Strona 3 z 7

: 14 stycznia 2008, 12:49
autor: jck
Gaclan pisze:W istocie, czasem może trochę nadgorliwie bronię swoich racji
Po to się ma swoje przekonania, by ich bronić, uważam to za słuszne.
Gaclan pisze:Co do KGP, to przyznam się szczerze, że nie bardzo rozumiem niechcęć do tego przedsięwzięcia. Nie wiem z czego to wynika.
Konkludując to wszystko co napisałem w poprzednich postach, dochodzę do wniosku, że najczęściej wszelkiego rodzaju korony na szerszą skalę zawężają punkt widzenia zamiast go poszerzać. Idea w założeniu jest jak najbardziej słuszna, moim zdaniem jednak, owa idea nie została do końca zrozumiana.
Gaclan pisze:Ja napisałem co bardziej preferuję i dlaczego. Nie napisałem że jest to niesłuszne. Każdy ma prawo wyboru.
Oczywiście, masz rację. Jeśli mam okazję jechać w nowy rejon, bądź też po raz któryś z kolei na jedną i tą samą górę wybieram opcję pierwszą. Jednak, mając okazję, zwiedzać szlaki karkonoskie czy beskidzkie po kilka/kilkanaście razy dostrzegam również korzyści z tego płynące.


Swoją drogą, mamy całkiem ciekawą dyskusję, myślę, że o to chodzi. Jest problem na który zdania są podzielone więc na zasadzie wymiany poglądów, poszerzamy swoją wiedzę na dany temat. A to wszak jedno z podstawowych założeń forum.

: 14 stycznia 2008, 12:50
autor: janek.n.p.m
:ups: ten mój ostatni post to jakoś tak przez przypadek go wysłałem

: 14 stycznia 2008, 13:03
autor: Gaclan
Mosorczyk pisze:Ale robicie to ciągle w ten sam sposób - sugerujecie innym, że jeździmy TYLKO na jedną górę i to mi się nie podoba, bo z tego zdania wygląda że jest "to" albo "to", a pamiętaj, że robimy obie rzeczy jednocześnie.
To nieprawda, każdy ma swój sposób uprawiania turystyki górskiej. To jak każy inny to robi, nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

A co do KGP, to nie zgadzam się ze sformułowaniem, że zawęzają horyzonty. Moim zdaniem jest wręcz przeciwnie.
Nie wiem czy starczyło by mi życia aby wejść na każdy szczyt z pasma np. Sudetow. A tak mogłem zoabczyć i dowiedzieć się o wiele więcej, zwiedzjąc inne pasma górskie.

: 14 stycznia 2008, 13:15
autor: jck
Gaclan pisze:A co do KGP, to nie zgadzam się ze sformułowaniem, że zawęzają horyzonty. Moim zdaniem jest wręcz przeciwnie.
Ja wychodzę z założenia, jak już pisałem, że lepiej samemu poszukać informacji o danym paśmie i wybrać z niego to co najbardziej nam odpowiada, a nie to co zostaje narzucone przez daną listę. W paru pasmach górskich udało mi się zobaczyć więcej niż tylko najwyższy szczyt i na tej podstawie mogę stwierdzić, że owa najwyższa góra wcale nie była najciekawsza.
Gaclan pisze:Nie wiem czy starczyło by mi życia aby wejść na każdy szczyt z pasma np. Sudetow. A tak mogłem zoabczyć i dowiedzieć się o wiele więcej, zwiedzjąc inne pasma górskie.
Oczywiście, że tak! Tylko dlaczego tak pobieżnie i dlaczego akurat na podstawie najwyższej góry?

Dla mnie KGP miało na celu pokazanie innych PASM górskich niż te najbardziej popularne /Karkonosze, Tatry/- to jest rewelacja, zgadzam się. Najczęściej jednak jest odebrana jako wejście na owe najwyższe szczyty. I to jest zawężenie. Czy nie lepiej, jeśli już, poczytać o danym paśmie i stworzyć sobie listę 28 miejsc w tych pasmach, które naprawdę mnie interesują, takich dzięki którym zobaczę to co w tym paśmie najpiękniejsze?

: 14 stycznia 2008, 13:27
autor: jck
Mosorczyk pisze:Piękniejszymi miejscami są na pewno, Barania Góra i jej Kaskady Rodły, Malinowskie Skały, Soszów, Mur Baszta, rejon Kiczorki pod Stożkiem, szlak przy Czarnej Wisełce... mogę jeszcze parę takich miejsc wymienić, ale to są moje odczucie i tu jest dowód, że najwyższe nie jest najpiękniejsze.
Dokładnie o to mi chodzi.
Kryterium mnpm jest dla mnie tak samo nielogiczne jak np zdobywanie w danym paśmie każdej góry trzeciej od wschodu w głównej grani. Tego tylko nie rozumiem, a nie samej idei pokazania innych pasm.

