Strona 1 z 1

Ośmiotysięczniki - Sziszapangma (8013 m n.p.m.) - Himalaje

: 08 września 2009, 21:33
autor: Dariusz Meiser
Jak w temacie - jak wejdzie to będzie miała już połowę Korony Himalajów i Karakorum.

: 08 września 2009, 21:36
autor: Anonymous
A miała atakować Gasherbrumy ?

: 08 września 2009, 22:57
autor: Dariusz Meiser
Pyknie za rok obydwa na raz :)
Mooliczek pisze:A miała atakować Gasherbrumy ?

: 30 września 2009, 17:14
autor: Dariusz Meiser
Kinga walczy - obóz II założony, zdrowie, kondycja i samopoczucie dopisuje.
Trzymamy kciuki i czekamy na pomyślne wieści.

: 12 października 2009, 8:15
autor: Dariusz Meiser
Kinga ciągle walczy - tym razem z pogodą i własną psychiką.
Po obfitych opadach sytuacja jest bardzo ciężka.
Na dzisiaj zapowiadano okno pogodowe, więc w piątek miała wyjść z bazy już celem ataku szczytowego.
Dzisiaj sytuacja powinna być jasna.
Trzymamy kciuki !!!

: 12 października 2009, 11:40
autor: ZJAWA
Kinga jest Wielka :) uda jej się kciuki zaciśnięte

: 12 października 2009, 17:11
autor: ZJAWA
niestety nie udało się wraca ,ale jeszcze Nam pokaże

: 12 października 2009, 17:15
autor: jck
Szkoda, że nie zdążyła za Lockiem. Oni przeszli właśnie wariant de Olzy, więc wtedy byłyby ślady. Kilka dni różnicy, pozamiatane.

: 12 października 2009, 18:21
autor: PiotrekP
Następnym razem będzie lepiej. Na pogodę nic nie poradzimy. Trzymamy kciuki za kolejną wyprawę. Kinga jest wielka. :brawo:

: 13 października 2009, 7:02
autor: Dariusz Meiser
Czasami tak bywa - trzeba doznać goryczy porażki, aby bardziej poczuć słodycz wygranej.

Oprócz pogody doszły jeszcze inne czynniki - po dojściu do obozu I okazało się, że ktoś ukradł wszystkie namioty wyprawy Kingi !!!
W takiej sytuacji pozostał jedynie odwrót.

: 13 października 2009, 8:30
autor: ZJAWA
z tymi namiotami to chyba żart

: 13 października 2009, 8:49
autor: Dariusz Meiser
No niestety nie :(
Takie rzeczy zdarzają się czasami na górach, gdzie działa dużo "komercyjnych" wypraw, jak właśńie Shisha, Cho-Oyu, Gasherbrumy czy Everest.
W 2005 roku na Evereście Marcinowi Miotkowi (pierwsze polskie wejście bez tlenu !!! - jeden z moich Idoli) skradziono w jednym z wysokich obozów śpiwór i wyposażenie namiotu.
Z reguły kradną Szerpowie, bo taki sprzęt to dla nich dodatkowe źródło zarobku.

ZJAWA pisze:z tymi namiotami to chyba żart

: 13 października 2009, 10:04
autor: PiotrekP
To już skandal i chamstwo, kraś sprzęt, przecież to może skończyć się tragicznie. :(

: 13 października 2009, 20:58
autor: Anonymous
PiotrekP pisze:To już skandal i chamstwo, kraś sprzęt, przecież to może skończyć się tragicznie. :(
To normalka. Mnie zaiwanili wszystkie ciepłe ciuchy powyżej 3k, potem szedłem tylko w tym co miałem na sobie + śpiwór, myślałem że mi w nocy plomby powypadają od szczękania zębami. Wszędzie kradną, w tym roku na skalnej grani powyżej 4k ukradli mi kijek z Decathlona :D Tak dla ciekawostki, tylko Rosjanie mi coś dali wyżej w górach - było to kilo soli, dwa kilo jabłek i trzy kilo gazowanej wody mineralnej :)