Romantyczne góry

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 grudnia 2011, 17:52

Bawarka-Karkonosze pisze:Piękna sprawa,ale tylko w Karkonoszach. W Tatarach jest pełno ludzi.
Nie zgodzę się. W każdych górach są miejsca magiczne, poczynając od Bieszczad przez Beskid Śląski na Izerach skończywszy. Każdy góry mierzy swoja miarą, swoimi preferencjami. Często te magiczne miejsca są związane z ludźmi, z wydarzeniami. Tak jest w moim przypadku. W Tatrach tez mam takie miejsce. Nie piszę jakie, kto mnie zna to wie, kto mnie nie zna wystarczy, że rozpracuje logotyp na moich zdjęciach.
Master pisze:Ja w zasadzie chyba nie powinien się wypowiadać, bo nie dość, że nie
łażę po górach zimą, ani planuje małżeństwa, ba, nawet, nie ma kandydatki (i chyba jeszcze długo nie będzie, jeśli w ogolę) , ale...
Możesz nie szukać i znaleźć. Możesz szukać i stracić na tym całą wieczność...
Anonymous

Re: Romantyczne góry

Post autor: Anonymous » 02 stycznia 2012, 10:58

kole pisze:Witajcie. Zamierzam zabrać moją dziewczynę w góry i poprosić ją o rękę. Zależy mi zatem bardzo na romantycznym klimacie i atrakcjach. Nie znam się na polskich górach, nie wiem gdzie warto się wybrać., bo nigdy nie byłem, ale moja ukochana uwielbia śnieg, narty i szczyty. Proszę Was bardzo o propozycje i opinie.
Myślę że nie powinieneś łączyć zaręczyn z nartami. A dlatego żeby nie przyćmić jednej imprezy drugą. Jaka góra? Ja osobiście wybrał bym Babią górę. I zorganizował bym to tak. Zmowa milczenia. Jedna grupa z majdanem idzie najpierw. Na Babiej jest taki wysoki usypany mur z kamieni. Kiedy podejdziesz z nia nic nie bedzie widziala. Usiądziecie wyjmiesz kanapki i kawe poprosisz o zamkniecie oczu potem poprowadzisz w okół i babą. Myśle że to sie może udać. Potem schronisko i.... do białego rana.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 02 stycznia 2012, 13:09

A kto jeszcze pamięta ślub "klubowy" na Babiej ... znalazłem opis na za przyjażnionym forum ...ten flyjok to nikt inny jak nasz poprzedni Admin... szkoda ,ze "zabrał"wraz z odejściem to co było najbardziej urokliwe... szkoda.
http://www.forum.nagrzyby.pl/viewtopic.php?t=9335
A i prawdziwy ślub też się odbył:
http://www.lipnicawielka.pl/aktual2008_slub.htm
Awatar użytkownika
Ancyś
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 203
Rejestracja: 07 grudnia 2011, 17:38

Post autor: Ancyś » 03 stycznia 2012, 15:27

Antek pisze:A kto jeszcze pamięta ślub "klubowy" na Babiej ... znalazłem opis na za przyjażnionym forum ...ten flyjok to nikt inny jak nasz poprzedni Admin...
Kurczę, jaki ten świat mały..... :zoboc: A ja z Michałem pracujemy w tym samym zakładzie :D
Igrając na krawędzi życia i śmierci znaleźliśmy tam – wolność potrzebną jak chleb!
Awatar użytkownika
kaśka
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 57
Rejestracja: 04 sierpnia 2010, 20:40
Kontakt:

Post autor: kaśka » 15 lutego 2012, 16:47

Master pisze:Ja w zasadzie chyba nie powinien się wypowiadać, bo nie dość, że nie
łażę po górach zimą, ani planuje małżeństwa, ba, nawet, nie ma kandydatki (i chyba jeszcze długo nie będzie, jeśli w ogolę) , ale...
Jeśli Tatry to może Staw Smreczyński? Wprawdzie to żaden szczyt, ale to właśnie może być zaletą, bo nie powinno nastręczać zbytnich kłopotów w dotarciu. Niech forumowicze mnie poprawią jeśli się mylę, ale w zimie nie powinno być też tłumów (Kumpel był kiedyś jakoś w grudniu i był sam ), a widoki są naprawdę godne polecenia.
Także może w ten sposób.
tak :) ja się tu z kolegą zgadzam ... staw smreczyński to najromantyczniejsze miejsce ever ... zwłaszcza zimą :) wygląda jak zaczarowane ... ... a ludzi praktycznie nie ma ... byłam tam kiedyś w nowy rok ... wszyscy turyści ululali się w schronisku :d nikomu nie chciało się podreptać pół godziny w góre :P
Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko. (A.Einstein)
ODPOWIEDZ