Znacie tę roślinę, górę, kamień,...? - poradnik laika

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 03 maja 2013, 13:02

pierwszego maja padła Czantoria :) a ja,z oszałamiającej ilości kwitnących roślin :jupi: .....pod Tułem takie coś było co nie wiem jak się nazywa,jeśli Sonia tu zajrzy to na pewno mi umysł rozjaśni :) ,i z góry za to dzięki :!:
te same liście to musi być zimowit,bo we wrześniu właśnie tam masowo występuje kwiecie-coś w rodzaju krokusów w tatrzańskich dolinach....ale jak ta,kwitnąca na żółto,roślinka się nazywa to nie mam pojęcia...
Załączniki
Kopia SDC17000.JPG
(58.44 KiB) Pobrany 1313 razy
Kopia SDC17009.JPG
(53.7 KiB) Pobrany 1313 razy
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Mirek

Post autor: Mirek » 03 maja 2013, 18:04

A ta pierwsza fota nie jest siakiś storczyk?Po pod Tułem jest rezerwat ichnich. :zoboc:
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 03 maja 2013, 22:15

też taka moja pierwsza myśl była tylko,ze tam różowe storczyki bywały :)
....ale,ale to faktycznie jest storczyk blady :) poszperałam i znalazłam.nic,koniecznie trzeba się tam szybko jeszcze wybrać,na pewno więcej ich kwitnąć będzie,bo ja zaledwie jednego dostrzegłam.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1471
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 04 maja 2013, 21:06

Pojechałem tam dzisiaj specjalnie ;) , żeby to sprawdzić, ale tego okazu nie spotkałem. Może dlatego, że mgła była niemiłosierna ?
W necie znalazłem coś takiego.

Obrazek

Nazywa się toto kukułka bzowa. Może tylko podobne ? :)
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 04 maja 2013, 22:04

hm........no ćwieka nam nabiłeś,a już się wydawało,ze zagadka rozwiązana,no ale,jak wyczytałam ,to też z rodziny storczykowatych.
też mam zamiar wybrać się tam jak najprędzej.
Darku,ten jeden egzemplarz znalazłam jakieś 100 m za tym biednym gospodarstwem,idąc w stronę Czantorii,z lewej strony trochę za drutami.też była mgła ale tyle od szlaku to jeszcze było dobrze widać.
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Darek
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1471
Rejestracja: 28 października 2011, 20:47

Post autor: Darek » 04 maja 2013, 22:17

Tilia pisze:Darku,ten jeden egzemplarz znalazłam jakieś 100 m za tym biednym gospodarstwem,idąc w stronę Czantorii,z lewej strony trochę za drutami.też była mgła ale tyle od szlaku to jeszcze było dobrze widać.
Czyli gdzieś w tej okolicy ? :)
Załączniki
IMG_2430.JPG
(99.01 KiB) Pobrany 1253 razy
Włóczęga: człowiek, który nazywałby się turystą, gdyby miał pieniądze.
(J. Tuwim)
Awatar użytkownika
Tilia
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1073
Rejestracja: 21 listopada 2008, 20:16

Post autor: Tilia » 04 maja 2013, 22:29

jeszcze troszkę dalej :D /trochę jeszcze prosto,potem skręt w prawo i lekko pod górkę-z obu stron jakieś drzewka,krzaki... jak się z nich wyjdzie to właśnie tam/ a na tym zdjęciu widok trochę dalej w dół :) /stojąc w tym samym miejscu/
Załączniki
Kopia SDC17007.JPG
(26.27 KiB) Pobrany 1246 razy
"Niech wiatr zawsze Ci wieje w plecy, a słońce świeci w twarz, niech wiatry przeznaczenia zaniosą Cię do nieba byś zatańczyła z gwiazdami!!
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 19 stycznia 2014, 22:24

Powiedzcie, specjaliści od biologii, co to takiego jest?

Najpierw, z daleka, myślałam, że to szron, ale było za ciepło.

