KĄCIK KULINARNY G-Sów

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

bluejeans

Post autor: bluejeans » 15 marca 2012, 10:58

GosiaB pisze:Obrazek
Smacznego :)
za te załączniki w postaci fot, wszyscy będziecie się smażyć w piekle! :kukacz:

Podałam ten przepis mojej mamie. Ona, co prawda, nie umie ani gotować, ani piec, ale (niestety ;)) uwielbia i robi to pasjami...
Dam znać, jak smakowały (o ile za którymś razem jej wyjdą :zoboc:)


ps. wiem, że nie muszę, ale na wszelki wypadek dodam: kocham moją mamę!
ania.
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 277
Rejestracja: 25 listopada 2009, 9:24

Post autor: ania. » 24 kwietnia 2012, 20:36

Dla Ingi i wszystkich tych, którym smakowało ciasto na ostatnim zjeździe:

Lodowiec

2 paczki biszkoptów
krem:
2 łyżki mąki
2 łyżki mączki ziemniaczanej
2 szklanki mleka
1 cukier wanilinowy
pół szklanki cukru
wszystko zagotować ciągle mieszając, wystudzić
Po wystudzeniu utrzeć z 1/2 kostki kasi i 1/2 kostki masła. Do kremu dodać bakalie (ja dodałam orzechy, migdały, rodzynki i czekoladę), krem podzielić na dwie części i do jednej dodać odrobinę kakao.
Rozpuścić po dwie galaretki (np 2 pomarańczowe i 2 wiśniowe, jak ostygną jedną wstawić do lodówki a drugą pozostawić w temp pokojowej)
Ułożyć na spód blachy prostokątnej biszkopty lekko maczane w mleku, na to krem kakaowy z bakaliami, na to tężejącą galaretkę z lodówki (wstawić ciasto do lodówki aż galaretka stężeje już dość mocno), na to ułożyć ponownie biszkopty, następnie krem biały z bakaliami, następnie owoce (ja zazwyczaj wybieram brzoskwinie) i zalać drugą galaretką, wstawić do lodówki. Najlepsze jest drugiego dnia.

Życzę smacznego
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 24 kwietnia 2012, 21:59

dzięki Aniu, będę pichcić :)
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
ania.
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 277
Rejestracja: 25 listopada 2009, 9:24

Post autor: ania. » 09 września 2012, 21:49

Dzisiaj ściągnięty z netu i zrobiony, pyszny. Polecam, więc podaję przepis:

Kremówkowy tort z jabłkami


6 jajek 
1 szklanka cukru 
1,5 szklanki mąki 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
5 łyżek oliwy 
1 łyżka octu 
1 kg jabłek np Czempion 
budyń waniliowy lub śmietankowy 
500 ml kremówki 
2 śmietan fixy 
4 łyżki cukru 
tarta czekolada do dekoracji 


Białka ubić z cukrem. W szklance przygotować żółtka zmieszane z octem i proszkiem do pieczenia. Do ubitych białek dodać żółtka, wolno wymieszać, dodać mąkę i oliwę. Ciasto wylać na tortownicę wysmarowaną masłem i posypaną bułką tartą. Piec 35 minut. Po wystudzeniu kroimy ciasto na 3 części. Obrane jabłka kroimy w kostkę i prażymy w garnku z 4 łyżkami wody i 2 łyżkami cukru. Budyń rozrabiamy w pół szklanki wody i wlewamy do jabłek i gotujemy. Budyń z jabłkami wykładamy na pierwszą część biszkoptu i przykrywamy drugim, studzimy. Schłodzoną kremówkę ubijamy z 2 łyżkami cukru i śmietan fixem. Kremem smarujemy drugi biszkopt oraz wierzch i boki. Tort posypujemy tartą czekoladą lub dekorujemy według uznania.
Załączniki
torcik jabłkowy.jpg
(22.27 KiB) Pobrany 955 razy
ania.
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 277
Rejestracja: 25 listopada 2009, 9:24

