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2009, 18:52

jck pisze: Mnie detal nasunął się podczas oglądania relacji z Rysów na tej samej stronie. Szlak zaznaczony na zdjęciu biegnie bardziej po lewej, od momentu wejścia na ową skalistą grzędę /na lewo od Rysy/.
To rysunek poglądowy robiony przez Anię. Jako, że szlak jest znakowany i są dostępne mapy możecie nam chyba wybaczyć tę drobną wpadkę? :)
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 27 stycznia 2009, 19:03

Mazio pisze:To rysunek poglądowy robiony przez Anię. Jako, że szlak jest znakowany i są dostępne mapy możecie nam chyba wybaczyć tę drobną wpadkę?
Jak najbardziej, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że wyższe partie są schowane. Przyszło mi do głowy nie z racji chęci wykazywania błędów, a po prostu z racji tego, że pojawił wątek dotyczący nieścisłości. Poza tym ja mam słabość do tego typu diagramów /co zapewne niektórzy forumowicze wiedzą/.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Master
Turysta
Turysta
Posty: 407
Rejestracja: 29 września 2008, 15:23

Post autor: Master » 27 stycznia 2009, 20:06

Czyli z tego ,co się zdążyłem zorientować ,to raczej ciężko będzie zwiedzić te okolice jednego dnia ? :kukacz:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 27 stycznia 2009, 21:57

O jakie okolice Ci chodzi? Trasa od początku opisana na blogu jest do zrobienia. My nocowaliśmy co prawda w schronisku na Chochołowskiej by rano udać się busikami do Palenicy, na MOko i na Chłopka, ale tylko by oszczędzić siły.
Master
Turysta
Turysta
Posty: 407
Rejestracja: 29 września 2008, 15:23

Post autor: Master » 27 stycznia 2009, 22:22

Rohacze, tylko, że o 5 rano będzie ciężko być na trasie, bo będziemy stacjonować dość daleko.
Anonymous

Pozaszlakowe wejścia na tatrzańskie szczyty dla każdego

Post autor: Anonymous » 29 grudnia 2009, 17:40

Mam prośbe do forumowiczów. Jeśli znacie nazwy jakiś łatwych ale niedostępnych szczytów szlakiem turystycznym . chodzi mi głównie o dwutysięczniki;)
tymuś

Post autor: tymuś » 29 grudnia 2009, 18:04

np Czarny Mięguszowiecki, Walentkowy Wierch, Mały Lodowy Szczyt
ODPOWIEDZ