Stemple turystyczne
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
Stemple turystyczne
Podobnego tematu nie udało mi się do tej pory znaleźć, jeśli go przeoczyłem to sorki i proszę o przeniesienie do właściwego wątku...
W końca udało mi się zebrać do kupy i zeskanować oraz obfotografować (znacznie bardziej polecam) swoje pieczątki. Szkoda, że zacząłem zbierać dopiero w 2006r. (z wyjątkiem Karkonoszy, 1998r.). Żałuję również wielu miejsc w których, z różnych powodów, olałem przybicie tak zacnej pamiątki :?
Daty znajdujące się pod pieczątkami oznaczają iż takowa występowała w danym obiekcie w tym konkretnym czasie. Dlatego też niejednokrotnie pojawiają się te same miejsca z różnymi pieczątkami i datami.
https://picasaweb.google.com/1029948676 ... aWspomnien#
W końca udało mi się zebrać do kupy i zeskanować oraz obfotografować (znacznie bardziej polecam) swoje pieczątki. Szkoda, że zacząłem zbierać dopiero w 2006r. (z wyjątkiem Karkonoszy, 1998r.). Żałuję również wielu miejsc w których, z różnych powodów, olałem przybicie tak zacnej pamiątki :?
Daty znajdujące się pod pieczątkami oznaczają iż takowa występowała w danym obiekcie w tym konkretnym czasie. Dlatego też niejednokrotnie pojawiają się te same miejsca z różnymi pieczątkami i datami.
https://picasaweb.google.com/1029948676 ... aWspomnien#
Ostatnio zmieniony 17 lutego 2011, 22:28 przez Anonymous, łącznie zmieniany 3 razy.
- janek.n.p.m
- Członek Klubu
- Posty: 2035
- Rejestracja: 07 października 2007, 12:43
spoko;)
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
hehe, z tym czasem na .. .eehmm, no wiem to ostatnio różnie bywa... Co do spania to jakoś leci, czasami się człowiek prześpi, czasami gwoździka przybije więc organizm mozolnie, ale jakoś zbiera siły
Z pracą i w pracy ok, już wszyscy są przyzwyczajeni, że ni stąd ni zowąd wpadam do biura z plecakiem, zwalniam się, przeobrażam w kiblu z pana Andrzeja w ecowarriora i gdzieś znikam
Z serialami nie mam problemów, nie oglądam ich (no może Robina of Sherwood)
Z pracą i w pracy ok, już wszyscy są przyzwyczajeni, że ni stąd ni zowąd wpadam do biura z plecakiem, zwalniam się, przeobrażam w kiblu z pana Andrzeja w ecowarriora i gdzieś znikam
Z serialami nie mam problemów, nie oglądam ich (no może Robina of Sherwood)
Eco skanuje zdjęcia w przerwie między koreańskimi serialamiSzarlotka pisze:sen? jedzenie? pracę? oglądanie seriali?
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"