Ścieżka Króla - El Camino del Rey
Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy
Ścieżka Króla - El Camino del Rey
czy ktoś z Was, drodzy forumowicze odważył by się wybrać na ten szlak?
Ścieżka Króla - El Camino del Rey
Ścieżka Króla - El Camino del Rey
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Hmmm ....
Nie chcę wyjść na kozaka, ale powiem tak:
nie zrobiło to na mnie aż takiego wrażenia, jak np. zdjęcia Via Ferrat w Alpach.
Tu w zasadzie cały czas idziesz po chodniku - wąskim, dziurawym i eksponowanym, ale jednak po chodniku.
Bardziej niebezpieczne i eksponowane jest chociażby zejście słynną drabinką na Koziej Przęłeczy na naszej poczciwej Orlej Perci .
A co do Via Ferrat to oddałbym głos np. Krolikowi, który kilka zaliczył.
Nie chcę wyjść na kozaka, ale powiem tak:
nie zrobiło to na mnie aż takiego wrażenia, jak np. zdjęcia Via Ferrat w Alpach.
Tu w zasadzie cały czas idziesz po chodniku - wąskim, dziurawym i eksponowanym, ale jednak po chodniku.
Bardziej niebezpieczne i eksponowane jest chociażby zejście słynną drabinką na Koziej Przęłeczy na naszej poczciwej Orlej Perci .
A co do Via Ferrat to oddałbym głos np. Krolikowi, który kilka zaliczył.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
Wkleje bardziej popularny link bo tamten cos dziwnie wklejony i trzeba kopiować
http://pl.youtube.com/watch?v=ewbz-yljM1s
I zły wkleiłem ale też fajny, chodziło mi o ten niżej
http://pl.youtube.com/watch?v=0DXzJLy9N ... re=related
http://pl.youtube.com/watch?v=ewbz-yljM1s
I zły wkleiłem ale też fajny, chodziło mi o ten niżej
http://pl.youtube.com/watch?v=0DXzJLy9N ... re=related
Ostatnio zmieniony 09 kwietnia 2008, 9:21 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Mam chwilkę przerwy, więc na szybko wrzuce kilka zdjęć z Via Ferrat: Marangoni (pierwsze dwa) i Pisetta (dwa kolejne) z mojego archiwum (żeby było jasne - ja tam nie byłem).
To jest dopiero jazda - szczególnie te z Pisetty - gdzie tam stanąć ?
Trzeba iść w zasadzie "na tarcie"
A i ekspozycja nieporównywalna ze "Ścieżką Króla"
To jest dopiero jazda - szczególnie te z Pisetty - gdzie tam stanąć ?
Trzeba iść w zasadzie "na tarcie"
A i ekspozycja nieporównywalna ze "Ścieżką Króla"
Z takich ciekawych szlaków jeszcze jest ten słynny azjatycki /nie chcę podać kraju, bo naprawdęnie pamiętam/ gdzie trasa wiedzie drewnianymi pomostami- wygląda ciekawiej niż El Camino del Rei.
Solidne ferraty wiodą przez teren, który bez ubezpieczeń wyceniony byłby na V/VI więc to naprawdę coś, zwłaszcza, że przelicznik jest taki, by od stopnia bez ułatwień odjąć jeden i wtedy ma się wycenę ferraty. Hanzova Pot na Prisojniku jest uważana, za najtrudniejszą ferratę w Alpach Julijskich- 1100 metrów wspinania.
Solidne ferraty wiodą przez teren, który bez ubezpieczeń wyceniony byłby na V/VI więc to naprawdę coś, zwłaszcza, że przelicznik jest taki, by od stopnia bez ułatwień odjąć jeden i wtedy ma się wycenę ferraty. Hanzova Pot na Prisojniku jest uważana, za najtrudniejszą ferratę w Alpach Julijskich- 1100 metrów wspinania.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Po krótkim namyśle i przeanalizowaniu sytuacji ( zastanawiałem sie czy bez zgody autora moge umieścić linka ), zamieszczam linka do strony człowieka który całkiem sporo zwiedził i zwiedza. Niestety nie mam żadnego kontaktu z autorem stronki jak i bohaterem wszystkich opisanych przez niego rejonów.
Strona jest na serwerze publicznym więc wydumałem, że nie będzie miał nic przeciwko
O to link
http://wfs.freehost.pl/index.html
chciałbym zwiedzić tyle co On.
Strona jest na serwerze publicznym więc wydumałem, że nie będzie miał nic przeciwko
O to link
http://wfs.freehost.pl/index.html
chciałbym zwiedzić tyle co On.
Najgorsze do przejścia są chyba te dzióry w chodniku.
Widać że trasa jest piękna widokowo
ps.Tak wogóle scieżka króla jest zamknięta.
Widać że trasa jest piękna widokowo
ten szlak jest chyba w chinach i wydaje mi się że jest o wiele trudniejszy niż ścieżka króla.Z takich ciekawych szlaków jeszcze jest ten słynny azjatycki /nie chcę podać kraju, bo naprawdęnie pamiętam/ gdzie trasa wiedzie drewnianymi pomostami- wygląda ciekawiej niż El Camino del Rei.
ps.Tak wogóle scieżka króla jest zamknięta.
http://pl.wikipedia.org/wiki/El_Caminito_del_ReyPo czterech śmiertelnych wypadkach w latach 1999 i 2000 lokalne władze zamknęły wejścia na El Caminito - na obu końcach szlaku rozmontowano część platform
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
ten gość akurat co to kręcił, zdaje się jechał na rowerzeDariusz Meiser pisze:Tu w zasadzie cały czas idziesz po chodniku - wąskim, dziurawym i eksponowanym, ale jednak po chodniku.
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
Czy to jest ta ferrata co jest na zdjęciu w katalogu Petzla (w kategorii sprzęt na Via Ferraty) ?jck pisze:Z takich ciekawych szlaków jeszcze jest ten słynny azjatycki /nie chcę podać kraju, bo naprawdęnie pamiętam/ gdzie trasa wiedzie drewnianymi pomostami- wygląda ciekawiej niż El Camino del Rei.
Solidne ferraty wiodą przez teren, który bez ubezpieczeń wyceniony byłby na V/VI więc to naprawdę coś, zwłaszcza, że przelicznik jest taki, by od stopnia bez ułatwień odjąć jeden i wtedy ma się wycenę ferraty. Hanzova Pot na Prisojniku jest uważana, za najtrudniejszą ferratę w Alpach Julijskich- 1100 metrów wspinania.
Tolerancja dla niejednoznaczności.
- Dariusz Meiser
- Członek Klubu
- Posty: 1944
- Rejestracja: 16 stycznia 2008, 10:40
- Kontakt:
O.K. Pytałem, bo nie mam teraz po dręką katalogu, a pamiętam, że tam tez coś wspominali o wybitnościach (jeżeli można użyć tego zrrotu do ferrat) rzędu 1000 m.jck pisze:Nie, na tyle na ile udało mi się sprawdzić. W 2007 roku była jakaś francuska ferrata, a w 2006 szwajcarska.
Tolerancja dla niejednoznaczności.