: 14 stycznia 2008, 13:31
autor: j-94
Wg przysłowia małe też jest piękne :) są ludzie co zdobywają każdą górę ale nie zwracają uwagi na urokliwe miejsca w okolicy, grunt to to że byłem i zdobyłem, na nic nie zwracają uwagi, nie potrafią się cieszyć tym co widzą a znam takich ludzi sporo, co mnpm są najważniejsze

: 14 stycznia 2008, 13:35
autor: Alf
Ale się rozpętała dyskusja, aż strach. Pozwolę sobie na wtrącenie trzech groszy.Przeczytałem Waszą dyskusję i stwierdzam że zaczeliście się licytować. Ja popieram zdobywaniech KGP dlatego że jest to zalążek do poznawania gór i systematycznego chodzenia w nie. Wybrano 28 najwyższych szczytów, ponieważ jakieś kryteria muszą być określone. Nie wydaje się Wam że jeżeli ktoś zdobędzie tą koronę to tak ukocha góry że będzie w nie chodził dalej i namawiał innych ? A chodzenie na jedną górę n-razy też ma swoje zalety, lepiej się ruszać niż siedzieć w fotelu przed TV.

: 14 stycznia 2008, 13:43
autor: Alf
Mosorczyk pisze:Myślę jednak, że to nie jest główna zaleta... :zly:
Ja tu piszę o pospolitych turystach a nie "maniakach" :kukacz:

: 14 stycznia 2008, 13:44
autor: j-94
W fotelu można zasiąść, gdy wracasz skonany z wyprawy, bieresz kąpiel i przed kominkiem zbierasz myśli, na następny dzionek, :)

: 14 stycznia 2008, 13:48
autor: jck
j-94 pisze:Wg przysłowia małe też jest piękne są ludzie co zdobywają każdą górę ale nie zwracają uwagi na urokliwe miejsca w okolicy, grunt to to że byłem i zdobyłem, na nic nie zwracają uwagi, nie potrafią się cieszyć tym co widzą a znam takich ludzi sporo, co mnpm są najważniejsze
Właśnie, i to zapewne ku rozpaczy pomysłodawców KGP przyświetla znakomitej większości kompletujących tą listę.
Alf pisze:Wybrano 28 najwyższych szczytów, ponieważ jakieś kryteria muszą być określone.
Tu się zgadzam, a to jest o tyle proste, że obiektywne. Tylko po co określać jakiekolwiek kryteria?
Alf pisze:Nie wydaje się Wam że jeżeli ktoś zdobędzie tą koronę to tak ukocha góry że będzie w nie chodził dalej i namawiał innych ?
Chciałbym, żeby tak było. Ale czy nie uważasz, że wybierając miejsca ciekawe na własną rękę zasmakuje tych gór w jeszcze większym stopniu?
Alf pisze:Ja tu piszę o pospolitych turystach a nie "maniakach"
Dobre :lol:

Dyskusję mamy naprawdę piekną :D

: 14 stycznia 2008, 13:50
autor: Pete
jck pisze:Dlaczego dalej traktujecie nas jakbyśmy tylko jeździli na tą jedną górę?
Nie pisałem o tego o Śnieżce, a o Babiej Górze.

Mosorczyk pisze:
Pete pisze:Gdyby nie KGP, to nie zwróciłbym uwagi np. na Czupel w Beskidzie Małym.
To mam pytanie czy zwracadsz uwagę na szczyty które są poza wszelkimi koronami i szlakami? Czy znasz np. Czajkę (543), Babią Górę co ma 660 m.n.p.m., Gańczorkę (909) i Sałasz Dupny (894)? Myślę, że "wyjeżdżając" poza koronę można poznać więcej.
Na szczyty które które wymieniłeś nie zwraca się uwagi, bo leżą poza szlakami. Ja w 90 % chodzę szlakami, bo wiem, że szlakiem na pewno dotrę na dany szczyt i nie muszę szukać dróg, trawersować. Nie byłem na tych szczytach, więc nie wiem jak tam jest, ale raczej nikt nie robi na nie osobnych wycieczek. A skoro Cię ciągnie do poznawania nowych miejsc to dlaczego byłeś te 20 razy na Babiej Górze w ciągu 1,5 roku. Nie mam nic przeciwko temu, tylko chcę to zrozumieć...

