Góry-Szlaki

Wchodz na "pierwszy dzien na sciance" a tu już powazne oceny lecą ... od mojego pierwszego rau coprawda mineło już kilka miesięcy ale nigdy go nie zapomne ... zbułowałem się łojeniem do granic wytrzymalości co nie skończyło się za dobrze ... a puki co udało sie zdobyc VI+ ale trenig czyni mistrza...

Ja ostatnio sie przekonałem że wyceny do stopnia 6.2 zależą mocno od autora , szostka szostce nie równa, czasem jestem miło lub niemiło zaskoczony . Dlatego trzeba robić drogi ładne a dopiero później patrzeć na trudności . ( Chyba że ktoś ma gust na 6.5, wtedy zonk ).
Dziwi mnie wycena powyżej np. 6.2 , za cholere nie potrafie rozpoznać czy to jest np. 6.4 czy 6.5 , może jak zaczne się wspinać na takim poziomie i sie nie zestarzeje do tego czasu to bede je rozpoznawał .
Co do tego ile robisz .... nieważne, najważniejsza jest frajda i bezpieczeństwo. Gratuluje i witam kolejnego skałkowca

Lubek pisze:Wchodz na "pierwszy dzien na sciance" a tu już powazne oceny lecą

Temat sie zrozwija

Noel pisze:niemiło zaskoczony

Taaaa, przy pewnej piątce co to na V nie wyglądała... Co tam więc 6.2

I bardzo dobrze że się rowija ... teraz tylko jeszcze wziąść się za siebei zeby nie zostawać w tyle ... ale jak juz ktoś wspomniał najwazniejsza satysfakcja ...

Noel pisze:Gratuluje i witam kolejnego skałkowca

A trochę ich tu już jest....

Turystykon pisze:

Noel pisze:Gratuluje i witam kolejnego skałkowca

A trochę ich tu już jest....

A i ja myślę, że teraz do Was wreszcie dołączę

A i ja myślę, że teraz do Was wreszcie dołączę

Będę mocno kibicować Bardzo fajnie!

Partycja pisze:

A i ja myślę, że teraz do Was wreszcie dołączę

Będę mocno kibicować Bardzo fajnie!

Dariusz Meiser pisze:A i ja myślę, że teraz do Was wreszcie dołączę

Słusznie! Myśmy z Radkiem byli wczoraj w Bytomiu, deszcz nas wygonił po przejściu jednej drogi na Ścianie Rekreacyjnej /Swojskie Klimaty, VI+/.

jck pisze:

Dariusz Meiser pisze:A i ja myślę, że teraz do Was wreszcie dołączę

Słusznie! Myśmy z Radkiem byli wczoraj w Bytomiu, deszcz nas wygonił po przejściu jednej drogi na Ścianie Rekreacyjnej /Swojskie Klimaty, VI+/.

Właśnie słyszałem od Adama
A topo juz mi Adam zgrał

Na wspinanie prawie zawsze chętny , a raczej zawsze chętny nie zawsze dyspozycyjny , jak ktoś coś potrzebuje do wiszenia na drugim końcu liny to walić do mnie prosto z mostu .

No jak bedziecie robić jakąś akcje szturmową na sciany to dajcie znać ..chetnie wstapie w szeregi ... tymbardziej że w Bytomiu jeszcze się nie wspinałem i chętnie się tam wybiore ... pozdro

http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/804413.html

Znalazłam coś takiego, choć info ma już pół roku Ciekawe czy coś dalej idzie w tym kierunku...

Partycja pisze:http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/804413.html

Znalazłam coś takiego, choć info ma już pół roku Ciekawe czy coś dalej idzie w tym kierunku...

Ciekawe !!!

Tylko taki drobny szczegół - droga południową ścianą Lhotse na której zginął Kukuś wcale nie była nową drogą. Tyle tylko, że nieukończoną

A dzisiaj coś ciekawego w "Dzienniku Zachodnim",
mianowicie na lato pojawiły się tam tzw. słoneczne strony,
a w nich teksty "LiveStyle", gdzie opisywane są różne ciekawe spotry.
Już sie można domyślić co chcę napisać
Od piątku 11 lipca 2008 opisywana jest tam wspinaczka dla początkujących.

Pierwszy artykuł z tego 11 lipca to: "Wspinać sie każdy może - pierwszy chwyt na zachętę",
z m.in. wypowiedziami Beaty Piszczek.
Drugi artykuł z 12-13 lipca: "Po prostu zacznij piąć się w górę!",
gdzie pisze, ze wspinacze to raczej
"ludzie o posturze wychudzonego studenta żyjącego ze stypendium socjalnego"
Coś w tym musi być...
Trzeci z 14 lipca: "Fascynacja wspinaczką" o szpeju.
Co będzie dalej - napiszę, o ile będzie
Ale zaznaczam, to bardzo podstawowe informacje,
tak jak mówi tytuł pierwszego tekstu: "na zachętę"