Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy
Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
No właśnie sobie doczytałem o przeniesionym "Murowańcu" w stylu tatrzańskim do Karkonoszy.
Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Wczoraj powtórnie w październiku odwiedziliśmy schroniska na Hali Rysianki i Lipowskiej - duże kawałki ciasta dalej po 15 zł - trzymają się dzielnie bez zmian. Zmiana nastąpiła natomiast na szlaku, wreszcie spotkaliśmy wędrującego GS-a, tym razem niestety w przeciwną stronę. Może następnym razem uda się przejść wspólnie chociaż kawałek.
Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Lipowska cenami mnie ostatnio zniesmaczyła - dobrze, że choć tu znaczy drogo ale dużo i smacznie.
Na Rysiance odrzuciła nas kolejka...
Na Rysiance odrzuciła nas kolejka...

Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Tym razem łącząc przyjemne z bardzo przyjemnym czyli wyjazd narciarski do Szczyrku odwiedziłem przy okazji schronisko na Skrzycznem, a tu ciasto domowe było po 13 zł.
Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Wnioskując z powyższych , ceny są takie same , a nawet niższe niż w przeciętnej kawiarni czy restauracji w mieście. Takie są realia w obecnych czasach i tyle.
Nie wiem zresztą dlaczego miały by być niższe ? Koszty utrzymania jakiejkolwiek knajpy ( czy to restauracji w mieście , schroniska itd ) są teraz tak wysokie , że trudno wymagać od właściciela/dzierżawcy żeby rezygnował z zarobku w imię jakiś tam "wyższych zasad czy idei". Ceny są wynikiem wypadkowej popytu i podaży , i do puki jest klient , który jest gotowy zapłacić 20 zł za byle jakie piwo czy 15 zł za 1/4 dm3 ciasta , to tyle to będzie kosztować .
Zresztą nie ma przymusu kupowania w schronisku. Kawałek ciasta można zabrać ze sobą z domu w plecaku , kawę w termosie itd.
Wiem , że to brzmi cynicznie , ale takie są realia. Czasy schronisk górskich tanich i dostępnych na każdą kieszeń już przemijają czy to się podoba czy nie.
Nie wiem zresztą dlaczego miały by być niższe ? Koszty utrzymania jakiejkolwiek knajpy ( czy to restauracji w mieście , schroniska itd ) są teraz tak wysokie , że trudno wymagać od właściciela/dzierżawcy żeby rezygnował z zarobku w imię jakiś tam "wyższych zasad czy idei". Ceny są wynikiem wypadkowej popytu i podaży , i do puki jest klient , który jest gotowy zapłacić 20 zł za byle jakie piwo czy 15 zł za 1/4 dm3 ciasta , to tyle to będzie kosztować .
Zresztą nie ma przymusu kupowania w schronisku. Kawałek ciasta można zabrać ze sobą z domu w plecaku , kawę w termosie itd.
Wiem , że to brzmi cynicznie , ale takie są realia. Czasy schronisk górskich tanich i dostępnych na każdą kieszeń już przemijają czy to się podoba czy nie.
" Na życiu trzeba się znać..." Feliks Raptus
Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Uzupełniając listę - z wiadomości od Łukasza szarlotka na Koziej Górce 13 zł.
Re: Schroniskowe cenotwórstwo, czyli zarówno coś dla wielbicieli szarlotki jak i piwa
Wspólny wyjazd doprowadził Nas do chaty turystycznej na Chrobaczej Łące - szarlotka po 16 zł, 23.03.2025.