Wypadki w Tatrach

Post autor: **Jędral** » 06 listopada 2012, 14:19

Jak skoczyć z Nosala ? Nie ma tam dobrej przepaści. Co innego z Giewontu. Znajdą po roku lub nigdy. OP jest za wysoko aby wchodzić w wiadomym celu. Po drodze przejdzie człowiekowi.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 listopada 2012, 14:26

andrzejwiesia pisze:Jak skoczyć z Nosala ? Nie ma tam dobrej przepaści.

Człowieku zastanów się co piszesz ... W kontekście ludzkiej śmierci to co napisaleś jest żałosne.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 listopada 2012, 17:07

Też myślę, że to nie na poziomie, żeby w dziale poświęconym wypadkom dyskutować o samobójstwach

dorokusai · Post autor: **dorokusai** » 06 listopada 2012, 17:47

ja chciałem tylko napisać na którym szczycie zginęło najwięcej ludzi i na którym jest największy współczynnik samobójstw , dla mnie osobiście to wielka tragedia i współczuje rodziną ofiar , to wszystko

.

Post autor: **Panda** » 06 listopada 2012, 18:10

Też myślę, że to nie na poziomie, żeby w dziale poświęconym wypadkom dyskutować o samobójstwach

a co jest wskaźnikiem poziomu? niech zgadnę...przesadna przyzwoitość udająca wysoką kulturę

....no taaaak

Post autor: **Zrzęda** » 06 listopada 2012, 18:30

Panda pisze:niech zgadnę...przesadna przyzwoitość udająca wysoką kulturę

A co Ty taki zadziorny ostatnio jesteś?

gęsia_szyja pisze:to nie na poziomie, żeby w dziale poświęconym wypadkom dyskutować o samobójstwach

Wiesz, znam ludzi, którzy twierdzą, że już samo chodzenie po górach to kuszenie losu, a każdy wychodzący w Tatry jest potencjalnym samobójcą.

Tak na dobrą sprawę, to każda rozmowa o ofiarach wypadków czy samobójstw może dla kogoś być nie na miejscu, bo niczego nie wnosi. Ale jeśli ktoś czuje, że koniecznie musi dodać do tematu coś od siebie, trudno...

Vision · Post autor: **Vision** » 06 listopada 2012, 18:50

Zrzęda pisze:Tak na dobrą sprawę, to każda rozmowa o ofiarach wypadków czy samobójstw może dla kogoś być nie na miejscu, bo niczego nie wnosi.

To zależy w jaki sposób się o tym rozmawia... ale tekst typu:

andrzejwiesia pisze:Jak skoczyć z Nosala ? Nie ma tam dobrej przepaści. Co innego z Giewontu.

Za poważny nie jest w dodatku u dorosłego dojrzałego człowieka, takie teksty to se można zachować do rozmów wśród bliskich znajomych pod warunkiem, że mają na nie ochotę. Takie moje zdanie.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 06 listopada 2012, 19:13

andrzejwiesia pisze:Jak skoczyć z Nosala ? Nie ma tam dobrej przepaści. Co innego z Giewontu. Znajdą po roku lub nigdy. OP jest za wysoko aby wchodzić w wiadomym celu. Po drodze przejdzie człowiekowi.

Jesteś załosny i nie boję się tego napisać. Drwić i robić sobie żarty z ludzkiej tragedii - poniżej wszelkiej krytyki.

Mam nadzieję, że nikt z Twojej rodziny nie odejdzie na niebieską grań. Ja niestety, miałem inaczej.
Teraz zostały tylko zdjęcia i satysfakcja z tego, że ta bliska mi osoba, nie doczekała doby internetu....

Jesteś pierwszą osobą z tego forum, której nie chciałbym spotkać
Nie pozdrawiam

Post autor: **Panda** » 07 listopada 2012, 19:22

Tępy dyszel pisze:Jesteś pierwszą osobą z tego forum, której nie chciałbym spotkać
Nie pozdrawiam

Tępy dyszel pisze:Mam nadzieję, że nikt z Twojej rodziny nie odejdzie na niebieską grań. Ja niestety, miałem inaczej.

Zrzęda pisze:A co Ty taki zadziorny ostatnio jesteś?

i ja jestem niespokojny...zbieram się do pracy, można zwariować od nadmiaru netu

Post autor: **Jędral** » 08 listopada 2012, 15:13

Ale wywołałem dyskusję !!!
To dobrze, bo należy dyskutować.
Rzadko tak udaje mi się Was rozgrzać.
Urażonych przepraszam, ale faktem jest, że pomysłowych popaprańców nie brakuje.

Pati · Post autor: **Pati** » 08 listopada 2012, 15:53

Samobójcy to ludzie z problemami, często nie radzący sobie w ten czy inny sposób, nie nazwałabym ich więc tak.

andrzejwiesia pisze:popaprańców

Proponuję skończyć ten temat.

Post autor: **Zrzęda** » 08 listopada 2012, 18:55

Pati pisze: Proponuję skończyć ten temat.

I wracamy do właściwego tematu:

Wzywał pomocy, zsunął się do schroniska
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... dek_w.html

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-d ... nId,708241

Malgo · Post autor: **Malgo** » 08 listopada 2012, 19:52

Zrzęda pisze:Wzywał pomocy, zsunął się do schroniska
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... dek_w.html

Jak Joe Simpson w Andach

bton1 · Post autor: **bton1** » 08 listopada 2012, 21:01

Miał kupę szczęścia i to wyjątkowo z przewagą szczęścia, a nie kupy..

Nogę poskładają, a tragedia mogla być ogromna.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 08 listopada 2012, 22:30

Słyszałem o akcji w rmfce, twardy gość, nie ma co, wspomnienie na całe życie, chęć przetrwania jest wielka.