7000

W tym dziale rozmawiamy o górach z całego świata oraz przedstawiamy nasze relacje i zdjęcia z wycieczek zagranicznych. Również tu możesz zapytać o przygotowania, problemy i trudności przy organizowaniu wypraw zagranicznych.

Moderatorzy: adamek, PiotrekP, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 13:13

jck pisze:Moim zdaniem, jeden z najważniejszych siedmiotysięczników. Bogata historia, piękny rejon, polski akcent.
http://www.summitpost.org/images/original/140096.jpg
Chan Tengri?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 kwietnia 2008, 13:19

Nie. Himalaje.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 13:33

Nanda Devi?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 kwietnia 2008, 13:35

Tak jest! Bogini Nanda.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 13:42

Duża podpowiedź górka leży w Himalajch :P

Obrazek
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 04 kwietnia 2008, 14:02

Langtang Lirung (7246 m) ?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 kwietnia 2008, 14:07

Janku, mówię z góry, to walka z wiatrakami. Ja nie miałem pojęcia. Wynalazł takie cudo, że głowa boli.
Jeśli to znasz, to napewno nie to...
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 04 kwietnia 2008, 14:17

jakieś koło ratunkowe, może w jakiej części himalajów się ta górka znajduje ?
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 kwietnia 2008, 14:19

Garhwal.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 14:23

Gaurisankar ?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 14:24

Gaurisankar ?
Nie :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 14:38

Chomo Lonzo?
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 14:43

Albo może Gyachung Kang?
Awatar użytkownika
jck
Turysta
Turysta
Posty: 3181
Rejestracja: 14 listopada 2007, 22:57
Kontakt:

Post autor: jck » 04 kwietnia 2008, 14:46

Brian OConnor pisze:Chomo Lonzo?
To rejon Makalu, a to
Brian OConnor pisze:Albo może Gyachung Kang?
Cho Oyu /swoją drogą, prześliczna góra, i ma prawie 8000 mnpm/.

Szukajcie w Gahrwalu. Choć to naprawdę walka z wiatrakami.
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 7000 mnpm tym bardziej...
Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 kwietnia 2008, 15:04

To zanim rozwiążemy zagadkę Noela to ja coś dodam. Co to?

Obrazek
ODPOWIEDZ