Coś dużo ludzi ginie w tym roku w Tatrach...HalinkaŚ pisze:http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=12922
Wypadki w Tatrach
Moderatorzy: adamek, Moderatorzy
i znowu
Turysta zginął na Suchych Czubach Kondrackich:
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=12941
Turysta zginął na Suchych Czubach Kondrackich:
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=12941
Ostatnio zmieniony 10 lipca 2011, 21:05 przez Zrzęda, łącznie zmieniany 1 raz.
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
Może nie całkiem podpada pod wypadek (na szczęście!), ale było blisko...:
"Uszkodzona kolejka na Kasprowy"
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=12942
"Uszkodzona kolejka na Kasprowy"
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=12942
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
To jest ciekawe; http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html
- sprocket73
- Turysta
- Posty: 1063
- Rejestracja: 09 czerwca 2011, 15:06
Hmm...mirek pisze:To jest ciekawe; http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/kr ... omosc.html
"Turyści zabierają psiaki w wysokie partie gór, mimo zakazu. Gdy zwierzęta są juz wycieńczone i nie mogą dalej iść, właściciele często je porzucają."
W takie coś ciężko mi uwierzyć.
EDIT:
W komentarzach pod artykułem znalazłem coś takiego. Brzmi dosyć prawdopodobnie.
W piątek, dnia 8-go lipca, został wykonany telefon do Tatrzańskiego Parku Narodowego z informacją, iż na Koziej Przełęczy znajduje się wyczerpany pies z pokaleczonymi łapami. Jeszcze przed interwencją Parku pies został sprowadzony na Halę Gąsienicową przez przygodnego turystę (częściowo pan ten znosił psa w plecaku). Turysta nie prosząc o niczyją pomoc sam zaopiekował się psem i sprowadził go do schroniska. Nigdzie w powyższym tekście nie zostało to zaznaczone. Przy schronisku pies został napojony i nakarmiony, troskliwie opiekowano się nim aż do poniedziałku rano ( miał być w ten dzień zwieziony do Zakopanego). Przed południem pies uwolnił się z obroży i zapewne poszedł za kolejnymi turystami na Zawrat. Głupota ludzka objawia się w tym przypadku na zachęcaniu psa do wędrówki w wyższe partie gór ( w piątek psiak przyszedł na Halę Gąsienicową za turystami z Zakopanego, nie był odganiany i zniechęcany do dalszej wędrówki z nimi). Jest to już kolejny przypadek w Tatrach.
Personel Schroniska Murowaniec dzisiaj, 13:44
Kamień zranił taternika. W akcji ratunkowej przeszkadzała pogoda
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13098
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13098
Turystka odpadła od łańcuchów:
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13102
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13102
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
Wypadek wprawdzie nie w Tatrach, ale ...
"Wielka tragedia w Słowenii. Zginęło dwóch ratowników TOPR":
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13163
"Wielka tragedia w Słowenii. Zginęło dwóch ratowników TOPR":
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/i ... =&id=13163
"Boję się świata bez wartości, bez wrażliwości, bez myślenia. Świata, w którym wszystko jest możliwe. Ponieważ wówczas najbardziej możliwe jest zło..."
(R. Kapuściński)
(R. Kapuściński)
Wczoraj byłam świadkiem ludzkiej głupoty w Tatrach. Wracając przez Boczań z Doliny Gąsienicowej zobaczyliśmy z Tatromaniakiem młodą kobietę z maleńkim dzieciaczkiem (może 5msc) które miała umocowane z przodu na piersiach. W jednym momencie na śliskich kamieniach wywinęła takiego orła, że aż mi zmiękły kolana jak to zobaczyłam. Na tyle miała rozwagi, że lecąc ochroniła dziecko kosztem swojej nogi. Zaopatrzyłam jej skręconą nogę, ale na głupotę nie miałam leku. Widziałam też, że zrozumiała, iż naraziła na niebezpieczeństwo swoje dziecko.
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.