Po przyjrzeniu się stwierdziłyśmy, że to musi być żywe! Jakiś grzyb to, cy cóś? To było na kilku patykach w promieniu 20 metrów od siebie.

Obrazek
Obrazek

Gdyby potrzebne były większe zdjęcia, tu można powiększyć:
https://picasaweb.google.com/1151326283 ... 2717298882
https://picasaweb.google.com/1151326283 ... 5849027890
Mirek

Post autor: Mirek » 19 stycznia 2014, 22:51

Jolu tu nie trzeba biologa,tu trzeba fizyka.To taka forma szronu, nie grzyb.Taka zagadka była na forum Na Grzyby,gałąź pod wpływem niskiej temperatury kurczy się i wyciska wilgoć na zewnątrz.Tam stopniowo zamarza tworząc złudzenie ze to żywe.Postaram sie to potwierdzić.
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 19 stycznia 2014, 22:57

mirek pisze:To taka forma szronu
Dżola Ry pisze:Najpierw, z daleka, myślałam, że to szron, ale było za ciepło.Po przyjrzeniu się stwierdziłyśmy, że to musi być żywe!
mirek pałą z czytania ze zrozumieniem :P
Gosia
Turysta
Turysta
Posty: 403
Rejestracja: 02 stycznia 2010, 22:46

Post autor: Gosia » 19 stycznia 2014, 23:22

Widziałam podobne zdjęcie z wytłumaczeniem, że "to soki,które rozpuszczają się pod wpływem ciepła rąk tyle,że znacznie dłużej niż normalny lód czy śnieg".
Ponoć było to na wielu gałęziach brzozy.
Ale oczywiście znawcą nie jestem i nie potrafię stwierdzić, czy to prawda. :roll:
Mirek

Post autor: Mirek » 20 stycznia 2014, 8:30

Powiedziałem co wiedziałem, a dalej zacytuję pana Jurka -róbta co chceta :P W każdym razie to nie jest żywe. :zoboc:
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 20 stycznia 2014, 9:15

wata cukrowa jakieś dziecko pewnie upuściło :zoboc:
"Żaden zjazd przygotowaną trasą narciarską nie dostarcza tak głębokiego przeżycia jak, najkrótsza nawet, narciarska wycieczka. Wystarczy, że zjedziecie na nartach z przygotowanej trasy, a potem w dziewiczym śniegu nakreślicie swój ślad. Jaką radość, jaki entuzjazm wywoła spojrzenie za siebie, na ten ślad na śniegu, na to małe dzieło sztuki!? To może pojąć jedynie sam jego autor". T. Hiebeler
Mirek

Post autor: Mirek » 20 stycznia 2014, 10:35

Czekam na odpowiedź od Admina forum Na Grzyby,wtedy wszystko będzie jasne.Tam też była taka zagadka-zabawa.
Awatar użytkownika
Dżola Ry
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 6331
Rejestracja: 28 czerwca 2009, 23:07
Kontakt:

Post autor: Dżola Ry » 20 stycznia 2014, 13:53

To było tak.

Szłyśmy z Grażką wiele godzin i nie zaobserwowałyśmy najmniejszego skrawka śniegu, lodu lub tp.
I nagle widzimy jakieś śnieżnobiałe patyki :shock:

Ale ładnie zamarznięte, mówimy. A po chwili refleksja... no przecież ciepło jest. Nigdzie śladu zimy nie ma...

Eee, to nie może być szron/śnieg/lód!

To musi być grzyb jakiś...

I głupia jestem, bo nawet nie spróbowałam tego dotknąć (choćby jakimś patykiem), bo przekonana, że grzyb brzydziłam się (może jakiś trujący?)
Wiedziałabym chociaż, czy to twarde było, czy miękkie?

Po pokonaniu jeszcze kilkuset metrów, już na szczycie widziałyśmy troszkę śladów śniegu.

I teraz sądzę, że to jednak tak pięknie skrystalizowana wilgoć była!

Czy to "sok" z patyka, czy woda z podłoża, to jednak śnieżynki :D

Tak myślę, mirek!
ODPOWIEDZ