Góry-Szlaki

Kochanieńcy...

Jak pisałam w innym wątku - spuścili mnie we wrześniu z łańcucha i nie mogę się nacieszyć tą wolnością (emerytura)
Co rusz gdzieś jadę, lecę, płynę, idę. Łapię okazje, które mi się trafiają.
W międzyczasie babciuję, ogarniam ważne sprawy.
A czas leci jak szalony i już maj się kończy i czas na Oldskul, jaki wchodzi dla mnie w grę to 24-26 czerwca, czyli już po zakończeniu roku szkolnego.
Nie wiem, czy ten termin wchodzi dla Was w rachubę więc zrobiłam ankietę i proszę o wypowiedzi.
Podejmę próbę zorganizowania spotkania, jeśli za terminem czerwcowym wypowie się co najmniej 10 osób. Jeśli będzie mniej - przełożę Oldskula na jesień.
Ustawiłam ankietę na 6 dni.
Proszę o głosy.
Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć jeszcze noclegi w tym terminie.
No chyba, że rozważymy namioty, gdyby był problem.

Jesień

Może być czerwiec mi pasi

koniec września

Ale który weend czerwca masz na myśli?

Tak, jak w ankiecie, czyli 24-26.06.2022

Mnie pasi czerwiec lub druga połowa września. Ino wywaliłem stare buty i spodnie. Mogę jednak przyjechać?

Przepraszam, nie doczytałem. Więc raczej jesień, bo Basia kupiła już bilety, zarezerwowała noclegi. Jest ciekawa oferta kolei niemieckich. Za 9 e kupujesz bilet miesięczny i jeździsz bez ograniczeń

Za opcją czerwcową wypowiedziało się 6 osób więc robimy Oldskula po wakacjach. Tym bardziej, że zwolenników jesieni jest ciut więcej.
Najbardziej pasowałby mi termin 16-18 lub 23-25 września. @PiotrekP uwzględnij to proszę w spotkaniu sudeckim, ok?

Jolu właśnie wstępnie zaklepałem termin 23-25 września na Przełęczy Karkonoskiej dla Zjazdu. Wynika z tego, że został tylko 16-18 lub może tydzień wcześniej 9-11 września.

PiotrekP pisze: ↑

07 czerwca 2022, 22:12

Jolu właśnie wstępnie zaklepałem termin 23-25 września na Przełęczy Karkonoskiej dla Zjazdu. Wynika z tego, że został tylko 16-18 lub może tydzień wcześniej 9-11 września.

Oczywiście zjazd ma pierwszeństwo, szczególnie, że już zaklepane.
Raczej więc Oldskula nie będzie ani tydzień wcześniej ani tydzień później, bo taki przejazd z jednego końca Polski w drugi tydzień po tygodniu kiepsko by rokował.
Raczej zatem około połowy października.

Szkoda a mogło być tak pięknie

Ano, szkoda. Mi taki ciepły czerwcowy Oldskul się marzył.
Ale ostatecznie okazało się, że to dla mnie dobre rozwiązanie, bo zapomniałam o swoich zobowiązaniach na 24 i 25 czerwca.

Połowa października- najlepiej!

Kochani Oldskulowicze,
Bardzo Was przepraszam, ale termin Oldskula, który wstępnie ( i ogólnie) wyznaczyliśmy przed wakacjami jest niemożliwy dla mnie do realizacji. Dokładnie o tygodniu 7-9.10 myślałam, ale ze względu na niepewność tego, czy będę mogła w tym czasie uczestniczyć muszę z niego zrezygnować.
Wszystkie kolejne weekendy października mam już zajęte.

Po rozmowach na zjeździe zdecydowałam się jednak zaproponować termin listopadowy!!!
To bardzo odważny plan jak na Oldskula, ale został całkiem poważnie potraktowany przez niektórych weteranów naszej imprezy.
Zdaje sobie sprawę z tego, że to będzie nielada wyzwanie, ale zdecydowałam się zaproponować nasze spotkanie na weekend 10-13 listopada.
Czy znajdą się śmiałkowie, którzy się zdecydują na ten eksperyment?
Ten termin to weekend dłuższy o jeden dzień (bo wolny pt 11.11). Często różne osoby narzekały, że Beskid Niski jest tak daleko, że nie warto przyjeżdżać na tak krótko więc może to jest dobre rozwiązanie.
Pomyślałam, że na nasz "górski bal przebierańców" przeznaczymy 1 dzień (najcieplejszy, najładniejszy), a w pozostałe dwa możemy na te nowoczesne technologie przymknąć oko.

Gdyby jednak termin nie spotkał się z akceptacją ze względu na ten dodatkowy dzień, mogę go zmienić na 4-6.11.2022.
Pozostałe mam zajęte.

Co do miejsca czy rejonu Beskidu Niskiego - mile widziane Wasze sugestie, podpowiedzi itp.