: 14 stycznia 2008, 13:57
autor: Alf
jck pisze:Ale czy nie uważasz, że wybierając miejsca ciekawe na własną rękę zasmakuje tych gór w jeszcze większym stopniu?
Tak, jeżeli będzie miał chodzenie po górach"we krwi", w innym przypadklu nawet nie spojrzy na mapę z górami. Ta odznaka ma na celu zachęcić do uprawiania turystyki górskiej, i jeżeli ktoś zaszczepi w sobie tą miłość to znaczy że KGP odniosła skutek i zwycięstwo, jeżeli nie to tym bardziej dany delikwent będzie wjeżdzał wyciągiem na szczyt i nic tego nie zmieni

: 14 stycznia 2008, 13:58
autor: Pete
Mosorczyk pisze:
jck pisze:Oczywiście, że tak! Tylko dlaczego tak pobieżnie i dlaczego akurat na podstawie najwyższej góry?
Właśnie, np w Beskidzie Śląskim jest wiele piękniejszych miejsc niż Skrzyczne z KGP, którego zresztą nie zaliczyłem i uważam, że tereny dookoła są dużo piękniejsze niż samo Skrzyczne z... wyciągiem :zly: . Jakoś to Skrzyczne mnie wogóle nie zachęca pomimo, że jest ono najwyższą górą w tym rejonie Beskidów. Piękniejszymi miejscami są na pewno, Barania Góra i jej Kaskady Rodły, Malinowskie Skały, Soszów, Mur Baszta, rejon Kiczorki pod Stożkiem, szlak przy Czarnej Wisełce... mogę jeszcze parę takich miejsc wymienić, ale to są moje odczucia i tu jest dowód, że najwyższe nie jest najpiękniejsze. Skrzyczne mnie nie zachęca z powodu wyciągu i tego, że 4/5 ludzi na nim to ludzie nie czujących gór, co Królik opisywał już wczesniej, bo mieszka blisko Skrzycznego. Z tamtych rejonów przyciąga mnie Wielka Racza i Rycerzowa, wszystkie szlaki i atrakcje, które wymieniłem powyżej oraz Czerwony szlak na odcinku Czantoria - Kiczory. Tego żadna korona, ani cokolwiek innego mi nie poleci. Jeśli kogoś to interesuje to dotrze do odpowiednich informacji i wybierze to co mu opowiada nie mając niczego z góry narzucone. Uważam, że góry poznam mając tylko i wyłacznie chęci i dążenie do celu i nie potrzebuję do tego żadnej korony, listy najwyższych szczytów, punktów, odznak czy czegokolwiek innego.
Dodam, że na Soszowie też jest wyciąg a poza tym skąd u Was takie przekonanie że każda osoba zdobywająca KGP musi wybierać najkrótsze dojście, wrócić do auta i jechać pod następną górę...

Proponuję przenieść ten wątek do innego tematu

: 14 stycznia 2008, 14:11
autor: jck
Alf pisze:Tak, jeżeli będzie miał chodzenie po górach"we krwi", w innym przypadklu nawet nie spojrzy na mapę z górami.
To się zgadza. Ja jednak bardziej skłaniałbym się tutaj do stwierdzenia Pete'a, że w to, mimo wszystko, bawią się ludzie mający już wcześniej z górami do czynienia.
Pete pisze:Dodam, że na Soszowie też jest wyciąg
Tak, jak narazie jednak tylko orczykowy, więc latem nie wywozi turystów.
Pete pisze:poza tym skąd u Was takie przekonanie że każda osoba zdobywająca KGP musi wybierać najkrótsze dojście, wrócić do auta i jechać pod następną górę...
Nigdzie nie napisałem, że każda. I też nie traktuję, tego jako złego. Moim zdaniem to jednak przeczy temu co leży u podstaw KGP- stąd nie jestem jej zwolennikiem. Jeśli np Gaclan jest tego samego dnia zarówno na Wysokiej Kopie jak Skopcu i skoro wspomniał Komarno, z którego na szczyt Skopca jest 20 minut to można się pokusić o stwierdzenie, że często tak właśnie się to odbywa. Nie gniewaj się proszę, Gaclan, że podałem Ciebie jako bezpośredni przykład, jednak chciałem to przestawić, a Ty jako jedyny na forum podałeś daty w tak zwięzłej formie.

: 14 stycznia 2008, 14:37
autor: Gaclan
jck pisze:Nigdzie nie napisałem, że każda. I też nie traktuję, tego jako złego. Moim zdaniem to jednak przeczy temu co leży u podstaw KGP- stąd nie jestem jej zwolennikiem. Jeśli np Gaclan jest tego samego dnia zarówno na Wysokiej Kopie jak Skopcu i skoro wspomniał Komarno, z którego na szczyt Skopca jest 20 minut to można się pokusić o stwierdzenie, że często tak właśnie się to odbywa. Nie gniewaj się proszę, Gaclan, że podałem Ciebie jako bezpośredni przykład, jednak chciałem to przestawić, a Ty jako jedyny na forum podałeś daty w tak zwięzłej formie.
:/ To jest żenujące.
Wy nie rozumiecie że wszystko rozbija się o brak czasu. Nie mam go w ogóle, a jesli mam możliwość się wyrwać, to jadę w góry.
Czy to coś złego że jeśli dwa szczyty są blisko siebie to mam prawo je zaliczyć w ten sam dzień :!:
Na Skopiec wchodzi się 15 minut !!
To też jest zakazane??!!