"Dzień dobry" na szlaku

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 04 lutego 2009, 23:47

Mnie to w sumie dwie rzeczy:

1. Jak ludzie często przez własną głupote, dążą do tego, żeby zrobić sobie krzywdę - nie odpowiedni strój w góry, przesadzanie z alkoholem, wygłupy.

2. Jak ludzie nie chcą kolejnym zostawić tego, co poprzednicy zostawili nam, czyli piękno naszych gór, którego przecież nie odtworzymy.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 05 lutego 2009, 12:17

Timon pisze:Jak ludzie często przez własną głupote, dążą do tego, żeby zrobić sobie krzywdę - nie odpowiedni strój w góry, przesadzanie z alkoholem, wygłupy.
jeśli robią sobie tylko krzywdę, to mnie to nie wkurza - ich problem, ja za nimi płakać nie będę. gorzej, jeśli robią też krzywdę innym lub przyrodzie...
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 05 lutego 2009, 15:19

Niektórym sie wydaje że najlepszym rozwiązniem
jest zamknąć, ogrodzić, postawic strażnika, wprowadzić
zaporowe oplaty i przepisy.
Co to da ???
Np zaprzestanie wielowiekowego wypasu owiec w Tatrach
doprowadziło do wyginiecia wielu roslin endemicznych.
Jakoś nikt z zielonych na ten temat głośno się nie
wypowiada. Dlaczego ??
Awatar użytkownika
Bodzio
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 561
Rejestracja: 22 grudnia 2008, 11:58

Post autor: Bodzio » 07 lutego 2009, 0:42

Mosorczyk pisze: Taka jest Polska. Zebrać pieniądze z czego się tylko da.
No wszystko Ok gdyby za tą kasę zostały przywrócone do stanu
pierwotnego warunki siedliskowe dla tych gatunków. Nie nie to się chyba
już nie da. Kto wie może są jeszcze sposoby. Zresztą się nie znam nie
jestem specjalistą przyrodnikiem.
_________________________________________________________
Ciekawostka pamiętam 20 lat temu jak zostały powieszone rzeźbione
tablice w Tatrach zakaz przejścia itp. znacie do dziś dnia wiszą.
Skutek był odwrotny do zamierzonego. Normalni turyści dotychczas nie
wiedzieli że tu można sobie zrobić skrót w tym miejscu.
Dodatkowo wydatek budżetowy za ogromną kasę.
_________________________________________________________
Może by te fundusze przeznaczyć na odbudowę i rekonstrukcję wielu
szałasów pasterskich w Tatrach, odbudowę zburzonego schroniska
na Hali Pisanej w Dolinie Kościeliskiej ???
Anonymous

Post autor: Anonymous » 08 lutego 2009, 13:43

Bodzio pisze:Niektórym sie wydaje że najlepszym rozwiązniem
jest zamknąć, ogrodzić, postawic strażnika, wprowadzić
zaporowe oplaty i przepisy.
hmmm...kiedyś był o tym ciekawy artykuł w newsweeku "Polska parawanem podzielona" doprawdy dziwne socjologiczne zjawisko :!: niestety coraz czestsze a powoli wrecz nagminne :!: :(
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 08 lutego 2009, 13:43

Bodzio pisze:Zburzono podczas kręcenia filmu "Trójkąt bermudzki"
to akurat wiem. ale musieli to jakoś wytłumaczyć, więc oficjalną wersją było to, że z powodu ciągłych remontów nie opłacało się tam mieć schroniska, a że trafił się film to upieczono dwie pieczenie przy jednym ogniu
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 marca 2009, 17:12

Mnie wkurza to, że przy wejściu na Kościelec nie ma łancuchów. Poza tym nie lubię nagłych załamań pogody.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 28 marca 2009, 22:36

mirek pisze:SabinaW. powiedział/-a:
A ja czekam aż mnie ktoś pozdrowi, a potem odpowiadam.
A ja nie czekam,pozdrawiam. :zoboc:
ja tam częściej się szeroko uśmiecham niż pierwsza pozdrawiam :) a jak ktoś już mój uśmiech od ucha do ucha widzi, to zazwyczaj się wita :)
Awatar użytkownika
RafalS
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1002
Rejestracja: 01 listopada 2007, 23:53

Post autor: RafalS » 29 marca 2009, 19:28

Martys pisze:no bo jak w górach nie można mieć szczerego wielkiego uśmiechu? nawet jeśli pot po tyłku spływa i ledwo nogami przebieramy...
Wtedy usmiech jest najszerszy :)
I want to fly so high
I want to reach the sky
I want to little pice of heaven
As soon as possible :)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 11 maja 2009, 23:26

My raczej mówimy "Dzień dobry" na szlaku, szczególnie wtedy gdy podczas całej wędrówki tylko kilka osób się spotka. A i wtedy się czasem zagada, jak się tamci nie spieszą i to jest naprawdę fajne.
Za to raz pamiętam, wybraliśmy się w jakieś święto na dość popularny szlak ( nigdy więcej!) to nie sposób było sie witać, bo chyba nic innego bym robić nie mogła, tyle osób mijaliśmy.
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 23 czerwca 2009, 15:07

Według mnie witanie się na szlakach to bardzo miły i fajny zwyczaj, niezależnie od tego czy mówimy "dzień dobry", "cześć" czy "hej". Niestety zaobserwowałem ostatnio, że strasznie zanika i niewiele osób wie o co chodzi, zwłaszcza na szlakach prostych, gdzie wiele jest przypadkowych turystów. Mnie wpajano ten zwyczaj od młodości, od kiedy pierwszy raz wyszedłem na wycieczkę w góry z rodzicami. Uważam, że dzięki takim ludziom, jak Ci zgromadzeni tu na forum, zwyczaj ten przetrwa i nie zaniknie. Należy go jak najbardziej propagować, gdyż wszyscy "górale" to tak na prawdę jedna wielka rodzina. Także witajmy się na szlakach niezależnie czy idzie dziecko, czy osoba starsza!!!
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 23 czerwca 2009, 17:52

I po tym można poznać ludzi gór. Przypadkowy turysta jest zdziwiony, że ktoś mówi "dzień dobry". Dla mnie jest to "oczywista oczywistość".
Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku.
Piotrek
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 23 czerwca 2009, 21:53

ja się przyznam, że najpierw patrze na czyjeś nogi i dopiero wtedy się witam :roll:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 13 lipca 2009, 9:52

templar pisze:ja się przyznam, że najpierw patrze na czyjeś nogi i dopiero wtedy się witam :roll:
Ciekawe, a to w jakim celu?
Ja zaś zauważyłam, że w tatrach to już niewiele osób sie wita, jeśli już to gdzieś wysoko. W innych górach owszem, prawie wszyscy mówią cześć lub dzień dobry.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 13 lipca 2009, 10:12

Może to wynika z przypatkowości turystów. Tatry stały się madne i są bardzo mocno oblegane przez niedzielnych wędrowców, którzy nie znają zwyczajów panujących na szlaku.
Po tych mniejszych górkach wędrują raczej osoby, dla których wędrówka się liczy, a nie moda zdobycia Giewontu.
Pozdrawiam
Piotrek
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
ODPOWIEDZ