Post autor: ania. » 23 listopada 2012, 21:08

ale się ubawiłam :lol:
Awatar użytkownika
Inga
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 839
Rejestracja: 20 marca 2010, 0:48

Post autor: Inga » 17 grudnia 2012, 22:57

Ogórki po meksykańsku
2 kg ogórków
2 garście soli
3 główki czosnku
3 łyżek chili- ja daję ciut więcej (jak nikt nie widzi :twisted:)
12 łyżek oleju
2/3 z 0.5 l butelki octu
2 szkl cukru (lub mniej)

Ogórki (w skórkach) kroimy w grube (ok 3 cm plastry) i wkładamy do dużego słoika lub miski. Zasypujemy solą i odstawiamy na 12 godz. Po tym czasie odlewamy wodę, dodajemy pokrojony czosnek oraz chili i zalewamy podgrzanym olejem Zagotowujemy ocet z cukrem i zalewamy tym ogórki. Odstawiamy na 3 godz, następnie wkładamy do słoja, dopełniamy pozostałą zalewą i zakręcamy. (Można dodać liść laurowy, ziele angielskie, paprykę słodką, gorczycę). Ogórki są dobre po opadnięciu na dno słoika (po ok 12 godz).

Smacznego :)

P.S. Uczciwie uprzedzam, że są naprawdę ostre :twisted:
"Szalony kto sądzi, że ludzkiego szczęścia trzeba szukać w zaspokajaniu pragnień,
przekonany, że dla idących liczy się przede wszystkim dojść do kresu.
A kresu przecież nigdy nie ma."
Antoine de Saint-Exupéry
Awatar użytkownika
adamek
Moderator
Moderator
Posty: 2649
Rejestracja: 27 stycznia 2011, 12:24

Post autor: adamek » 17 grudnia 2012, 23:49

pikieta przyniosła skutek :hura:
Inga pisze:Uczciwie uprzedzam, że są naprawdę ostre
są pyszne

tylko gdzie teraz znaleźć ogórki :cry:
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur

Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Awatar użytkownika
gaza
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1641
Rejestracja: 21 marca 2010, 19:27

Post autor: gaza » 18 grudnia 2012, 9:39

adamek pisze:tylko gdzie teraz znaleźć ogórki :cry:
ja bym szukał w sklepie :)
Kiedy trzeba wspiąć się na górę, nie myśl, że jak będziesz stał i czekał, to góra zrobi się mniejsza.
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 18 grudnia 2012, 21:46

keks jabłkowo-orzechowy ze Starych Wierchów

8-10 niedużych jabłek (najlepiej kwaśne i twarde)
2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
2 szkl.mąki zwykłej
6 jajek
1,5 szkl cukru
1,5 łyżeczki sody
2 łyżeczki proszku do pieczenia

1.Jabłka pokroić na plastry,zasypać cukrem i odstawić na ok.godzinę w ciepłe miejsce, aby puściły sok.
2.Gdy już sok puści,do jabłek dodać powoli żółtka,mąke,posiekane drobno orzechy, proszek do pieczenia,sodę ( im więcej soku z jabłek tym lepiej)
Nie przejmujcie się,że początkowo wyrobione ciasto ma konstystencje klejącej sie ciapy ;)
Ja dodaję również kilka kropel olejku migdałowego.
3.Wymieszać wszystkie w/w składniki i dodać ubite na sztywno białka.
4.Wymieszać delikatnie wszystko dokładnie. Wlać do formy wysmarowanej tłuszczem i posypaną kaszą manny
5.piec w piekarniku ok.60-70 min w temp 150 st.Po upieczeniu pozostawic na 15-20 min w zamkniętym i wyłączonym piekarniku
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2012, 22:00 przez pysiek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Awatar użytkownika
pysiek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 363
Rejestracja: 07 października 2010, 8:22

