Górska Odznaka Turystyczna

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 09 maja 2013, 8:41

Właśnie wychodziliśmy w Beskidach i Pieninach dwie wycieczki z 14 punktami do Dużej Złotej. Po zakończeniu sezony będziemy weryfikować.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 09 maja 2013, 10:04

Jakieś 20 lat temu wyłaziłem małą srebrną. Na zdobycie małej złotej zabrakło czasu. W pewnym momencie priorytetem było zdobycie jak największej ilości punktów, przez co na dalszy plan schodziła przyjemność chodzenia po górach. Więc sobie to wszystko odpuściłem.
Z drugiej strony przy zdrowym podejściu do tematu GOT w jakiejś mierze może popularyzować turystykę górską zwłaszcza wśród młodych ludzi.
Awatar użytkownika
heathcliff
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2738
Rejestracja: 27 maja 2009, 20:24
Kontakt:

Post autor: heathcliff » 09 maja 2013, 10:53

presto pisze:W pewnym momencie priorytetem było zdobycie jak największej ilości punktów, przez co na dalszy plan schodziła przyjemność chodzenia po górach. Więc sobie to wszystko odpuściłem.
Dokładnie tak samo zrobiłem jak Ty.
Bez tych punkcików chodzi mi się o wiele lepiej :)
Przytulam żonę i jestem szczęśliwie wolny... Ile wyjść tyle powrotów życzy heathcliff

https://plus.google.com/117458080979094658480
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2376
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 09 maja 2013, 17:51

Moi drodzy dla mnie priorytetem jest poznawanie Sudetów. Kluczem do tego poznania są na razie odznaki KSP, KS, KSC, KSN i Sudecki Włóczykij. Punkty GOT zbieram przy okazji kompletowania szczytów do tych odznak. Nie ma więc mowy o kilkudziesięcio kilometrowych wyrypcieczkach, bo trzeba uciułać punkty na odznakę GOT. Idę tyle kilometrów ile potrzeba, by zdobyć dany szczyt i ewentualnie coś w jego pobliżu - jeśli mam ochotę. Nie robię niczego na siłę.
Co do śmiesznych tras na duże GOT. To też będzie element poznania Sudetów, bo w Sudetach ma zamiar zdobyć wszystkie trzy stopnie dużej GOT. Co prawda w wielu punktach pośrednich już byłem, ale teraz mam zamiar trafiać do nich, w miarę możliwości, inną trasą. Jest parę, w których nie byłem i specjalnie nie wybieram się na nie teraz, by potem nie chodzić po własnych śladach.
Nie widzę sprzeczności między zdobywaniem odznak i czerpaniem przyjemności z górskich wycieczek.

PiotrekP pisze:Właśnie wychodziliśmy w Beskidach i Pieninach dwie wycieczki z 14 punktami do Dużej Złotej. Po zakończeniu sezony będziemy weryfikować.
Już składam gratulacje. :)
Ja mam nadzieję za trzy lata pochwalić się dużym złotem.
Krzysiek Sca
Turysta
Turysta
Posty: 216
Rejestracja: 16 listopada 2011, 10:11

Post autor: Krzysiek Sca » 09 maja 2013, 19:12

Gratuluję!
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2376
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 10 maja 2013, 8:43

Krzysiek Sca pisze:Gratuluję!
Dzięki.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 10 maja 2013, 19:54

włodarz pisze:Punkty GOT zbieram przy okazji kompletowania szczytów do tych odznak. Nie ma więc mowy o kilkudziesięcio kilometrowych wyrypcieczkach, bo trzeba uciułać punkty na odznakę GOT.
tak jest w przypadku małych odznak - w przypadku dużych zgodnie z regulaminem to muszą być dłuższe wyprawy. I tutaj zaczyna się takie wytyczanie tras, aby zahaczyć o poszczególne punkty, niekoniecznie takie, które by mnie interesowały, albo w których już byłem - więc olałem sprawę
włodarz pisze:Nie widzę sprzeczności między zdobywaniem odznak i czerpaniem przyjemności z górskich wycieczek.
sprzeczności nie ma, ale w przypadku dużych odznak zaczynało się kombinowanie, jak pójść. Zdecydowanie wolę kombinować po swojemu :)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
włodarz
Turysta
Turysta
Posty: 2376
Rejestracja: 01 grudnia 2011, 19:09

Post autor: włodarz » 10 maja 2013, 20:40

Pudelek pisze:w przypadku dużych zgodnie z regulaminem to muszą być dłuższe wyprawy.
Tak. Dlatego tegoroczny urlop przeznaczam na wędrówkę przez pierwsze czternaście punktów pośrednich. Mam nadzieję, że uda się wędrować bez przerw w czasie. Na pewno nie przewiduję przerw w przestrzeni. Chcę przejść wymyśloną trasę co do kilometra, nawet asfaltem jak będzie trzeba.
W przyszłym roku następne czternaście punktów i w kolejnym to samo.
Pudelek pisze:Zdecydowanie wolę kombinować po swojemu :)
To zrozumiałe. Przecież o to chodzi ,by wędrowanie sprawiało jak najwięcej frajdy. :)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 12 maja 2013, 18:17

