Wiadomości z gór odległych
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
David Lama wspiął się na Nameless Tower!
David zdobył szczyt wspinając się trasą ,,Eternal Flame,, , która jest jedną z najbardziej wymagających dróg wspinaczkowych powyżej 5000 tysięcy metrów , pragnę dodać że góra ta ma 6239 m n.p.m. . Szczyt jest położony w pasmie Karakorum po Pakistańskiej stronie , są to tak zwane Wieże Trango Towers które mają najwyższe pionowe ściany na świecie. Jedyny polak jakiemu udało się wspiąć na górę to Wojciech Kurtyka który dokonał tego wraz z Erhardem Loretanem w 1988 roku. Tutaj link : http://youtu.be/f3J-NAfrlI0
post przeniosłem tu, żeby do każdej takiej wiadomości nie zakładać osobnego tematu. Edit Mike
post przeniosłem tu, żeby do każdej takiej wiadomości nie zakładać osobnego tematu. Edit Mike
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Re: David Lama wspiął się na Nameless Tower!
Mike, teraz Ty tu rządzisz, ale dlaczego nie zakładać osobnego wątku dla ważnyh informacji ?dorokusai pisze:David zdobył szczyt wspinając się trasą ,,Eternal Flame,, , która jest jedną z najbardziej wymagających dróg wspinaczkowych powyżej 5000 tysięcy metrów , pragnę dodać że góra ta ma 6239 m n.p.m. . Szczyt jest położony w pasmie Karakorum po Pakistańskiej stronie , są to tak zwane Wieże Trango Towers które mają najwyższe pionowe ściany na świecie. Jedyny polak jakiemu udało się wspiąć na górę to Wojciech Kurtyka który dokonał tego wraz z Erhardem Loretanem w 1988 roku. Tutaj link : http://youtu.be/f3J-NAfrlI0
post przeniosłem tu, żeby do każdej takiej wiadomości nie zakładać osobnego tematu. Edit Mike
W tym temacie takie wyjątkowe newsy się gubią ...
Nie podoba mi się to.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Zachowali się jak Partnerzy czy jak urwipołcie ?
Zostawiając kolegę z obrzękiem mózgu w namiocie na 6800 m npm i sami idąc na szczyt, który tak bardzo chcieli zdobyć ?
http://wspinanie.pl/serwis/201211/16bai ... ykanow.php
http://wspinanie.pl/serwis/201211/16bai ... ykanow.php
Ostatnio zmieniony 19 listopada 2012, 22:42 przez Dariusz Meiser, łącznie zmieniany 2 razy.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
wyszli z tego cało i to jest najważniejsze;)
ja raczej człowieka chorego bym nie zostawił.
ja raczej człowieka chorego bym nie zostawił.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Hmm chyba Josh Wharton niepotrzebnie się pchał jeszcze wyżej, skoro już na 6500 miał objawy choroby wysokościowej, można było chyba przypuszczać, że wyżej lepiej mu nie będzie.
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
No i chyba WTEDY jego partnerzy mogli mu najwięcej pomóc, obserwując go i odradzić pójścia w górę.Dariusz Meiser pisze:Zdeteriorowany człowiek przestaje logicznie rozumować.
"(...) Rozmiłowana, roztęskniona,
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
Schodzi powoli od miesiąca
Zamykać Tatry w swe ramiona (...)"
https://get.google.com/albumarchive/101 ... 1781546915
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Zapewne tak powinni zrobić: wziąć go za fraki goretexowej kurtki i sprowadzić na dół...Malgo pisze:No i chyba WTEDY jego partnerzy mogli mu najwięcej pomóc, obserwując go i odradzić pójścia w górę.Dariusz Meiser pisze:Zdeteriorowany człowiek przestaje logicznie rozumować.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Ostatnio oglądałem ciekawy program o pierwszym zdobywcy Mount Everestu sir Edmundzie Hillarym , był to niesamowity wspaniały człowiek który po zdobyciu szczytu założył fundację dzięki której zbudowano masę szkół w Nepalu przez co bardzo wspomożono ten biedny kraj. W roku 2004 zawitał nawet do Polski tu jest zdjęcie z jego wizyty w Tatrach http://www.lodman.pl/explorers/img/user ... C_0027.JPG . Jaka szkoda że nie ma go już na tym świecie zmarł w 2008 roku przeżywszy 89 lat , można powiedzieć że to od niego wszystko się zaczęło chociaż wielu nadal uważa że jako pierwszy na dach świata wspiął się George Mallory tylko że nie ma na to dowodów ponieważ jego ciało znaleziono w 1999 roku na wysokości 8000 metrów.