Post autor: pysiek » 18 grudnia 2012, 21:58

smalec z żurawiną i jabłkiem

40 dag słoniny
40 dag dobrej wiejskiej kiełbasy
2 duże cebule
1/2 główki czosnku (chyba,że ktoś lubi więcej :) )
2 kwaśne jabłka
2 -3 łyżeczki żurawin
pieprz ziołowy
oregano

Jak to mawiał mój ś.p dziadek..Najprzód stopić drobno posiekaną słoninę i lekko zeszklić.Dodać pokrojoną w kostkę kiełbase,potem cebule i starty czosnek ( ważne by w tej kolejności,bo inaczej składniki mogą się niechcący przypalić :8) )
Smażyć, aż sie przyrumieni a nastepnie dodać starte na tarce o grubych oczkach jabłka. Dodać przyprawy.Smażyc na niewielkim ogniu, aż odparuje sok z jabłka.
"Odwaga to nic innego jak strach,którego sie nie okazuje.."
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 19 grudnia 2012, 18:44

Albo wyskwarz smalec z tłuszczu gęsiego. W Makro po 12 zł kilo. Znacznie lepszy niż słoninka.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Jędral
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1349
Rejestracja: 25 lutego 2009, 8:29

Post autor: Jędral » 19 grudnia 2012, 18:57

Na jakąś okazję GS-ów przygotuję fasolę po teksańsku:
W jednym garze gotuje się 5 kg fasolki czerwonej z przyprawami i warzywami.
W drugim garze skwarzę 1 kg tłustego, dorzucam 2 kg pokrojonej cebulki i zeszklę, dorzucam 2 kg mięsa mielonego lub rozdrobnionego i smażę godzinę. W tym czasie fasolka doszła, odcedzam i dorzucam do mięska. Duszę jeszcze 2 godziny ciągle mieszając. Doprawiam końcowo ale niezbyt ostro. Będzie z 30 porcji.
Sam możesz wybierać los, zrozum to, wejdź na szczyt! - Adam Sikorski
NORMALNOŚĆ TO ILUZJA. TO CO JEST NORMALNE DLA PAJĄKA ... JEST CHAOSEM DLA MUCHY - Morticia Addams
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 20 grudnia 2012, 13:19

Ciasto marchewkowe

4 jajka
2 szklanki mąki
2 szklanki cukru
1 szklanka oleju
1 łyżeczka sody, proszku do pieczenia, cynamonu, imbiru, gałki muszkatałowej
5 marchewek
1/2 szklanki orzechów włoskich
polewa czekoladowa

Jajka z cukrem utrzeć do białości, następnie stopniowo dodawać mąkę z przyprawami, olej, orzechy i na koniec utartą na drobnych oczkach marchewkę. Piec ok.40 min w 180 st. Po ostudzeniu polać ciasto polewą czekoladową.
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Gosia
Turysta
Turysta
Posty: 403
Rejestracja: 02 stycznia 2010, 22:46

Post autor: Gosia » 23 grudnia 2012, 19:36

pysiek pisze:keks jabłkowo-orzechowy ze Starych Wierchów
Udało się, pyszne :jupi:
pysiek pisze:Nie przejmujcie się,że początkowo wyrobione ciasto ma konstystencje klejącej sie ciapy
Dobrze, że ostrzegłaś. Wyglądało rzeczywiście nieciekawie
;)
czerem

Post autor: czerem » 26 grudnia 2012, 12:08

Czy ktoś mógłby poratować sprawdzonym przepisem na makowiec? czuję niedosyt....coś bym przekąsiła....masa makowa (taka gotowa) czeka na wykorzystanie :kukacz: Zapewne ten temat (kulinarny) jest teraz mało odwiedzany (po świątecznym obżarstwie ;) ) ale może jednak ktoś podzieli się przepisem :D
ODPOWIEDZ