Pudelek pisze:włodarz powiedział/-a:
Nie widzę sprzeczności między zdobywaniem odznak i czerpaniem przyjemności z górskich wycieczek.

sprzeczności nie ma, ale w przypadku dużych odznak zaczynało się kombinowanie, jak pójść. Zdecydowanie wolę kombinować po swojemu
Tu naprawdę nie ma jakieś spinki z punktami obowiązkowymi. Zawsze można tak wyznaczyć trasę, że odwiedzi się wskazane punkty, a przy okazji poznaje nowe tereny. Jak dla mnie to fajna zabawa, chodzę po górach i jeszcze mogę coś dostać za to. Nawet nasze ostatnie wędrowanie po Pieninach i Beskidach zostało połączone z zakończeniem drugiej KGP, jak się chce to zawsze można tak dobrać trasę, żeby połączyć przyjemne z pożytecznym.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 14 maja 2013, 12:59

PiotrekP pisze:Tu naprawdę nie ma jakieś spinki z punktami obowiązkowymi. Zawsze można tak wyznaczyć trasę, że odwiedzi się wskazane punkty, a przy okazji poznaje nowe tereny.
swojego czasu analizowałem tą listę punktów pośrednich i wychodziły dwie rzeczy: w pasmach, które znam, musiałbym zahaczać ciągle o miejsca, gdzie byłem. Pozostają pasma, w których nie byłem, ale tam z kolei brak mi czasu, żeby skoczyć na dłużej, a nie pojadę np. w Beskid Niski czy Bieszczady na 2 albo 3 dni, bo to się mija z celem...

zresztą ostatnimi laty nieco zmieniłem styl chodzenia - o ile kiedyś były to najczęściej wielodniowe, jednorazowe wypady w pasmo albo szlakiem, to teraz najczęściej są to krótsze wypady, w konkretne, interesujące mnie miejsce. No i ogólnie rzadziej chodzę po polskich górach, częściej można mnie spotkać za południową granicą, co KGP też nie pomoże ;)
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 14 maja 2013, 20:17

Pudelek pisze:zresztą ostatnimi laty nieco zmieniłem styl chodzenia - o ile kiedyś były to najczęściej wielodniowe, jednorazowe wypady w pasmo albo szlakiem, to teraz najczęściej są to krótsze wypady, w konkretne, interesujące mnie miejsce. No i ogólnie rzadziej chodzę po polskich górach, częściej można mnie spotkać za południową granicą
Bardzo fajnie, ważne żeby chodzić po górach. :)
My może mamy już więcej czasu i możemy sobie pozwolić na wyjazdy tygodniowe kilka razy w roku. Miałem dość długą przerwę w łazikowaniu, było to związane z rodzajem wykonywanej pracy, wtedy wypadałem na jeden dzień no może góra dwa dni. Teraz się zmieniło to powróciłem do dłuższych tras.
Najważniejsze jest w tym, żeby łazić i zwiedzać :) .
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 22 listopada 2013, 13:32

Właśnie zostaliśmy z Dorotką zweryfikowani i posiadamy Dużą Złotą GOT. :hura:
Teraz można zabrać się za Diadem Gór Polskich.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Awatar użytkownika
Han-Ka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1313
Rejestracja: 05 lutego 2011, 21:02

Post autor: Han-Ka » 22 listopada 2013, 14:20

Gratuluję :brawo: :brawo: :brawo:
"...A przed nami nowe życia połoniny, blaski oraz cienie, szczyty i doliny.
Niech nie gaśnie ogień na polanie, złe niech znika, dobre niech zostanie ..."
Awatar użytkownika
Tidżej
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2722
Rejestracja: 15 listopada 2011, 8:35

Post autor: Tidżej » 22 listopada 2013, 14:23

Gratuluję :spoko:
| Gór, co stoją nigdy nie dogonię... |
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 22 listopada 2013, 16:31

PiotrekP pisze:zostaliśmy z Dorotką zweryfikowani
ŁoJaCie - to weryfikacja jeszcze trwa? Myślałem, że skończyła się po 1991 roku :kukacz:
PiotrekP pisze:posiadamy Dużą Złotą GOT
czyli na Skalance stawiacie szampana (tylko obawiam się, że jeden nie wystarczy. no chyba, że wypijemy go w skrytości jakiegoś ukrycia :lol: )
ODPOWIEDZ