Góry-Szlaki

Pojawily sie dwa nowe, kolorowe, bardzo ciekawe style wspinaczkowe:
"Yellow point" - gdy droga okazała sie tak wymagająca, ze prowadzący lekko popuscil w spodnie.
"Brown point" - gdy droga okazała sie jeszcze bardziej wymagająca

Czy ktoś z Was ma na swoim koncie przejścia w którymś z tych stylów ?

Ihas - kompletnie nie rozumiem twojego postu ...
O co ci chodzi ?

Pustynia, nic się nie dzieje...
Żart niskich lotów według mnie.
Nastolatki mówią tez suchar, czerstwe itp.

Pozdrawiam.

ps. Ihas z małej, "ci" z dużej.

Ihas; po pierwsze:
nie prosiłem nikogo, a w szczególności ciebie (przez małe "c") o ocenę.
Twoje wyrafinowane oceny zostaw dla siebie.
Jak ci się nie podoba to nie czytaj, a nie komentuj w sposób, który nic nie wnosi.
Tworzysz off-topy jak klasyczny troll i to już nie pierwszy raz.

Po drugie: Mam wrażenie, że w wielu swoich postach postępujesz dokładnie odwrotnie niż w twoim podpisie.

Po trzecie: Nie musisz mnie uczyc etykiety (ani netykiety) - piszę "Twój, Ty, Ciebie itp." z wielkiej litery gdy chcę wyrazic szacunek, na który sobie trzeba zasłużyc.
A w twoim przypadku trudno mi nie zgadzac się z wypowiedzią Dobromiła, która z taką lubością cytujesz w sowim podpisie.

Bez odbioru - Darek.

Relację z wyjazdu na pustynię Gobi to w innym dziale.

Mi tam nowe style się podobają, jeszcze nie "pocisnąłem" żadnej drogi YP i tym bardziej BP - ale pewnie wszystko przede mną. W głowie BP miałem nie raz

Zapamiętam by nigdy przenigdy nie krytykować tego co Dariusz napisze, wszak to co On zamieszcza na forum to same mądrości i klawe dowcipy.

Wybacz mi

ihas pisze:Zapamiętam by nigdy przenigdy nie krytykować tego co Dariusz napisze, wszak to co On zamieszcza na forum to same mądrości i klawe dowcipy.

Wybacz mi

NKT

Wybaczam

Dariusz Meiser pisze:A w twoim przypadku trudno mi nie zgadzac się z wypowiedzią Dobromiła, która z taką lubością cytujesz w sowim podpisie.

Zostałem "wywołany" do tablicy więc się wypowiem.

Owszem, niektóre teksty ihasa są lekko od czapy ale w sumie mogą być. Nie zawsze bełkocze, czytałem Jego teksty o Bieszczadach i aparatch, pełna kultura.

Natomiast co do drugiej "osoby dramatu" ... Napiszę prosto z mostu - nie prosiłeś o ocenę swych dowcipów ale rzeknę, że dla mnie 99 % żartów fizjologicznych jest żenująca. Te co ty napisałeś również.

Piszesz, że ihas "troluje". Możliwe. Natomiast to co ty robisz to dopiero jest "sztuka". Tworzenie nowych tematów zamiast dopisania się do starszych, odpowiednich ( jak ty nie widziałeś tekstu o otwarciu szlaku na Rysy to miej pretensje do siebie, a nie twórz od razu nowego tematu ), pisanie nowelek o złych mediach, itp.

Człowieku - czujesz potrzebę bycia "na tapecie" ?

Bez odbioru, bez pozdrowień.

P.s. I nie pisz do mnie kolejnego, 40 zdaniowego PW. Nie odpiszę. Tak swoją drogą to na tym Forum zacne PW latają ... Jeden pisze teksty bandycko - psychiatryczne, drugi autobiografię wysyła ...

Dobromił pisze:

Dariusz Meiser pisze:A w twoim przypadku trudno mi nie zgadzac się z wypowiedzią Dobromiła, która z taką lubością cytujesz w sowim podpisie.

Zostałem "wywołany" do tablicy więc się wypowiem.

Owszem, niektóre teksty ihasa są lekko od czapy ale w sumie mogą być. Nie zawsze bełkocze, czytałem Jego teksty o Bieszczadach i aparatch, pełna kultura.

Natomiast co do drugiej "osoby dramatu" ... Napiszę prosto z mostu - nie prosiłeś o ocenę swych dowcipów ale rzeknę, że dla mnie 99 % żartów fizjologicznych jest żenująca. Te co ty napisałeś również.

Piszesz, że ihas "troluje". Możliwe. Natomiast to co ty robisz to dopiero jest "sztuka". Tworzenie nowych tematów zamiast dopisania się do starszych, odpowiednich ( jak ty nie widziałeś tekstu o otwarciu szlaku na Rysy to miej pretensje do siebie, a nie twórz od razu nowego tematu ), pisanie nowelek o złych mediach, itp.

Człowieku - czujesz potrzebę bycia "na tapecie" ?

Bez odbioru, bez pozdrowień.

P.s. I nie pisz do mnie kolejnego, 40 zdaniowego PW. Nie odpiszę. Tak swoją drogą to na tym Forum zacne PW latają ... Jeden pisze teksty bandycko - psychiatryczne, drugi autobiografię wysyła ...

Pisze co uważam za stosowne, czy sie komuś to podoba, czy nie.
I nie będę sie tłumaczył z moich pobudek.
A już na pewno nie tobie
I z pewnością wiecej PW do ciebie nie napisze.

Rownież serdecznie nie pozdrawiam.

i tak pisze moderator osoba która powinna dbać o to by na Forum był ład i porządek

nie chcę nikogo pouczać, ale dobre wychowanie i znajomość języka polskiego jednoznacznie wskazuje pisownię pewnych słów i wyrażeń

tym razem zgadzam się w 100% z Dobromiłem (choć nie często to nam się zdarza )

Dobromił pisze:Bez odbioru, bez pozdrowień.

jak powyżej

adamek pisze:choć nie często to nam się zdarza

No i popatrz ... Coś nas połączyło ...

adamek pisze:i tak pisze moderator osoba która powinna dbać o to by na Forum był ład i porządek

nie chcę nikogo pouczać, ale dobre wychowanie i znajomość języka polskiego jednoznacznie wskazuje pisownię pewnych słów i wyrażeń

tym razem zgadzam się w 100% z Dobromiłem (choć nie często to nam się zdarza )

Dobromił pisze:Bez odbioru, bez pozdrowień.

jak powyżej

No to nie pouczaj.
Parafrazujac Kmicica: jako prywatny pisałem, nie jako moderator
To, ze jestem mode nie pozwala mi na polemikę z adwersarzami ?
A na przyszłość chce oświadczyć, ze nie będę pozostawał obojętny na takie zaczepki pod moim adresem. Czy jako moderator, czy nie, czy na tym forum, czy na innym.

"niebieskim" się jest i już

Dariusz Meiser pisze:A na przyszłość chce oświadczyć, ze nie będę pozostawał obojętny na takie zaczepki pod moim adresem

odczuwam to jako groźbę, mam nadzieję że się mylę
a swoje zdanie mogę mieć i nawet je wyrażać, byle by w sposób kulturalny i nie obrażający nikogo (a tak chyba jest teraz, i zdaje mi się że odkąd tu jestem)

na tym kończę w tym temacie

DOBRA.
Widzę, że musi wkroczyć na te pole bitwy Władza Wyższa
Szanowni Panowie "niebiescy", "zieloni", "brązowi"...
Jako to mówią Anglicy w swoim, bardzo pożytecznym, powiedzeniu:
Hold Your Horses Gentelmens, Hold Your Horses...
Jakieś przytyki, jakieś pomówienia, jakieś (jesuuu) groźby, jakieś odwety - bożesztymój, matkomojakochana - ale o co chodzi, o co chodzi
Weźcie se na powstrzymanie.
Darek założył temat, dla mnie dziwny i niezrozumiały, ale jest TEMAT, więc proszę trzymajcie się go i wypowiadajcie się na temat kup (wspinaczkowych) a nie wylewajcie na siebie pomyj.
Niech dyskusja będzie konstruktywna. Wszak "żadna cnota krytyk się nie boi", więc albo będziecie konstruktywnie dyskutować bez słownego bagna, albo zastosuję to:
Oświadczenie Administracji i Moderatorów Forum Góry-Szlaki
"(...) Administracja i Moderatorzy Forum Góry-Szlaki zastrzegają sobie prawo do kasowania komentarzy zawierających wulgaryzmy, treści rasistowskie, reklamy, wypowiedzi nie związane z tematem artykułu, "troling", sformułowania wulgarne i/lub obraźliwe w stosunku do innych użytkowników/czytelników forum i serwisu, osób trzecich lub instytucji itp."
Łagodnie i delikatnie proszę, na razie
Panowie, no dorośli ludzie, a prztykacie się jak dzieci w przedszkolu...
Jak coś macie do się, to umówcie się przez PW na piwo i wyjaśnijcie sobie "po męsku" wszelkie pretensje.
Tyle z mojej strony.
PAX