Strona 45 z 51

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 09 września 2020, 22:10
autor: Darek
Mirek pisze:
09 września 2020, 21:45
E no nie jest aż w takim złym stanie
Stan ... hmm, taki sobie, ale tyle lat stoi pusty i niby remontowany, że nie wiadomo, czy jeszcze coś z tego będzie. Dobrze, że chociaż dach i okna są w niezłym stanie, ale ta pozbawiona tynku elewacja ... no straszy po prostu.

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 20 października 2020, 8:33
autor: Mirek
Darek pisze:
09 września 2020, 22:10
Mirek pisze:
09 września 2020, 21:45
E no nie jest aż w takim złym stanie
Stan ... hmm, taki sobie, ale tyle lat stoi pusty i niby remontowany, że nie wiadomo, czy jeszcze coś z tego będzie. Dobrze, że chociaż dach i okna są w niezłym stanie, ale ta pozbawiona tynku elewacja ... no straszy po prostu.
I na to wygląda że jeszcze długo tak postoi,Zwardoń jak i wiele takich miejsc idzie w zapomnienie.

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 28 października 2020, 22:03
autor: Dżola Ry
@Darek
Na wszelki wypadek tu Ci odpowiem, bo to nie będzie krótko ;)
Darek pisze:
28 października 2020, 21:21
Dżola Ry pisze:
28 października 2020, 20:19
W tym roku podczas wakacji [...] na rowerze wzdłuż Bałtyku.
Wiem, że tu o filtrze mowa, ale widzę jakąś ciekawą zajawkę :kukacz: . Będzie coś z tego ? ;)
Plan jest taki, żeby wszystko opisać i pokazać, ale sama nie wiem, w co ręce włożyć!
Kolejka jest ogromna. Na majówce w zeszłym roku byłam (z niektórymi GSami) w Bieszczadach Ukraińskich, na wakacjach był Uzbekistan i Kazachstan z Wiolcią. Ferie zimowe spędziliśmy w Maroko. Tegoroczne wakacje to moje pierwsze w życiu żeglowanie, a potem rowerami przejechałyśmy wybrzeże Bałtyku od Niemiec, przez Hel, po Rosję na Mierzei.
Do tego tęsknię bardzo za wspomnieniami z Azji sprzed 3 lat. Chciałabym to pokazać, opisać... Odwiedziłam wtedy 5 krajów - Laos, Kambodżę, Tajlandię, Malezję włącznie z Borneo, a na nim Brunei. Mnóstwo zdjęć, mnóstwo przygód... 8 tysięcy zdjęć!
O wyjazdach krótkich już nawet nie mówię.

I, jak już gdzieś wspomniałam, przytłoczyło mnie to... Tym bardziej, że już nie chcę się spinać, śpieszyć, stresować. Więc jak piszę, muszę mieć sporo wolnego czasu, bo ja piszę powoli, cyzeluję słowa, poprawiam. To trwa.
Nawet już postanowiłam, że coś napiszę, ale właściwie od czego zacząć?... hmmm - przesiedziałam weekend porządkując zdjęcia, nie ogarnęłam chyba nawet 3 %. I dalej nie wiem, czy się trzymać chronologii? Czy dawać te aktualniejsze, a tamte porzucić? Czy wrócić do najstarszych, bo wszystko zapomnę?

A może masz @Darku jakieś życzenie? Może Wy mi podpowiecie, za co się wziąć? Nie wiem, czy na pewno spełnię te życzenia, ale może mi to pomoże ruszyć z miejsca?

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 10:14
autor: laynn
To ja podpowiem, albo tu te "zachcianki" nasze wybierz, albo tą wycieczkę, która najbardziej miło Ci się przypomina :)
Albo zacząć od najświeższych?

Ja w marcu/kwietniu na swojego bloga spisałem stare wycieczki górskie, te min spisywane tu dawniej i wiesz, nie pamiętam wszystkiego, relacjami się nie posiłkowałem, bo wtedy to bardziej krótki opis był i zdjęcie, ale to co pamiętam, to póki jeszcze pamiętam, spisałem :)

No dobra. To może moja zachcianka. Ja bym chciał poczytać o Ukrainie, potem rowerowy Bałtyk i na trzeci Uzbekistan i Kazachstan. :)

pomogłem? :kukacz:
;)

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 11:31
autor: Atria
wydaje mi się, że chronologicznie najlepiej :spoko: Ja najbardziej bym chciała tą wyprawę do 5 krajów Azji :jupi:

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 12:32
autor: Kovik
stepy kazachskie to będzie coś. Będę czekał - byleby nie za długo

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 12:54
autor: Darek
Jolu, ja myślę, żeby zacząć od najświeżej relacji i cofać się ( do tyłu :lol: ) ku najstarszym. Wiem, że zawodna pamięć może dać o sobie znać ( zdjęcia pomogą ), ale przynajmniej przez chwilę będziesz w "doczasie" ;)

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 13:14
autor: Han-Ka
@Dżolu Ry , popieram @Darka :) . Opisuj to, co robisz na bieżąco, a zaległości uzupełniaj jak znajdziesz jeszcze wolny czas. Tu bym zaczynała od najnowszej historii, ale możesz też porzucić chronologię i kierować się np.własnym sentymentem do danej wyprawy.
Może zmobilizuje Cię świadomość, że masz grono wiernych czytelników, czekających na Twoje opowieści z podróży :> .

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 17:11
autor: gaza
ja jestem za AZJĄ :czytaj:

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 29 października 2020, 22:26
autor: HalinkaŚ
Jolu, a ja jestem za Kazachstanem :)

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 01 listopada 2020, 22:37
autor: Dżola Ry
Walczę... Na razie przegrywam, ale się nie poddaję.
;) :zoboc: :D :spoko:

Walka będzie naprawdę długa :D

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 02 listopada 2020, 18:13
autor: Małgośka
Jolu wierzę w Ciebie dasz radę :oki: Od czego zaczniesz to wszystko chętnie przeczytam jak zawsze :) Bardzo lubię twoje przygody okraszone ciekawymi zdjęciami. Pozdrawiam wszystkich!

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 02 listopada 2020, 18:51
autor: adamek
Jolu zacznij od Bałtyku chcę zobaczyć jak jechałyście (częściowo też pokonałem kawałek tej trasy)
"Twój" Kazachstan chętnie porównam z "moim" :)

Ja też nie mam czasu i dużą kolejkę.

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 14 listopada 2020, 18:12
autor: ceper
Jednemu z celebrytów marzy się fajne autko. Oczywiście nie gołe jak święty turecki, lecz nadające się do jazdy, czyli małe co nieco trza dodać.
Nigdy mi nie podobała się ta marka, ale dziś zajrzałem do koszernego salonu. Coś przyzwoitego zaczyna się od 4 ceprów, ale to nadal miniaturka.
Nie chcę bankructwa celebryty, bo auto trza ubezpieczać i serwisować, a to nie są tanie rzeczy. Rozsądek podpowiada mi: nie rób tego koledze. ;)

Re: Bzdety - czyli tu można Ble-Blać :-)

: 07 grudnia 2020, 12:30
autor: ceper
Jak to jest, że będąc w innym wcieleniu (wierzycie w reinkarnację?), wyleciałem z tego forum za brak aktywności przez 6 miesięcy (udałem się w sen zimowy). @kasiek - poniekąd wirtualnie znana mi koleżanka @laynn nie jest aktywna na forum wiele wiosen i nadal znajduje się wśród żywych. Czy zieloni członkowie klubu mają inne prawa niż brązowi turyści? Pytam z ciekawości. :hmmm: