Burze w górach

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Pati

Post autor: Pati » 09 czerwca 2010, 16:13

Ten temat dalej jest na forum w ABC, chyba, że chodzi o jakiś starszy, ale nie przypominam sobie takowego.
Jedynie co pamiętam to było coś takiego ogólnego, ale dotyczyło ogólnie zagrożeń w górach.
Pewnie gdzieś też jest w ABC.
viewtopic.php?t=2853&postdays=0&postorder=asc&start=60
Pytanie więc przenoszę i łączę.
Te Michała zaginęły.


PS. Może kiedyś to wrzucałam lub ktoś inny /nie pamiętam/ więc w razie co do przypomnienia
filmik
http://vimeo.com/13832580
Akademia Górska TOPR - Burze
Ostatnio zmieniony 03 stycznia 2013, 10:24 przez Pati, łącznie zmieniany 2 razy.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 10 czerwca 2010, 13:26

Jako, że jestem (a w sumie jesteśmy-bo jest nas dwoje) bred-niu na forum dorzucę swoje 3 grosiki. Temat przeczytałem w całości :8)

Co do komórek - sama komórka nie przyciąga pioruna - niezależnie czy jest włączona czy wyłączona - ważne żeby była w stanie "spoczynku". Inna sprawa gdy ktoś zaczyna do nas dzwonić, nadciąga sms lub w odwrotną stronę - to jest właśnie moment gdy w naszej małej antence (która w dzisiejszych tel. znajduje się w środku) dochodzi do gigantycznej kumulacji elektromagnetycznej. Każdy to słyszał zostawiając komórę przy głośniku. Tylko ten moment podnosi prawdopodobieństwo uderzenia w nas pioruna - a nie to, że komórka jest włączona.

Co do głupoty ludzi - rok temu zbiegaliśmy z okolic Giewontu do Schroniska na Hali Kondradowej. Ostro już lało i grzmiało niemiłosiernie. Kolegę zaczepił "krupówkowicz" z dziewczyną (którzy szli w przeciwnym kierunku) i pyta czy bezpiecznie wchodzić teraz na Giewont...... pozostawiam to bez komentarza.

Pozdrawiam
M,
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 10 czerwca 2010, 14:30

Kurrry pisze:Tylko ten moment podnosi prawdopodobieństwo uderzenia w nas pioruna - a nie to, że komórka jest włączona.
tyle, że do tej pory nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku, że piorun w kogoś walnął przez komórkę. Jak na razie jest to kolejna "miejska legenda"
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 10 czerwca 2010, 14:49

Kurrry witajcie. Miło widzieć kolejne osoby z Łodzi. Nawet domyślam się od kogo wiecie o forum :) Zapraszam do działu Przedstaw się aby powiedzieć parę słów o sobie :) No i do zobaczenia na szlakach i na jakimś kolejnym spotkanku w Łodzi.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 16 czerwca 2010, 10:29

Pudelek pisze:
Kurrry pisze:Tylko ten moment podnosi prawdopodobieństwo uderzenia w nas pioruna - a nie to, że komórka jest włączona.
tyle, że do tej pory nie ma ani jednego potwierdzonego przypadku, że piorun w kogoś walnął przez komórkę. Jak na razie jest to kolejna "miejska legenda"
Masz rację - do tej pory nie ma w pełni udokumentowanego przypadku, że z winy komórki ktokolwiek zginął (poza doniesieniami w jakiś tam superekspresach czy fakcie - chociaż nie wiem, bo strzelam).
Nie chciałbym się z Tobą bezpodstawnie polemizować, ale czy to, że coś do tej pory nie jest potwierdzone to znaczy, że jest nieprawdą?
Kilkaset lat temu ludzie uważali, że Ziemia jest płaska, a informacja genetyczna przenoszona jest w postaci węglowodanów (też sobie przykłady wybrałem) - dzisiaj wiemy, że tak nie jest.
Dużo mądrzejsze głowy z dziedzin fizyki, mechaniki i innych pokrewnych dziedzin wypowiadały się na temat "właściwości" telefonów komórkowych. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale skoro eksperci wypowiadają się i potrafią uargumentować swoje wypowiedzi w sposób logiczny i przejrzysty to ja wolę wierzyć im na słowo i nie próbować szczęścia :8)
tom-pi4 pisze:Kurrry witajcie. Miło widzieć kolejne osoby z Łodzi. Nawet domyślam się od kogo wiecie o forum :) Zapraszam do działu Przedstaw się aby powiedzieć parę słów o sobie :) No i do zobaczenia na szlakach i na jakimś kolejnym spotkanku w Łodzi.


Zbierzemy się w końcu i napiszemy tego posta - sesja trwa :P
Na jakimś spotkanku pewnie się pojawimy:>


Pozdrawiam
M.
Awatar użytkownika
Pudelek
Turysta
Turysta
Posty: 3055
Rejestracja: 23 czerwca 2008, 17:43

Post autor: Pudelek » 16 czerwca 2010, 10:52

Kurrry pisze:Nie chciałbym się z Tobą bezpodstawnie polemizować, ale czy to, że coś do tej pory nie jest potwierdzone to znaczy, że jest nieprawdą?
to znaczy, że jest niepotwierdzone :) a więc w tym przypadku nie jest to wykluczone, ale jak na razie są to tylko domysły :) prawda jest taka, że obecnie prawie każdy ma komórkę (i to przy sobie), więc szansa, że kogoś piorun strzeli podczas jej działania jest większa niż np. 10 lat temu, choćby z przyczyn statystycznych...
Kurrry pisze:Dużo mądrzejsze głowy z dziedzin fizyki, mechaniki i innych pokrewnych dziedzin wypowiadały się na temat "właściwości" telefonów komórkowych.
no właśnie ja takich wypowiedzi o komórce i piorunie jakoś nigdy nie miałem okazji przeczytać. Co nie znaczy, że bawię się komórką w trakcie burzy :D
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Anonymous

Post autor: Anonymous » 17 czerwca 2010, 14:37

Pudelek pisze: a więc w tym przypadku nie jest to wykluczone, ale jak na razie są to tylko domysły :)
(...) no właśnie ja takich wypowiedzi o komórce i piorunie jakoś nigdy nie miałem okazji przeczytać. Co nie znaczy, że bawię się komórką w trakcie burzy :D
Wiesz - ciężko przeprowadzić takie badania - należałoby wykonać wystarczającą ilość powtórzeń, aby móc opracować problem statystycznie, aby było to wiarygodne.
Mogę sobie wyobrazić kilkunastu śmiałków stojących i przyjmujących smsy i odbierających co chwila tel podczas burzy na otwartym terenie :D
W końcu ludzie dążą do poznania wszystkiego i nauka nie stoi w miejscu.... mam nadzieje, że Chińczycy nie prowadza już takich eksperymentów :)

Jednak z tymi burzami i komórkami coś jest na rzeczy skoro:
http://www.bom.gov.au/storm_spotters/St ... Safety.pdf
http://www.uq.edu.au/ohs/pdfs/alert-phonestorms.pdf

w większości krajów na świecie ostrzega się przed takimi praktykami.... :D
Może i się nie znam, ale też nie bawię się komóra podczas burzy - szczególnie na otwartym terenie
:8)

Pozdrawiam
M.
Anonymous

burze

Post autor: Anonymous » 17 czerwca 2010, 16:31

Do poczytania o burzach w górach: od strony 66 do 71.
Awatar użytkownika
HalinkaŚ
Moderator
Moderator
Posty: 4600
Rejestracja: 10 września 2009, 8:11

Post autor: HalinkaŚ » 03 sierpnia 2010, 14:48

Akcja profilaktyczna ratowników TOPR

"Burze" jako pierwszy film z serii "Szkoła Górska TOPR".

http://vimeo.com/13832580

http://activelifedvd.pl/szkola_topr.php
Góry upajają. Człowiek uzależniony od nich jest nie do wyleczenia.:)
Awatar użytkownika
PiotrekP
Administrator
Administrator
Posty: 8703
Rejestracja: 22 kwietnia 2009, 11:33
Kontakt:

Post autor: PiotrekP » 05 sierpnia 2010, 18:01

Bardzo ciekawy film, godny polecenia. Jest tam wiele konkretnych informacji i zasad zachowania sie podczas burzy.
Góry są piękne i niech takie pozostaną.

Nasze Wędrowanie
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 sierpnia 2010, 20:26

HalinkaŚ pisze:Akcja profilaktyczna ratowników TOPR

"Burze" jako pierwszy film z serii "Szkoła Górska TOPR".

http://vimeo.com/13832580

http://activelifedvd.pl/szkola_topr.php
Z pewnością dobre informacje są przekazane, ale zauważyłam, że mówili o tym jak poznawać powstające burze. Mówili o rozrastających się chmurach pionowo i o pierwszym grzmocie aby go nie ignorować. Według mnie pierwszy grzmot jest już za późną informacją bo czasu na powrót nam nie starczy. Jeden z Toprowców mówił o chmurze cumulonimbus calvus (jak dobrze piszę), ale z tego co pamiętam jest to już ostatni cykl rozwoju chmury (burzowy). Mówił również o nagłym zimnym froncie, który może zaskoczyć nie jednego. Być może ze względu na obszerność tematu oraz czas tego filmu nie powiedziano o wielu innych symptomach, oznakach nadchodzącej burzy, bo jest to naprawdę rozległy temat. Pamiętam jak poprzedni admin Michał przekazał mi wiele informacji na temat burz, ich powstawania oraz tego na co trzeba zwracać uwagę. Naprawdę byłam sama zdziwiona rzeczami o których się nie mówi w "podstawowych" książkach, filmach. Jest wiele zjawisk rzekłabym przedburzowych o których nawet nigdy nie słyszałam, dlatego warto uzupełnić swoją wiedzę z książek dotyczących klimatu, atlasów chmur, itp.
neolukas pisze:Szukalem na forum ale nie moglem sie tego doszukac. Byl taki fajny temat zalozony przez naszego Moderatora dotyczacy rozpoznawania oznak burzy, rodzajow chmur itd....czytalem go dosc dawno i nie pamietam juz gdzie On byl - ktos cos moze kojarzy ??
Temat, który był na forum był bardzo krótką wersją tego co sam posiada w wersji "papierowej". Z notatek które posiadam od poprzedniego admina mogę tylko powiedzieć, że warto dowiedzieć czegoś więcej na temat odmian chmur castelanus (altocumulus i stratus), bo choć różnią się tylko nazwą to w orzypadku zaobserwowania tej pierwszej mamy 100% szans na ucieczkę (jeśli jej nie zignorujemy), podczas gdy przy tej drugiej nie mamy już żadnych szans lub szybki bieg może nas uratować (lub zabić, co było poruszane w tym filmie). Osobnym tematem są rokroczne dni w których burze (często potężniejsze niż zwykle) występują prawie zawsze (15. sierpnia czy 16-19 września na południu Polski). Nie jestem w tych tematach obeznana a jedynie bazuję na podstawie posiadanych informacji od Michała. Jest jeszcze wiele innych "objawów" ale najpierw sama muszę się podszkolić ;). Muszę przyznać, że Michał miał i nadal ma ogromną wiedzę na ten temat. Na podstawie zebranych przez siebie informacji potrafił zwiać zanim powstawała burza. No ale tak to jest jak się zajmuje pogodą i klimatem codziennie przez 11 lat... Wielu starszyh forumowiczów pamięta z pewnością analizę pogodową Michala dzień po dniu z lat 2000-09, która była tutaj na forum wraz z miesięcznymi i dziesięcioletnimi wykresami. Było mnóstwo ciekawych wniosków opartych tylko i wyłącznie na własnym doświadczeniu.
tom-pi4

Post autor: tom-pi4 » 05 sierpnia 2010, 21:27

Jeżeli interesuje Was tematyka burz i zmian pogodowych to polecam książki Wosia. To są podręczniki akademickie dotyczące meteorologii i klimatologii. Jednak Belissima pamiętaj o jednym, że nie każdy chce i nie każdy ma predyspozycje do tego, żeby takimi rzeczami się zajmować i ich się uczyć, także zawsze będą przypadki ludzi, którzy w górach w czasie burzy zostaną.
Uważam, że film na tyle prosto przekazuje informacje dotyczące burz w górach, że każdy, nawet zupełny meteorologiczny laik jest w stanie zrozumieć przekazywane w nim informacje. I chyba o to w tym wszystkim chodzi, żeby w łatwy i przystępny sposób nakreślić problem. Ten kto będzie chciał to go pogłębi szukając dalszych informacji. Ale niech chociaż taki właśnie film uratuje jedną osobę, to uważam, że to będzie już sukces.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 sierpnia 2010, 22:09

Belissima pisze:Osobnym tematem są rokroczne dni w których burze (często potężniejsze niż zwykle) występują prawie zawsze (15. sierpnia
Czy ja dobrze przeczytałem?
Można prosić jakieś odnośniki potwierdzające tą informację?
Jak wpisałem w wujka Google, to wyrzucił mi tylko informacje i jakiejś przepowiedni, że wtedy ma być koniec świata lub jakaś wyjątkowo potężna burza związana z końcem świata.

Tak się pytam, bo jak będzie ładna pogoda, to za tydzień jadę w Tatry.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 sierpnia 2010, 16:24

tom-pi4 pisze:Jeżeli interesuje Was tematyka burz i zmian pogodowych to polecam książki Wosia. To są podręczniki akademickie dotyczące meteorologii i klimatologii. Jednak Belissima pamiętaj o jednym, że nie każdy chce i nie każdy ma predyspozycje do tego, żeby takimi rzeczami się zajmować i ich się uczyć, także zawsze będą przypadki ludzi, którzy w górach w czasie burzy zostaną.
Uważam, że film na tyle prosto przekazuje informacje dotyczące burz w górach, że każdy, nawet zupełny meteorologiczny laik jest w stanie zrozumieć przekazywane w nim informacje. I chyba o to w tym wszystkim chodzi, żeby w łatwy i przystępny sposób nakreślić problem. Ten kto będzie chciał to go pogłębi szukając dalszych informacji. Ale niech chociaż taki właśnie film uratuje jedną osobę, to uważam, że to będzie już sukces.
Też jestem tego zdania, że film miał dotrzeć do najprostszych ludzi i to im się udało. To była tylko taka moja dygresja :)
Waldek pisze:Można prosić jakieś odnośniki potwierdzające tą informację?
To informacje z badań Mosora z ostatnich jedenastu lat. Z tego co wiem to 15 sierpnia przeszła trąba powietrzna nad autostradą A4 pod Opolem.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 06 sierpnia 2010, 19:03

Belissima pisze:To informacje z badań Mosora z ostatnich jedenastu lat.
A to w porządku. Jeszcze tylko dla ścisłości: jaki obszar był badany? Miejsce zamieszkania Michała czy też obszary górskie (tym razem w szczególności chodzi mi o Tatry).
ODPOWIEDZ